

czy tak można podgrzac silnik żeby odpalił???
#1
OFFLINE
Napisany 07 stycznia 2009 - 09:31
#2
OFFLINE
Napisany 07 stycznia 2009 - 09:42

obawiam sie ze omedze daleko do tego typu radzieckich wynalazkow, wiec raczej odradzam pomysl o osprzecie elektrycznym silnika
#3
OFFLINE
Napisany 07 stycznia 2009 - 09:50
#4
OFFLINE
Napisany 07 stycznia 2009 - 09:57

Pozdrawiam.
#5
OFFLINE
Napisany 07 stycznia 2009 - 13:28




#6
OFFLINE
Napisany 07 stycznia 2009 - 14:24
#7
OFFLINE
Napisany 07 stycznia 2009 - 20:20
sprawdzone i z reguły pomaga z jadnym wyjątkiem - kasza w baku...
#8
OFFLINE
#9
OFFLINE
Napisany 10 stycznia 2009 - 22:23
gorącą wodą bym nie lał -25 + np. +80 stopni gorąca woda to róznica 105 stopni
#10
OFFLINE
Napisany 10 stycznia 2009 - 22:38
Oleje silinikowe i przemysłowe,od 1l do 1000l,
Chemia samochodowa K2 ,F1,Atas, Plastmal
Żarówki,filtry
[SIGPIC][/SIGPIC]
Never make a pirate angry !
#11
OFFLINE
Napisany 11 stycznia 2009 - 01:05
#12
OFFLINE
Napisany 11 stycznia 2009 - 08:28
Bo ja wiem... Astra ojca na 2 dni ładowanej bateri podłączona pod prostownik z funkcją rozruch nie chciała rechnąć, a kręcona kilka minut, więc myślę, że podgrzanie silnika coś by dało, ale trzeba by to robić stopniowo, np. co 20 stopni.jak Dany napisal zadbany silnik do -25 czy i -30 zapali bez problemu aby tylko bateria byla dobra , jesli ktos trzyma auto pod chmurka najlepiej zabrac baterie do domu na noc , a co do podgzewania to kiedys mialem fiata 126p to go palnikiem gazowym gzalem w miske olejowa nawet przy -20 palil na dotyk