Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

baardzo dziwne objawy, lpg prins


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
4 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   lukbury

lukbury
  • 9 postów
  • Dołączył: 03-04-2008
  • Skąd: Brzeg

Napisany 07 października 2008 - 17:33

witam, mam klopot, ktorego chyba sam nie rozszyfruje a pracuje nad tym od dwuch tygodni. Postaram sie opisac to w punktach bedzie przejzyscie i czytelnie.
1. na benzynie jest wszystko ok, moja oma pokonuje trasy 2200km co wekend (1100 piatek i 1100 niedziela) i jak dotad spisywala sie doskonale, spalanie benzyny w granicach 14 litrow przy znacznych srednich predkosciach jest do zaakceptowania. Zaznaczam ze auto kupilem juz z instalacja montowana w holandii, a na benzynie jechalem dwa razy dla testu.
2. na gazie do niedawna bylo super, predkosci 160 - 180 spalanie 15 - 16 litrow bylo rewelacyjne-)ale od dwuch tygodni nic juz z tego nie rozumiem. wiec jest tak:
- odpalam auto, zanim sie nagrzeje chodzi na benzynie, komputer pokazuje spalanie okolo 2 litrow na godzine (a/c off) po nagrzaniu przelacza sie na gaz
- na gazie komputer pokazuje okolo 3,2 lita na godzineto juz cos nie tak bo gazu powinien palic nieznacznie wiecej a nie 50% ale idac dalej
- ruszam... spalanie w trakcie przyspieszania bywa spore ale nie o to chodzi, powiedzmy wlaczam tempomat na 120 i .... komputer spalanie pokazuje na poziomie ...22 litrow!!
- i teraz pozostaje mi czekac az zapali sie pomaranczowa kontrolka silnika, jak kontrolka sie zapali to spalanie spada do 10 - 11 litrow i jest ok
- w miedzy czasie tego zjawiska tydzien temu padl mi termostat, przed wymiana robilem test jadac bez zapalonej w/w kontrolki, zauwazylem ze kontrolka zapala sie na przekor tylko wtedy kiedy wszystko jest ok bo na przyklad przy niedogrzanym silniku nie zapali w zadnym wypadku, no i na takim nie dogrzanym silniku przy temperaturze okolo 90 stopni przejechalem testowe 100 km spalanie o zgroza 22,5 litra!! przy jezdzie 130:-(
- kontrolka zapala sie pozyzej 3000 obr/min wczesnie nie da rady, i gasnie przy kazdorazowym ujeciu pedalu gazy lub wylaczeniu tempomatu
- tuz przed zapaleniem sie kontrolki wyczywam tekie nierownomierne delikatne szarpniecia (chwile po wlaczeniu tempomatu jest to wyczuwalne najlepiej) potem ulamek sekundy spadek mocy i kontrolka sie zapala i wszystko sie wyrownuje silnik chodzi rownomiernie i ma pelna moc
Moje wnioski sa takie ze kontrolka zalacza uklad awaryjny gzie nie pobierane sa niektore odczyty z czujnikow ( nie wiem ktorych ale kiedys mojej zonie a corsie C 1,7dti padl czujnik wcisnietego sprzegla i auto gaslo po wcisnieciu sprzegla, po zapaleni kontrolki wszystko bylo ok :-) tylko po odjeciu gazu jadac na biegu komputer nadal dawkowal paliwo i pokazywal jakies zuzycie kiedy na dzialajacej czujniku dostal by informacje ze sprzeglo nie jest wcisniete, moze odciac doplyw paliwa ograniczajac emisje spalin)
1 Pytanie jaki to moze byc czujnik
2 Jak to mozna sprawdzic
3 Czy mam jechac na naprawe elektroniki czy gazu
4 moze ktos mial podobny problem i podzieli sie wnioskami
W piatek jade do (podobno) doskonalego gazownika od prinsa, koles specjalizuje sie w instalacjach prinsa moze on mi cos konkretnego powie... a do tego czasu oczy w deske rozdzielcza w oczekiwaniu na pomaranczowa kontrolke :-)
A moze ktos z okolic wroclawia lub opola (mieszkam w brzegu) ma jakis interfejs i mogl by mi pomodz zerknac w elektroniczne zakamarki mojego komputera, mam kilka programow diagnostycznych tylko kabla mi brak :-(

#2 OFFLINE   Kristofer

Kristofer

    VECTRAIrmscher1,9150+chip

  • 1 758 postów
  • Dołączył: 27-07-2007
  • Skąd: zyyy...no wiecie już skąd
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 07 października 2008 - 19:28

no dotarłem do końca ....
na początek sprawdź błędy co i jak tu http://forum.omegakl...ghlight=spinacz
a tak na szybko wygląda na padnięty przepływomierz
instalacja prins zbiera wszystkie info z czujników auta i nie ingeruje w jej parametry więc to raczej nie jej wina

