Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Mniejsze sankcje za brak OC podczas kontroli drogowej


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
17 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   Goccolo

Goccolo
  • 2 postów
  • Dołączył: 26-02-2009

Napisany 05 marca 2009 - 09:53

http://prawo.gazetap...i_drogowej.html

Nareszcie trochę zdrowego rozsądku w przepisach, zamiast ściągania z nas kasy gdzie tylko się da!!

#2 OFFLINE   ArturL

ArturL

    arturl1@poczta.onet.pl

  • 1 339 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Warszawa
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 05 marca 2009 - 10:35

Nooo, wreszcie! Z drugiej jednak strony zastanawia mnie, ile lat zabrało tęgim umysłom w czapkach policyjnych ;) wymyślenie takiego rozwiązania. Gdyby rozwój cywilizcyjny przebiegał w takim tempie, to gdzie byśmy dziś byli :smiech: ?

#3 OFFLINE   mbobik

mbobik

    1-szy v-ce Prezes od SB

  • 1 065 postów
  • Dołączył: 11-09-2008
  • Skąd: Żukowno
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 05 marca 2009 - 10:50

Nie ma co sie cieszyc bo napewno nie wejdzie to predko. Mianowicie dla tego, ze kazde agencja ubezpieczeniowa rozlicza sie z polis z kilku dniowym opoznieniem, nie wszystkie firmy posiadaja internetowe wystawianie polis, a niestety trzeba siedziec i dziobac. W tym wypadku polisy sa dostarczane do centrali czasami co polowe miesiaca, zanim zostana wprowadzone mija 2 polowa miesiaca i co w takim wypadku zrobi Policja? zadzwoni i sprawdzi, okaze sie ze klient nei ma OC. Wiec jak widac nie bedzie to takie proste.

#4 OFFLINE   MarcoFox

MarcoFox

    Zbanowany

  • 268 postów
  • Dołączył: 28-06-2007
  • Skąd: Kórnik / Poznań

Napisany 05 marca 2009 - 19:23

A w tej chwili jest tak, że mogę sobie sam w domu wydrukować dowód zawarcia umowy OC z firmą "Sierotka Marysia robi laskę siedmiu krasnoludkom" i miśki nie są w stanie tego w żaden sposób na drodze stwierdzić.
Sam mam OC w mBanku, i potwierdzenie polisy dostałem mailem, wydrukowałem sobie i podpisałem, nie ma żadnego specjalnego papieru czy innych zabezpieczeń, dowód zawarcia jest to świstek papieru który może być prawdziwy ale nie musi a policjant nie ma żadnych możliwości potwierdzenia tego na drodze podczas kontroli.

#5 OFFLINE   mbobik

mbobik

    1-szy v-ce Prezes od SB

  • 1 065 postów
  • Dołączył: 11-09-2008
  • Skąd: Żukowno
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 06 marca 2009 - 08:42

jezeli wystawiasz polise przez net to ma mozliwosc, bo ta polisa odrazu jest w bazie tej firmy ubezp.

#6 OFFLINE   Górnik

Górnik

    kombi, design edition

  • 213 postów
  • Dołączył: 10-09-2008
  • Skąd: Kielce
  • Województwo: świętokrzyskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 06 marca 2009 - 08:58

Ja miałem ciekawą sytuację podczas kontroli. Przez pomyłkę dałem niebieskiemu OC od drugiego samochodu (w tym momencie jeszcze o tym nie wiedziałem). Patrzę na policjanta a ten jakoś się krzywi, ogląda tą polisę z każdej strony ale nic nie mówi. Puścił mnie. W domu dopiero zobaczyłem, że jeździłem nie z tą polisą*:D. Dziwne, że o nic nie pytał i nie sprawdzał.

#7 OFFLINE   MarcoFox

MarcoFox

    Zbanowany

  • 268 postów
  • Dołączył: 28-06-2007
  • Skąd: Kórnik / Poznań

Napisany 06 marca 2009 - 13:06

jezeli wystawiasz polise przez net to ma mozliwosc, bo ta polisa odrazu jest w bazie tej firmy ubezp.


już widzę jak mu się chce dzwonić i sprawdzać, albo pewnie we wszystkich polonezach im kompy z netem założą :D

Tak poważnie, to oczywiście że jak się uprze to sprawdzi, ale ja twierdzę tylko e wydrukuje sobie OC dowolnej istniejacej firmy (najlepiej internetowej) i misiek się nie zorientuje czy to prawdziwe czy sfałszowane, więc dlaczego miałoby mu się chcieć dzwonić i dopytywać...

