

nie odbija przy tankowaniu
#1
OFFLINE
Napisany 01 marca 2009 - 23:03
problem polega na tym ze podczas tankowania nie odbija mi zawor, wali do oporu i wejdzie (wtedy tez pali mi sie kontrolka rezerwy gazu ale domyslam sie ze to od tego bo po przejechaniu X kilometrow gasnie), dodam ze pistolet na stacji jest sprawdzony bo czesto jezdze tam innym wozkiem i nie ma problemu
chcialbym sie dowiedziec jesli ktos wie jak mozna sprobowac to naprawic domowym sposobem a jesli sie nie da ile moze kosztowac taka przyjemnosc jak wymiana zaworu bo na 99% jestem pewnien ze to tu tkwi problem bo to chyba zawor ma za zadanie zatrzymac pobieranie gazu kiedy cisnienie jest juz za duze
#2
OFFLINE
Napisany 01 marca 2009 - 23:35
szukalem ale nie znalazlem
problem polega na tym ze podczas tankowania nie odbija mi zawor, wali do oporu i wejdzie (wtedy tez pali mi sie kontrolka rezerwy gazu ale domyslam sie ze to od tego bo po przejechaniu X kilometrow gasnie), dodam ze pistolet na stacji jest sprawdzony bo czesto jezdze tam innym wozkiem i nie ma problemu
chcialbym sie dowiedziec jesli ktos wie jak mozna sprobowac to naprawic domowym sposobem a jesli sie nie da ile moze kosztowac taka przyjemnosc jak wymiana zaworu bo na 99% jestem pewnien ze to tu tkwi problem bo to chyba zawor ma za zadanie zatrzymac pobieranie gazu kiedy cisnienie jest juz za duze
to nie zawór tankowania tylko wielozawór w butli
NIE BIERZ SIĘ za to samemu jak nie masz pojęcia o tym
oddaj do wykwalifikowanego zakładu
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.Nie ponoszę winy za obrażenia psychiczne, jakie możesz odnieść w tym temacie.Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
#3
OFFLINE
Napisany 01 marca 2009 - 23:41
#4
OFFLINE
Napisany 01 marca 2009 - 23:43
#5
OFFLINE
Napisany 01 marca 2009 - 23:45
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.Nie ponoszę winy za obrażenia psychiczne, jakie możesz odnieść w tym temacie.Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
#6
OFFLINE
#7
OFFLINE
Napisany 01 marca 2009 - 23:56
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.Nie ponoszę winy za obrażenia psychiczne, jakie możesz odnieść w tym temacie.Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
#8
OFFLINE
Napisany 02 marca 2009 - 02:56

#9
OFFLINE
Napisany 02 marca 2009 - 11:26
- podgiety za duzo plywak wielozaworu
- uszkodzony wielozawor
Koszt:
robocizna 30 - 50 zl usluga (mozna sprobowac go podgiac do dolu)
160 - 200 wielozawor nowy
Jesli chcesz samemu to robic:
wyjezdzasz gaz do konca
odkrecasz krócce z wielozaworu (bedzie jeszcze torche gazu w butli wiec rob to na zew.)
wyciagasz wielozawor i ....... alobo wymiana albo podgiecie
skrecasz calosc tylko z czuciem zeby nie urwac szpilek
kupujesz pianke do sprawdzania szczelnosci instalacji gazowych (15-20 zl) - tankujesz 10 litrow i sprawdzasz szczelnosc. Jesli ok to do pelna
Wazne:
musisz kupic taki wielozawor zeby pasowal do Twojej butli (sa rozne typy)
[B]
#10
OFFLINE
Napisany 02 marca 2009 - 12:00
z tego co zrozumialem ten wielozawór jest gdzies na wierzchu
a i pytanie, co z poduszka powietrzna?? wystarczy to co jest w butli przy zamykaniu czy trzeba cos jeszcze wpompowac??
#11
OFFLINE
Napisany 02 marca 2009 - 12:43
#12
OFFLINE
Napisany 02 marca 2009 - 17:43
[B]
#13
OFFLINE
Napisany 04 marca 2009 - 13:23
#14
OFFLINE
Napisany 02 sierpnia 2011 - 17:49
Szukam odpowiedzi bo mnie się przytrafiło to samopytanie, co z poduszka powietrzna wystarczy to co jest w butli przy zamykaniu czy trzeba cos jeszcze wpompowac