#3 OFFLINE   Flash

Flash
  • 71 postów
  • Dołączył: 19-07-2008
  • Skąd: Radlin

Napisany 08 października 2008 - 08:33

witam to że komputer okłamuje cię na gazie to bym się tym nie przejmował, sprawdź rzeczywiste spalanie gazu.
A co do tej zapalającej się kontrolki i gaśnięcia silnika to wydaje mi się że zła mieszanka gazu jest podawana. Winę za to może ponosić kilka elementów instalacji gazowej. Najlepiej podjedź do dobrego gazownika niech on zdiagnozuje usterkę.
Czujniki będą wszystkie dobre bo inaczej byś miał ten sam objaw (żółta kontrolka na desce) jeżdżąc na benzynie, a piszesz że na Pb jest OK.

Pozdrawiam

#4 OFFLINE   lukbury

lukbury
  • 9 postów
  • Dołączył: 03-04-2008
  • Skąd: Brzeg

Napisany 08 października 2008 - 20:14

spalanie sprawdzalem doswiadczalnie i jest zawsze okolo 20% wieksze niz pokazuje komputer nawet wtedy kiedy pokazuje 22 litry!!

#5 OFFLINE   lukbury

lukbury
  • 9 postów
  • Dołączył: 03-04-2008
  • Skąd: Brzeg

Napisany 14 października 2008 - 16:46

No to wiem juz wszystko, a przynajmniej tak mi sie wydaje:-)
Wiec zaczalem od diagnostyki silnika, matada "na spinacz" okazalo sie ze komputer pokazujemi dwa bledy mianowicie 19-Czujnik położenia i prędkości obrotowej - błędny sygnał oraz 38-Sonda lambda - zbyt niskie napięcie regulacji
Jak sie dowiedzialem od mojego mechanika przy metodzie na spinacz kod 19 bedzie pokazywal sie zawsze, a 38 ... poszukalem i kupilem nowa sonde (90 zl :-) )
W sobote mialem umowiona wizyte w warsztacie na regolacje gazu. Gazownik miesci sie w wieluniu jakies 140 km od mojego miejsca zamieszkania ale z rekomendacji wynikalo ze warto sie pofatygowac.
Ostatni test przed regolacja pokazal zuzycie 19litrow na 100 kilometrow przy spokojnej jezdzie na trasie brzeg wielun. przy czym po wymianie sondy nie zapalala sie juz zadna kontrolka na desce.
Gazownik nie wygladal okazale (warsztat) ale jak sie okazalo wiedzial o co w tym wszystkim chodzi. Po 20 minutach wiedzial co jest grane i dlaczego auto na wolnych obrotach biegu jalowego drzy, dlaczego ciagnie dopiero od 3000obr/min dlaczego od 1000-3000obr/min nie jedzie wogole albo trzeba czekac a przyspieszenie jest podobna jak w polonezie.
Sprawa okazala sie prozaiczna tylko ze od pol roku zaden "specjalista" w mojej okolicy tego nie wykryl.
Poprzedni wlasciciel sprzedac mi auto podkreslal ze zaraz jak przyjechalo do polski to wymieniona zostala listwa wtryskowa ( obydwie ) bo przy wymianie filterka gazownik powiedzial ze to jest konieczne jak chce zeby auto jezdzilo i tak od tamtego czasu wymieniono jeszcze dwa razy listwy wtryskowe ( wszystko dzialo sie na slasku w gliwicach ) i samochod nadal poszarpywal i nie mial mocy na wolnych obrotach.
problem tkwil w odwrotnym polaczeniu sygnalow z sand lambda do komputera od gazu.
Prawe cylindry otrzymywaly sygnal z lewej sondy, a lewe cylindry z prawej. po zmianie dwuch banalnych przewodow to nie jest ten sam samochod. 800obr/min daje gazu na 4 biedu i po kilku sekundach mam 3000 obr/min bez szarpania i czekania az sie zacznie rozpedzac:-) no i rzecz najwazniejsza spalanie.
Od soboty zrobilem po polsce jakies 300km no i moja cotygodniowa trasa polska holandia 1400km - srednie spalanie ...14.3!!!! srednia predkosc 134km/h
Dla mnie rewelacja, zaczynam wierzyc ludziom ktorzy na tym forum pisza ze im omega spokojnie lub sredni jezdzac spala 13 litrow.. to jest mozliwe. Od poniedzialku zrobilem kolo 200 po holandii jezdzac przepisowe 120 na autostradach i 80 na pozostaluch i po zatankowaniu jak wzielem kalkulator to mi sie swiat jakis taki wesoly wydal :-) wyswietlacz na kalkulatorze pokazal 11,2 litra :-)
pozdrawiem wszystkich i dziekuje gazownikom z kluczborka za namiar na warsztat w wieluniu