Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

strasznie klekocze i kopci na czarno


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
13 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   goldi

goldi
  • 17 postów
  • Dołączył: 06-03-2009
  • Skąd: mysłowicki

Napisany 06 marca 2009 - 17:27

Witam. mam problem kupilem sobie omege 2.5td chodzila jak igielka. Gdy wskaznik paliwa wskakiwal na zero zatankowałem do pełniutka, po przejechaniu 2 km zaczal twardo chodzic cos bardzo klekocze wali na czarno i ma problem na zimnym z odpaleniem. ogladalo kilka mech. i nikt nic konkretnego nie wywnioskował. co dziwne jak juz odpali to chodzi rowno i mysle ze nie spadl na mocy. Czy ktos potrafi mi doradzic co to moze byc?????

#2 OFFLINE   przemekz

przemekz
  • 135 postów
  • Dołączył: 05-06-2007
  • Skąd: warszawa

Napisany 06 marca 2009 - 17:52

syf ze zbiornika albo nowe paliwko z promocji- na początek sprawdz filtr paliwa i moze przetankuj paliwo, błędy sprwdzałeś?

#3 OFFLINE   goldi

goldi
  • 17 postów
  • Dołączył: 06-03-2009
  • Skąd: mysłowicki

Napisany 06 marca 2009 - 19:57

paliwko i filtr wymienione, po jakiejs godzince zaczol lepiej pracować popracował jeszcze z pol godziny i bylo coraz lepiej wylaczylem go po jakichs dwoch godzinach odpalilem i znow to samo lecz juz nie przechodzi. komputer wykazal 1 blad czujnik temp. powietrza wymienilem i nadal nic.

moze te tankowanie to byl tylko zbieg okolicznosci a padło cos grubszego???
dzisiaj jak probowałem odpalic strasznie kopcil na czarno ale to tak naprawde mocno.

#4 OFFLINE   roobo

roobo
  • 726 postów
  • Dołączył: 10-02-2007
  • Skąd: polska

Napisany 06 marca 2009 - 20:31

paliwko i filtr wymienione


rozumiem, że smok w baku był czyszczony a przewody przepłukane.....

moze te tankowanie to byl tylko zbieg okolicznosci a padło cos grubszego???

Albo poprzedni właściciel "ukrył" jakąś wadę (sprzedał z zalanym "specjalnym" paliwkem :) ) . Jak paliwo dochodzi bezproblemów a czujniki są dobre, to obawiam się, że trzeba będzie załatwić drugą pompe wtryskową

#5 OFFLINE   ArturL

ArturL

    arturl1@poczta.onet.pl

  • 1 339 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Warszawa
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 06 marca 2009 - 20:57

Wyjeździj to paliwo lub wylej i nalej jakiegoś markowego/sprawdzonego.

#6 OFFLINE   bzyku_2002

bzyku_2002

    200 parę KM i ciągle mało

  • 1 525 postów
  • Dołączył: 09-09-2007
  • Skąd: Koczała ( Pomorze )
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: silnik od innego auta

Napisany 06 marca 2009 - 21:00

Stary u mnie jak miałem Diesla po zatankowani paliwa na pewnej stacju w Pomorskim zatarła sie pompa wtryskowa i tak mi wyszło parę groszy na litrze taniej i 1500 zł za remont

#7 OFFLINE   ArturL

ArturL

    arturl1@poczta.onet.pl

  • 1 339 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Warszawa
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 06 marca 2009 - 21:07

Ja kiedyś zatankowałem cały bak pod Olsztynem na Orlenie ON i na drugi dzień nie chciał mi odpalić przy +8*C!!! Chechałałem i za 4 razem odpalił. Wlałem 2xSTP do ON: 1op z antyżelem i 1op do czyszenia wtrysków i wyjeździłem w 1 dobę cały zbiornik, aż do migania rezerwy. Nalałem na sprawdzonym Schellu i od razu OK.

#8 OFFLINE   goldi

goldi
  • 17 postów
  • Dołączył: 06-03-2009
  • Skąd: mysłowicki

Napisany 07 marca 2009 - 07:15

słuchajcie ale ja nie oszczedzalem na paliwku nalalem na normalnej stacji bp

#9 OFFLINE   lew1969

lew1969

    lew1969

  • 76 postów
  • Dołączył: 04-11-2007
  • Skąd: Tychy

Napisany 07 marca 2009 - 10:09

no to czeka cie szukanie ukrytych przez sprzedawcę wad ja po kupnie swojej przez pół roku jeździłem od mechanika do mechanika aż uporałem się z wszystkimi ukrytymi wadami i mam spokój, chyba każdy z nas po kupnie autka to przechodził przykład mój właściciel sprzedawał bo kupił inną ta jest super (zapewnienia sprzedającego) nawet sprawdzana w serwisie ale w Mieście właściciela bez wad (chyba już ją znali bo woleli się gościa pozbyć), autko super chodziło przez parę dni aż zaczęła kopcic i raz chodziła super raz jak muł mechaniory już kapitalke chcieli robic a to zwykła pierdoła była co były właściciel nie doszedł nawet w ASO. Teraz już porobione i jestem zadowolony.Powodzenia.
lew1969

