temat katalizatora powrocil...
dzwoni i brzeczy

:evil: - zaczelo mnie to denerwowac , ponadto zdarza sie ze auto zgasnie na wolnych obrotach :twisted: , moze to tez przez kata... - mozliwe ze ten rozklekotany jest przytkany... - umowilem sie na jutro na wymiane...
maja zalozyc jakis uniwersalny nawet nie wiem czy ceramiczny czy metalowy , w sumie bez znaczenia ...
przemyslalem temat na spokojnie i zastanawiam sie czy dobrego katalizatora ( orginalnego ) tez nie wyrzucic , a to z racji takiej ze jak zaloze dwa rozne to napewno beda sie roznily przepustowoscia , czyli jedna strona silnika bedzie bardziej obciazona od drugiej

to moze powodowac nierowna prace oraz moga jakies bledy wyskakiwac

na szczescie moja oma nie ma OBDII wiec mam tylko 2 sondy lambda PRZED katalizatorami
jezeli sie myle to prosze mnie uswiadomic :roll:
najbardziej zalezy mi na tym aby auto bylo ciche i aby zamiennik nie ograniczal bardziej ukladu wydechowego niz orginalny
z gory dzieki za odpowiedzi
pozdrawiam
Marcin
PS acha i jeszcze pytanie : czy katalizator ktory mam zalozyc powinien byc do pojemnosci 3.0 l czy 1.5 l ?

: na chlopski rozum powinny byc 2 szt. kazdy na poj 1.5l

??: