
A więc już parę osób sugerowało mi, że skoro mi na zimnym silniku na benzynie "muli" i "przygasa", to najpierw warto przeczyścić wtryski (a potem ewent. szukac dalej.. )
A więc:
wedle rad niektórych "fachowców" z forum (z różnych forum) nie ma sensu dawać do przeczyszczenia wtrysków pod ciśnieniem, bo to ponoć "naciągactwo", a efekt mierny. U nas w Krakowie taka "operacja" kosztuje 90 zł.
Że lepiej i taniej przeczyścić dolewając do benzyny specjalnego preparatu.
Próbowałem STP i raczej mierny efekt, aby nie rzec, że brak efektu...

Teraz mam na oku 2 preparaty:
1. Protec = 39 zł
2. Wyns = 12 zł
Meches twierdzi, że ten "Wyns" nie jest zły, a tego pierwszego nie zna.
Czy ktoś ma jakieś rozeznanie w tej kwestii? Może jakiś inny preparat?
proszę o poradę