Dopóki nie ma wypadku jesteś praktycznie bezkarny... No chyba że centralna ewidencja pojazdów zacznie działać jak należy i będą z urzędu scigać kierowców bez OC

#8 OFFLINE   Monsteer

Monsteer
  • 101 postów
  • Dołączył: 19-04-2008
  • Skąd: Kraków
  • Województwo: małopolskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.5 TD X25DT

Napisany 08 marca 2009 - 00:42

Przydała by się jeszcze ustawa o możliwości wyrejestrowania auta na czas np określony lub nie określony i co za tym idzie zawieszenie opłacania składki OC. Dajmy na to wyjeżdżamy z kraju na dłuższy okres czasu a szkoda sprzedawać auta żeby nie bulić, czy też planujemy kapitalny remont na bliżej nie określony czas... Oj Przydałoby się...

#9 OFFLINE   MarcoFox

MarcoFox

    Zbanowany

  • 268 postów
  • Dołączył: 28-06-2007
  • Skąd: Kórnik / Poznań

Napisany 08 marca 2009 - 06:28

Przydała by się jeszcze ustawa o możliwości wyrejestrowania auta na czas np określony lub nie określony i co za tym idzie zawieszenie opłacania składki OC. Dajmy na to wyjeżdżamy z kraju na dłuższy okres czasu a szkoda sprzedawać auta żeby nie bulić, czy też planujemy kapitalny remont na bliżej nie określony czas... Oj Przydałoby się...



Problem polega na tym, że takie nieużywane auto też musi gdzieś stać, i nie daj boże niech coś się stanie.
Sam byłem świadkiem czegoś takiego:
Na parkingu stał stary polonez, nastąpiło jakieś zwarcie instalacji, przyjechali strażacy gasić. Kto zapłaci za szkody aut stojących obok które ucierpiały na skutek pożaru ? Mało tego, jak już się palił i przybyli strażacy, jeszcze nie zdążyli zacząć gasić musiało się zrobić zwarcie przy zapłonie od ognia i polonez ruszył w poprzek parkingu mało nie rozjeżdżając dwóch strażaków i uderzając w auta stojące po drugiej stronie parkingu.
Podsumowując: 2 opalone auta stojące obok, plus 2 kolejne opalone i szkodzone na skutek uderzenia, plus 1 lekko uszkodzone na skutek uderzenia przez wcześnie uderzone i przesunięte auto.
Nie chce szacować kwoty strat, ale gdyby nie było OC, albo auto było wyrejestrowane tak jak mówisz, to kto miałby zapłacić za straty ?
Bez OC to jasne, właściciel, ale przy wyrejestrowaniu auto, to auto pozostaje bez właściciela, to byłby raj dla gangsterki, napady, kradzieże, tankowanie bez płacenia autami bez właścicieli, więc nie byłoby kogo ścigać :)

#10 OFFLINE   mbobik

mbobik

    1-szy v-ce Prezes od SB

  • 1 065 postów
  • Dołączył: 11-09-2008
  • Skąd: Żukowno
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 08 marca 2009 - 10:01

Problem polega na tym, że takie nieużywane auto też musi gdzieś stać, i nie daj boże niech coś się stanie.
Sam byłem świadkiem czegoś takiego:
Na parkingu stał stary polonez, nastąpiło jakieś zwarcie instalacji, przyjechali strażacy gasić. Kto zapłaci za szkody aut stojących obok które ucierpiały na skutek pożaru ? Mało tego, jak już się palił i przybyli strażacy, jeszcze nie zdążyli zacząć gasić musiało się zrobić zwarcie przy zapłonie od ognia i polonez ruszył w poprzek parkingu mało nie rozjeżdżając dwóch strażaków i uderzając w auta stojące po drugiej stronie parkingu.
Podsumowując: 2 opalone auta stojące obok, plus 2 kolejne opalone i szkodzone na skutek uderzenia, plus 1 lekko uszkodzone na skutek uderzenia przez wcześnie uderzone i przesunięte auto.
Nie chce szacować kwoty strat, ale gdyby nie było OC, albo auto było wyrejestrowane tak jak mówisz, to kto miałby zapłacić za straty ?
Bez OC to jasne, właściciel, ale przy wyrejestrowaniu auto, to auto pozostaje bez właściciela, to byłby raj dla gangsterki, napady, kradzieże, tankowanie bez płacenia autami bez właścicieli, więc nie byłoby kogo ścigać :)


