Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Jak debile stawiają znaki drogowe


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
3 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   Piterek

Piterek

    ASB killer

  • 3 826 postów
  • Dołączył: 10-05-2006
  • Skąd: Częstochowa
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 15 listopada 2006 - 09:58

http://moto.onet.pl/...17,artykul.html

krew się w człowieku gotuje jak takie coś widzi :bad:



"Krytykować może każdy głupiec i wielu z nich to robi"
Winston Churchill


#2 OFFLINE   gmurawsk

gmurawsk
  • 2 023 postów
  • Dołączył: 08-08-2006
  • Skąd: Warszawa-Grochów
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.0 V6 X30XE

Napisany 15 listopada 2006 - 10:34

Sam chciałem taka galerię założyć kiedyś widząc co na drogach stawiają. Jeśli chodzi o te znaki zakazu skrętu w lewo i w prawo to w Warszawie by się przydały bo na ludzi nie działają zanaki nakazu jazdy prosto. W Warszawie jest takie dwa takie miejsca. Wiatraczna jadąc Grochowską jadąc w kierunu centrum gdzie kierowcy notorycznie skręcają w lewomimo nakazu jazdy prosto. A drugie jadąc z Placu Uni lubelskiej w Marszałkowską ludzie skręcają też w lewo w Polną. Ostrzegam przyjezdnych nikt nie włącze kierunkowskazu na tych skrzyzowaniach.

Każdy durny zakaz wziął się z głupoty. Wystarczy przejść po mieście i zobaczyć zakazy popisane na sklepach. Można wywniskować skąd się biorą napisy takie. Bo ktoś już coś takiego zrobił. Podobnie jest z znakami drogowymi. przeanalizujćie każdy a zobaczycie co nie jest zabronione to jest dozwolone.

#3 OFFLINE   niko

niko
  • 383 postów
  • Dołączył: 14-06-2006
  • Skąd: Kraków
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 15 listopada 2006 - 11:38

A ja upierdliwie twierdzę, że póki ludzie zajmujący stanowiska i odpowiedzialni za np. takie idiotyczne ustawianie znaków nie zaczną ponosić surowych konsekwencji czyli inaczej mówiąc, nie zaczną się bać tego, że ktoś ich rozliczy i to nie kiedyś ale tu i teraz, to kur.. a mać w tym kraju nic się nie zmieni!!! :evil: :evil: :evil:
Ożeż ! jak mnie to wkur.. ia! Ożeż ty!
A jak ma się zmienić skoro pan Ziutek nadal jest naczelnikiem (tak jak był 25 lat temu, tylko teraz się przefarbował i należy do PO lub do PSL). I taki pan Ziutek pije sobie kawę z koniaczkiem (lub wódeczka) z panem Felkiem lub pani Falą z Urzędu Kontroli i przeliczają państwową kasiorkę, która właśnie trafiła na ich prywatne konta i naliczają sobie i "swoim" ludziom kolejne premie lub nagrody... Więc pan Ziutek nie ma czasu, żeby myśleć o takich pierdołach jak poprawne ustawianie znaków i liczy na rozsądek i spostrzegawczość obywateli i ich wyrozumiałość... :bigok:
i jak tutaj cokolwiek, qr**, może się zmienić?! :cry: :cry: :cry:

#4 OFFLINE   Śmigiel

Śmigiel
  • 709 postów
  • Dołączył: 09-11-2006
  • Skąd: Świnoujście
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 15 listopada 2006 - 17:01

Zasady są po to by je łąmać, więc taki znam to pikuś, ale ....

Jadąc ze Świnoujścia do Białegostoku natknąłem się na bardzo ciekawe zjawisko. Kiedy wkońcu pojawił się znak "Białystok 230 km" byłem bardzo uradowany. Po przejechaniu kilometrów około 50 według drogowskazów ukazał się kolejny znak, tym razem "Białystok 240 km". Troche ciekawe no ale w polsce to chyba normalne :D