Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

czy tak można podgrzac silnik żeby odpalił???


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
11 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   danny1002

danny1002
  • 157 postów
  • Dołączył: 04-03-2007
  • Skąd: jelenia góra

Napisany 07 stycznia 2009 - 09:31

witam mam pytanko czy można polać na mrozie gorąca woda silnik żeby go troche ogrzać? ponieważ dziś rano było -27 i niechciał odpalic pomimo ze nowy aku i tydzień temu wymieniane świece .chodzi o 2,5td .a naprzykład wczoraj było -20 i odpalił od razu i tylko raz świece były grzane.
W krainie ślepców jednooki jest królem.

#2 OFFLINE   biszek

biszek
  • 325 postów
  • Dołączył: 09-07-2006
  • Skąd: Bielsko-Biała
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.5 V6 X25XE

Napisany 07 stycznia 2009 - 09:42

nie wiem czy mozna , ale pamietam tak ze 20 lat temu znajomi uaza w ten sposob odpalali serwujac na silnik ze 3 wiadra wrzatku :)
obawiam sie ze omedze daleko do tego typu radzieckich wynalazkow, wiec raczej odradzam pomysl o osprzecie elektrycznym silnika

#3 OFFLINE   Arturp.

Arturp.
  • 73 postów
  • Dołączył: 01-10-2008
  • Skąd: Warszawa

Napisany 07 stycznia 2009 - 09:50

Jak już ot według mnie bardziej bezpieczne było podgrzanie za pomocą jakiejś farelki, bezpośrednio na blok silnika nawiew powietrza.
Kto pyta nie błądzi

#4 OFFLINE   czesiek

czesiek

    nagadałem się

  • 3 019 postów
  • Dołączył: 23-08-2007
  • Skąd: Bydgoszcz
  • Województwo: kujawsko-pomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.5 V6 X25XE

Napisany 07 stycznia 2009 - 09:57

W moim poprzednim samochodzie, gdy było bardzo zimno i nie chciał odpalić, użyłem suszarki do włosów :) Po ok 15 min silnik nieco "odtajał" i zaskoczył.

Pozdrawiam.

#5 OFFLINE   Vasquez1979

Vasquez1979
  • 150 postów
  • Dołączył: 09-04-2007
  • Skąd: Radom

Napisany 07 stycznia 2009 - 13:28

Ja bym absolutnie nie lał wodą silnika tym bardziej ciepłą - nagłe skoki temperatury są o wiele bardziej niebezpieczne niż normalny proces rozgrzewania silnika !!!!!!!!!!!!
Vasquez1979 - RADOM

#6 OFFLINE   danny1002

danny1002
  • 157 postów
  • Dołączył: 04-03-2007
  • Skąd: jelenia góra

Napisany 07 stycznia 2009 - 14:24

mi tez sie tak wydaje ale wolałem sie upewnic bo jak na rozgrzany silnik polac zimna woda to peknie i tak samo moze być na odwrót. nawet na kablach od kolegi nie chcial zapalic chyba go za bardzo wyładowałem ,ale skołowałem prostownik i go troche podładuje i zobaczymy.bo aku rok temu kupiony i to boscha i ma taka kontrolke która jak jest zielona to znaczy że ok.
W krainie ślepców jednooki jest królem.

#7 OFFLINE   ALI

ALI

    R6/2.8.1/Manual

  • 1 496 postów
  • Dołączył: 24-09-2008
  • Skąd: RACIBÓRZ
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 07 stycznia 2009 - 20:20

nie wiem czy w tym silniku są widoczne wtryski i przewody, bo wystarczy farelke albo suszarke do włosów i podgrzać jak najbardziej wtryski i przewody no i pompę jak jest naprawdę bardzo zimno...

sprawdzone i z reguły pomaga z jadnym wyjątkiem - kasza w baku...

#8 OFFLINE   pysio1981

pysio1981
  • 901 postów
  • Dołączył: 20-06-2008
  • Skąd: GDANSK KOPENHAGA
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 08 stycznia 2009 - 02:45

widać wystarczy plastyk sciągnąc

#9 OFFLINE   McF

McF
  • 100 postów
  • Dołączył: 06-08-2008
  • Skąd: Sochaczew Warszawa

Napisany 10 stycznia 2009 - 22:23

;)W mrozy w garażu wystarczy trzymać samochód, hehehe
gorącą wodą bym nie lał -25 + np. +80 stopni gorąca woda to róznica 105 stopni

#10 OFFLINE   Dany

Dany
  • 283 postów
  • Dołączył: 29-03-2008
  • Skąd: Lublin/Lubartow..

Napisany 10 stycznia 2009 - 22:38

No nie, co wy to gadacie- co wy na syberi mieszkacie czy co? -20 stopni to jest jakaś tragedia ? "normalny- zadbany" motor bez problemu odpali,a lanie wodą - to było 10 lat temu modne , jak parowniki w polderach zamarzały
Płyny i koncentraty chłodnicze- 1,5,20,200,1000l - dobra cena!
Oleje silinikowe i przemysłowe,od 1l do 1000l,
Chemia samochodowa K2 ,F1,Atas, Plastmal
Żarówki,filtry




[SIGPIC][/SIGPIC]

Never make a pirate angry !


#11 OFFLINE   serek

serek
  • 1 571 postów
  • Dołączył: 05-04-2008
  • Skąd: huntingdon

Napisany 11 stycznia 2009 - 01:05

jak Dany napisal zadbany silnik do -25 czy i -30 zapali bez problemu aby tylko bateria byla dobra , jesli ktos trzyma auto pod chmurka najlepiej zabrac baterie do domu na noc , a co do podgzewania to kiedys mialem fiata 126p to go palnikiem gazowym gzalem w miske olejowa nawet przy -20 palil na dotyk

#12 OFFLINE   wicek

wicek
  • 4 076 postów
  • Dołączył: 14-07-2008
  • Skąd: Komorze
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 11 stycznia 2009 - 08:28

jak Dany napisal zadbany silnik do -25 czy i -30 zapali bez problemu aby tylko bateria byla dobra , jesli ktos trzyma auto pod chmurka najlepiej zabrac baterie do domu na noc , a co do podgzewania to kiedys mialem fiata 126p to go palnikiem gazowym gzalem w miske olejowa nawet przy -20 palil na dotyk

Bo ja wiem... Astra ojca na 2 dni ładowanej bateri podłączona pod prostownik z funkcją rozruch nie chciała rechnąć, a kręcona kilka minut, więc myślę, że podgrzanie silnika coś by dało, ale trzeba by to robić stopniowo, np. co 20 stopni.