Świetny przykład, oczywiscie przychylam sie do kolegi :) :idea:

#11 OFFLINE   Monsteer

Monsteer
  • 101 postów
  • Dołączył: 19-04-2008
  • Skąd: Kraków
  • Województwo: małopolskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.5 TD X25DT

Napisany 08 marca 2009 - 23:07

Mam na myśli sytuację w których nie porzucam auta tylko zabezpieczam na czas mojej długiej nieobecności albo np na czas kapitalnego remontu. Chciałbym np. kompletnie odbudować jakiś pojazd i przewiduję, że np zajmie mi ta operacja 2 lata. Przez ten okres auto nie będzie używane. Mówisz Kolego o starym Polonezie, może ktoś go porzucił? A skoro tak to czy na pewno będzie opłacony? Mało to wraków wrośniętych w ziemię stoi po osiedlach? I na pewno mają OC? Wątpię, bo na przykład właściciel, 60cio letni dziadziuś zmarł 3 lata temu i nikt się starym klamotem zalegającym parking nie przejmuje. Poza tym jeżeli chodzi o kradzieże paliw itp. to co stoi na przeszkodzie zasłonić tablice ew. ukraść blachy z innego pojazdu? I dlaczego sądzisz, że takie wyrejestrowane auto byłoby bezpańskie? Ale OK, bo nie tyle o wyrejestrowanie mi chodzi a o zawieszenie OC. Można by np złożyć wniosek o czasowym zawieszeniu ubezpieczenia np na 2 lata od któregoś tam dnia. Auto nadal twoje, ubezpieczyciel wystawia kwit na taką ewentualność (może nawet za drobną opłatą) i jest OK. Weźcie Panowie pod uwagę fakt, że składki bez zniżek i od dużych pojemności to całkiem spory wydatek a pieniądze te można przeznaczyć na inny cel .... Czy to taki całkiem bez sensu pomysł??? :cool:

#12 OFFLINE   mbobik

mbobik

    1-szy v-ce Prezes od SB

  • 1 065 postów
  • Dołączył: 11-09-2008
  • Skąd: Żukowno
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 09 marca 2009 - 08:55

Czy to taki całkiem bez sensu pomysł???


We wczesniejszym poscie z Polonezem miales swietny przyklad co moze sie wydarzyc, kazdy zawsze mysli "a po cholere mam placic skoro nic sie nie stanie". Kolego nie tylko stare auta moga sie zapalic bo i niektore nowe potrafia dostac samo zaplonu, twoja auto stojac gdzies np na malej gorce moze nagle ruszyc - takie przypadki sie mnoza jak grzyby po deszczu. Pomysl sobie co by bylo gdyby w twoje zaparkowane autko wjechalo nagle jakies inne i cos by Ci uszkodzil, a okazaloby sie ze wlasciciel ma 75 lat, nie ma OC i jak z niego sciagniesz kase??NIE SCIAGNIESZ. Tego przepisu napewno nie zniosa bo wprowadzili go i za granica tez tak jest.

#13 OFFLINE   lenarek

lenarek

    W STANIE SPOCZYNKU...

  • 493 postów
  • Dołączył: 10-01-2009
  • Skąd: Żywiec/Twardorzeczka
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 09 marca 2009 - 13:53

ale przy wyrejestrowaniu auto, to auto pozostaje bez właściciela,

jak chcesz wyrejestrowac autko w urzedzie komunikacujnym to musisz miec swistek ze zlomu a zeby dostac swiste ze zlomu to musisz im zawiezc autko i tym sposobem wyrejesrtowane auto nie powinno stac np na prkingu pisze nie powinno bo pewnie ze u nas towszystko mozna zalatwic;)

.



