
Wyszukiwarka za bardzo nie działa więc postanowiłem opisać mój problem.
Mój 2.5 TD uległ awarii.
Awaria objawia się nierówną pracą silnika i po przygazowaniu tak do 2000 obr/min wypycha olej przez rurkę od bagnetu, a dokładniej przez otworek odpowietrzający znajdujący się w górnej części owej rurki.
Prawdopodobnie jeden lub dwa cylindry nie funkcjonują.
Silnik dodatkowo ma uszkodzony termostat i silnik nagrzewa się na postoju tylko do kreski przed 90-tką. Spalanie przy tak nagrzanym silniku na postoju waha się między 1,5 a 1,7l/h. Auto praktycznie nie kopci, nie stuka nie puka, oleju nie ma w chłodziwie i chłodziwa nie ma w oleju. Turbina sprawna. Odpala dobrze, wchodzi na obroty w pełnym zakresie.
Jestem optymistą i obstawiam uszczelkę pod głowicą ale nie wykluczam pęknięcia głowicy.
Czy szanowni koledzy spotkali się z podobnym problemem?
Co można jeszcze podejrzewać ?
Pozdrawiam i Życzę Szczęśliwego Lepszego Nowego Roku:bigok: