


olej w komorach świec w v-ce
#1
OFFLINE
Napisany 10 stycznia 2009 - 17:17

#2
OFFLINE
Napisany 10 stycznia 2009 - 17:25
Po drugie olej nie przewodzi prądu wiec w żaden sposob nie wpływa na działanie/nie działanie świec i przebicie na kablach. Paradoksalnie raczej poprawiają izolacje

Naprawienie tego wiąrze sie w 90% przypadków z wymianą pokryw zaworowych, które są krzywe - niestety są drogie...
Wymiana samej uszczelki nie pomaga, a kupno nieorginalne uszczelki pogarsza problem
Istnieje teoria, ze przecięcie pokryw wzdłuż gniaz świec i uszczelnienie silikonem pomaga. Sęk w tym, ze jeszcze nie widzialem takiej magii na wlasne oczy wiec .. nie moge powiedzieć, czy to faktycznie skuteczna metoda (jest o tym na dorum).
Póki co ... olej ten olej bo nic nie zrobisz, a nie ma to wpływu na działanie ukladu zapłonowego.
#3
OFFLINE
Napisany 10 stycznia 2009 - 17:33
Ale silnik szarpie tak jakby przerywała jedna ze świec, a olej to ja dopiero później zauważyłem. Chodzi mi o to, czy to wytrzeć i jechać, czy sobie lepiej odpuścićPo pierwsze co drugie V6 w omedze, ma cieknące uszczelki pod pokrywami zawrowoymi i mają gniazda świec pełne oleju
Po drugie olej nie przewodzi prądu wiec w żaden sposob nie wpływa na działanie/nie działanie świec i przebicie na kablach. Paradoksalnie raczej poprawiają izolacje
Naprawienie tego wiąrze sie w 90% przypadków z wymianą pokryw zaworowych, które są krzywe - niestety są drogie...
Wymiana samej uszczelki nie pomaga, a kupno nieorginalne uszczelki pogarsza problem
Istnieje teoria, ze przecięcie pokryw wzdłuż gniaz świec i uszczelnienie silikonem pomaga. Sęk w tym, ze jeszcze nie widzialem takiej magii na wlasne oczy wiec .. nie moge powiedzieć, czy to faktycznie skuteczna metoda (jest o tym na dorum).
Póki co ... olej ten olej bo nic nie zrobisz, a nie ma to wpływu na działanie ukladu zapłonowego.
#4
OFFLINE
Napisany 10 stycznia 2009 - 17:40
Ale silnik szarpie tak jakby przerywała jedna ze świec, a olej to ja dopiero później zauważyłem. Chodzi mi o to, czy to wytrzeć i jechać, czy sobie lepiej odpuścić
A ja mówie, ze jedno z drugim nie ma nic wspólnego.
Jeździlem z olejem w gniazdach przez 50 tys km.
Nie powiem Ci czy jechac, póki nie znajdziesz powodu szarpania, bo moze sie okazać, ze nie dojedziesz. Moge Ci powiedziec, ze problemem nie jest olej w gniazdach i powinienes szukać go gdzieś indziej.
Moge Ci zdradzić tajemnice, też kosztowną.
W V6 Omegi ... dość często padają cewki zapłonowe... i dość cięzkko to sprawdzić ... i dość cięzko sie do niej dostac ... i dość ciężko ja wyjąc.
#5
OFFLINE
Napisany 10 stycznia 2009 - 17:44
I to są takie objawy , że może rano być dobrze, a po południu lipa?A ja mówie, ze jedno z drugim nie ma nic wspólnego.
Jeździlem z olejem w gniazdach przez 50 tys km.
Nie powiem Ci czy jechac, póki nie znajdziesz powodu szarpania, bo moze sie okazać, ze nie dojedziesz. Moge Ci powiedziec, ze problemem nie jest olej w gniazdach i powinienes szukać go gdzieś indziej.
Moge Ci zdradzić tajemnice, też kosztowną.