 


#14 OFFLINE   MarcoFox

MarcoFox

    Zbanowany

  • 268 postów
  • Dołączył: 28-06-2007
  • Skąd: Kórnik / Poznań

Napisany 09 marca 2009 - 17:15

jak chcesz wyrejestrowac autko w urzedzie komunikacujnym to musisz miec swistek ze zlomu a zeby dostac swiste ze zlomu to musisz im zawiezc autko i tym sposobem wyrejesrtowane auto nie powinno stac np na prkingu pisze nie powinno bo pewnie ze u nas towszystko mozna zalatwic;)


To to ja wiem, odpowiadałem tylko koledze post wyżej który chciałby mieć możliwość tymczasowego wyrejestrowania auta......

Przydała by się jeszcze ustawa o możliwości wyrejestrowania auta na czas np określony lub nie określony



#15 OFFLINE   cita

cita

    I'm back :P

  • 4 748 postów
  • Dołączył: 13-05-2006
  • Skąd: Leszno
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 09 marca 2009 - 17:48

od wielu lat nie istnieje już coś takiego jak czasowe wyrejestrowanie auta.
Mozna je skasować, albo mieć zarejestrowane. Nie ma innej opcji. Auto raz skasowane nie podlega ponownej rejestracji

#16 OFFLINE   mbobik

mbobik

    1-szy v-ce Prezes od SB

  • 1 065 postów
  • Dołączył: 11-09-2008
  • Skąd: Żukowno
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 09 marca 2009 - 19:33

od wielu lat nie istnieje już coś takiego jak czasowe wyrejestrowanie auta.
Mozna je skasować, albo mieć zarejestrowane. Nie ma innej opcji. Auto raz skasowane nie podlega ponownej rejestracji


Tylko firma moze czasowo wyrejestrowac auto, ale to chyba tez nie kazde, tylko takie specjalistyczne sprzety ktore jezdza np o danej porze roku. Ale ubezpieczenie wlasciciele z reguly i tak placa na rok bo to grosze wychodza..

#17 OFFLINE   Monsteer

Monsteer
  • 101 postów
  • Dołączył: 19-04-2008
  • Skąd: Kraków
  • Województwo: małopolskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.5 TD X25DT

Napisany 10 marca 2009 - 19:54

O.K Panowie... a powiedzcie na czym polega "wymeldowanie" auta u naszych zachodnich sąsiadów, Niemców. Biorą tam blachy, zawożą do urzędu i auto jest wymeldowane, co nie? Ponowne "zameldowanie" to też żaden kłopot. Z reguły wymeldowane pojazdy są przeznaczone do sprzedaży. I jeszcze jedno, spotkałem się Tam, że do takiego "wyrejestrowanego" auta przykręcali jakieś inne tablice i można było się autem przejechać. Czy to było nie legalne? Może ktoś ma wiedzę w tym temacie co to za myki Oni mają? I dlaczego np. w Austrii (nie wiem ile w tym prawdy) jest jedno ubezpieczenie na wszystkie auta które ktoś tam posiada???

#18 OFFLINE   Waldemarz

Waldemarz

    DZIADZIA

  • 2 660 postów
  • Dołączył: 22-05-2006
  • Skąd: Warszawa
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 13 marca 2009 - 19:16

O.K Panowie... a powiedzcie na czym polega "wymeldowanie" auta u naszych zachodnich sąsiadów, Niemców. Biorą tam blachy, zawożą do urzędu i auto jest wymeldowane, co nie? Ponowne "zameldowanie" to też żaden kłopot

Kolego u Niemców "wymeldowanie" auta robi się wtedy jeśli autko zostało sprzedane na tzw Export. Jeśli auto jest już wymeldowane to chyba nie można go ponownie zameldowac. Nie można mylić pojęcia "wymeldowania" z "wyrejestrowaniem"
Z tego co pamietam to jeśli autko idzie na złom bo nie przeszło TIV-u to wtedy jest wyrejestrowane.
A jeśli auto jest sprzedane na export poza Niemcy to wtedy nazywamy to "wymeldowaniem"
Jak ja wymeldowałem auto w Niemczech to nawet obcinali mi róg briefu, co właśnie oznaczało wymeldowanie auta z ich adnotacji.
Jeśli chodzi o przykręcanie tablic dla przejażdzki to tak to jest legalne jak i u nas, do czasu kontroli przez policję.;)

Co do ubezpieczenia auta w Austrii to 1 raz słyszę o tym, aby jedno ubezpieczenie było na wszystkie auta jakie posiada właściciel.