#10 OFFLINE   roobo

roobo
  • 726 postów
  • Dołączył: 10-02-2007
  • Skąd: polska

Napisany 07 marca 2009 - 19:30

już kapitalke chcieli robic a to zwykła pierdoła była co były właściciel nie doszedł nawet w ASO. Teraz już porobione i jestem zadowolony.Powodzenia.


no to podziel się z nami co to był za problem, może komus się przyda :)

#11 OFFLINE   maryan

maryan
  • 138 postów
  • Dołączył: 05-08-2008
  • Skąd: Bielsko Biała

Napisany 07 marca 2009 - 22:36

jak klepie i kopci , bedzie ze czwart wtrysk... nowy ok 800 uzywany jakies 400 ale nie wiesz co kupujesz...

a ja znow nie przeczytalem ze juz po sprawie, wiec wycofuje co napisalem ,
--

maryan
`97 2,5 TD
kle, kle, kle

#12 OFFLINE   lew1969

lew1969

    lew1969

  • 76 postów
  • Dołączył: 04-11-2007
  • Skąd: Tychy

Napisany 08 marca 2009 - 10:36

odpowiec dla ROOBO opisałem kiedyś swój problem tu na forum było to brak blachy wraz z siatką w pokrywie zaworów podobno w roczniku 2000 opel wypuścił te pokrywy bez tej blachy i odma opary w raz z olejem wędrowały przez turbo dalej plastikiem z nazwa turbo dalej przez EGR i do kolektora i raz jak depłes zgromadzony olej dostawał sie do garów i wielkie dymy oraz muł jak już było w kolektorze suchu chodził lala ale zgromadzało sie tam dalej i znowu , olej bierze a wycieków brak turbo nowe kompresja dobra, tylko kapitalka a tu madry mechanik wybadał przyczyne kupiłem pokrywę z placha i siatką za 100żł i koniec kłopotów. Gdzieś tu jest to bardziej szczegłowo opisane. Pozdrawiam.
lew1969

#13 OFFLINE   goldi

goldi
  • 17 postów
  • Dołączył: 06-03-2009
  • Skąd: mysłowicki

Napisany 09 marca 2009 - 07:34

panowie wlalem srodek do czyszczenia wtryskow i uszlachetniacz. przestal stukac nadal dymi i gasnie tak jakby nie dostawal paliwka pozniej musze go pokrecic troche zeby zalapal. zaden mechanik nie jest w stanie okreslic co to moze byc. pomocy

#14 OFFLINE   roobo

roobo
  • 726 postów
  • Dołączył: 10-02-2007
  • Skąd: polska

Napisany 09 marca 2009 - 19:41

odpowiec dla ROOBO opisałem kiedyś swój problem tu na forum było to brak blachy wraz z siatką w pokrywie zaworów podobno w roczniku 2000 opel wypuścił te pokrywy bez tej blachy i odma opary w raz z olejem wędrowały przez turbo dalej plastikiem z nazwa turbo dalej przez EGR i do kolektora i raz jak depłes zgromadzony olej dostawał sie do garów i wielkie dymy oraz muł jak już było w kolektorze suchu chodził lala ale zgromadzało sie tam dalej i znowu , olej bierze a wycieków brak turbo nowe kompresja dobra, tylko kapitalka a tu madry mechanik wybadał przyczyne kupiłem pokrywę z placha i siatką za 100żł i koniec kłopotów. Gdzieś tu jest to bardziej szczegłowo opisane. Pozdrawiam.


dzięki za odpowiedź :czesc:

panowie wlalem srodek do czyszczenia wtryskow i uszlachetniacz. przestal stukac nadal dymi i gasnie tak jakby nie dostawal paliwka pozniej musze go pokrecic troche zeby zalapal. zaden mechanik nie jest w stanie okreslic co to moze byc. pomocy


Niema co kombinować ;) Trzeba podmienić pompe wtryskową na sprawną i wszystko "wyjdzie" tzn: powinien pracować poprawnie (chyba, że jakiś inny "feler" ale bez podmiany pompy ciężko bedzie to wykryć )