W V6 Omegi ... dość często padają cewki zapłonowe... i dość cięzkko to sprawdzić ... i dość cięzko sie do niej dostac ... i dość ciężko ja wyjąc.
#6
OFFLINE
Napisany 10 stycznia 2009 - 17:52
I to są takie objawy , że może rano być dobrze, a po południu lipa?
Powiem tak - mozliwości mogą być setki.
Najwyraźniej na problem ma wpływ nagrzewanie sie silnika...
Ale szklana kula mi sie zepsuła i nie naprawie Ci auta telepatycznie.
Jedyne co Ci powiedzialem, to to, ze sam olej w gniazdach swiec NIE STANOWI PROBLEMU. Nic wiecej.
#7
OFFLINE
Napisany 10 stycznia 2009 - 18:43
#8
OFFLINE
Napisany 10 stycznia 2009 - 18:57
Gdyby się okazało, że to jest świeca, to mogę na jeden dzień włożyć inną, czy będzie to jakieś poważne wykroczenie. Dodam jeszcze, że autko jak przyspieszam, łapie na gar, który przerywa. Spróbuję przejrzeć i oczyścić świece
Nie do konca rozumiem pytanie.
Pytasz mnie, czy mozesz wymienić swiece?
TAK, mozesz wymienić świece. Jak chcesz na jeden dzien, dwa dni, tydzien, albo najbliższe 15 tys km do następnej wymiany...
ps. moim zdaniem od wymiany świec i kabli powinieneś zacząć. Przy czym znów - w silniku V6 Opla wymiana kabli i świec na coś tańszego co niby pasuje mija sie z celem. Jesli nie wydasz siana na oryginalne, porządne kable .. nigdy nie bedziesz wiedział czy będą działac lub jak długo będą działać. Niestety tutaj znów zamienniki są po prostu wyrzuconym w błoto (czy jak kto woli olej) pieniądzem.
#9
OFFLINE
Napisany 10 stycznia 2009 - 19:02
#10
OFFLINE
Napisany 10 stycznia 2009 - 19:09
Mnie chodzi o wymianę jednej bądź dwóch gdyby się okazało,że są niedobre. Dzisiaj nie kupię nic kontretnego
A skąd bedziesz wiedział którą?
ps. mozesz.
#11
OFFLINE
Napisany 10 stycznia 2009 - 19:15
Wydaje mi się że będzie widać po odkręceniu, która świeca nie bardzo przepala, albo nie ma iskry. Ja jutro prawie że muszę jechać a nie mam czymA skąd bedziesz wiedział którą?
ps. mozesz.
#12
OFFLINE
#13
OFFLINE
Napisany 10 stycznia 2009 - 21:10
A ja mówie, ze jedno z drugim nie ma nic wspólnego.
niestety ma. olej niszczy gume na przewodach do tego stopnia ze potrafi sie rozpasc, iskra jest slabsza. zamias na swiece czesc mocy traci na olej i silnik bedzie szarpal. w ostatnim angliku - z ktorego silnik jest na czesci swiece byly po brzegi na 2 glowicach w oleju - zle palil, gasl, po wyczyszczeniu - spokoj z tym ze pokrywy krzywe ze szok.
#14
OFFLINE
Napisany 10 stycznia 2009 - 21:15
#15
OFFLINE
Napisany 10 stycznia 2009 - 22:24
#16
OFFLINE
#17
OFFLINE
Napisany 20 kwietnia 2009 - 12:54
#18
OFFLINE
Napisany 20 kwietnia 2009 - 14:35
zeby mi jeszcze przewody wymienili kupilem ODS240\XA234\ kable zaplonowe firmy krono czy jakos tak dalem za nie 110 zeta wiec moze jakies lepsiejsze i mam nadzieje ze pomoze
z tymi tanimi to jest tak ze dlugo sie nimi nie pocieszysz - trzeba bylo bosch albo ngk kupic
#19
OFFLINE
Napisany 20 kwietnia 2009 - 19:15

#20
OFFLINE
Napisany 20 kwietnia 2009 - 19:28
do V6??NGK sa za ok 119
dawaj linka kupuje 10 kompletów