

Przepływomierz - czy można jeździć z odłączonym?
#1
OFFLINE
Napisany 16 listopada 2008 - 13:12
Mam z nią jednak parę problemów. Między innymi z przepływomierzem. Otóż kiedy jest podłączony to auto zaraz po odpaleniu gaśnie (kiedy jest nienagrzane), trzęsie się, ma nierówne obroty, muli i ma jakby mniej mocy. Z tego co czytałem może być to wina zapchanego katalizatora.
Ale moje pytanie jest następujące - czy można jeździć z odłączonym przepływomierzem (bo wtedy omega odpala elegancko, chodzi równo i żwawo)? Czy nie będzie miało to jakiś skutków ubocznych?
Z góry dziękuję za odpowiedz i pozdrawiam:)
#2
OFFLINE
Napisany 16 listopada 2008 - 13:20
Witam wszystkich klubowiczów. Jestem nowym użytkownikiem forum i od czerwca posiadaczem Omegi:) (jak na razie w miarę szczęśliwym)
Mam z nią jednak parę problemów. Między innymi z przepływomierzem. Otóż kiedy jest podłączony to auto zaraz po odpaleniu gaśnie (kiedy jest nienagrzane), trzęsie się, ma nierówne obroty, muli i ma jakby mniej mocy. Z tego co czytałem może być to wina zapchanego katalizatora.
Ale moje pytanie jest następujące - czy można jeździć z odłączonym przepływomierzem (bo wtedy omega odpala elegancko, chodzi równo i żwawo)? Czy nie będzie miało to jakiś skutków ubocznych?
Z góry dziękuję za odpowiedz i pozdrawiam:)
nie powinno sie. auto wtedy przyjmuje wartosc zastepcza zamiast prawdziwych danych. byles na kompie ?
#3
OFFLINE
Napisany 16 listopada 2008 - 20:55
Ale moje pytanie jest następujące - czy można jeździć z odłączonym przepływomierzem (bo wtedy omega odpala elegancko, chodzi równo i żwawo)? Czy nie będzie miało to jakiś skutków ubocznych?
Nie powinno się jeździć bez przepływomierza ponieważ komp przyjmuje wartości zastępcze i podaję dużą dawkę paliwa co może spowodować zapchanie katalizatorów
jak już Beast napisał - na kompa odczytać błędy
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.Nie ponoszę winy za obrażenia psychiczne, jakie możesz odnieść w tym temacie.Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
#4
OFFLINE
Napisany 17 listopada 2008 - 12:07
Może najlepiej będzie najpierw sprawdzić stan katalizatora (może być zapchany) a potem jeszcze raz spróbować podłączyć ten przepływomierz?
Dzięki za odpowiedź, pozdro:)
#5
OFFLINE
Napisany 17 listopada 2008 - 16:50
kazało się że nawet jak wrzucił nowy przepływomierz to nie dawało zmian... przynajmniej tak mówił.
nowy oryginał GM czy zamiennik z allegro ??? bo jak ten drugi to żaden argument ze nie działa
a co do katów to skoro po odpięciu przepływki silnik się wkręca na obroty i ma moc to powinny być sprawne i ja bym ich nie ruszał
możesz kupić używaną przepływkę z B(tańsza niz Fl) tylko wtyczkę trzeba przelutować bo w B-fl jet owalna (sprawdzone sam ostatnio zmieniałem) objawy podobne
#6
OFFLINE
Napisany 17 listopada 2008 - 17:24
#7
OFFLINE
Napisany 17 listopada 2008 - 21:38


#8
OFFLINE
Napisany 18 listopada 2008 - 07:29
przerobiłem chyba wszystko,na początku jezdził w miarę oki, pozniej zaczął słabnąć w zakresie od 3 do 3.8 tyś. obr./min. pojechałem na kompa - diagnoza - przepływka. dwa zamienniki z allegro, pierwszy jakis smieć za 210 pln(dwa dni normalnej pracy,zwrot gotówki), drugi proponowany był niby(simens) za 300 pln. plus przesyłka i czas oczekiwania (wyspa
) zbyt długi, i na koniec Opel EnergoZam część orginał - 660 pln :shock: więc żyła mi strzeliła i pojechałem do serwisu w IE i ku mojemu zdziwieniu za orginał w serwisie zpłąciłęm 178 euro, założyłem i teraz wiem jak potrafi bokiem pojść moja Oma
także z włąsnego doświadczenia polecam wyprucie sie z kasy i kupienie nowego albo używanego orginału(widziałęm na allegro całą rurę od filtra powietrza z przepływomierzem z anglika za 80 pln. powodzenia i niech moc bedzie z Toba. pozdro :smile:
Pytanko
Czy na kompie miałeś zapisany błąd przepływki czy może na podstawie ilości zasysanego powietrza stwierdzili że to przepływomierz ?
#9
OFFLINE
Napisany 18 listopada 2008 - 10:03
Czy na kompie miałeś zapisany błąd przepływki czy może na podstawie ilości zasysanego powietrza stwierdzili że to przepływomierz ?
nie zawsze musi byc zapisany błąd przepływki aby kwalifikowała sie do wymiany zakresy w jakich powinna pracować masz w poradach bo może pokazywać cuda a komp tego nie wyłapie
więc albo pomiar miernikiem albo odczyt na żywca Techem jakie ilości zasysa
#10
OFFLINE
Napisany 18 listopada 2008 - 11:09
Czy na kompie miałeś zapisany błąd przepływki czy może na podstawie ilości zasysanego powietrza stwierdzili że to przepływomierz ?
nie zawsze musi byc zapisany błąd przepływki aby kwalifikowała sie do wymiany zakresy w jakich powinna pracować masz w poradach bo może pokazywać cuda a komp tego nie wyłapie
więc albo pomiar miernikiem albo odczyt na żywca Techem jakie ilości zasysa
Gdzie to jest w poradach bo ślepy chyba jestem ?
#11
OFFLINE
Napisany 18 listopada 2008 - 13:11
spróbuj od kogoś podmienić na chwilę będziesz pewien na 100% że to przepływka