


STABILIZATOR TYLNY - wymiana gum
Rozpoczęte przez
raff1977
, 10 wrz 2008, 18:53
5 odpowiedzi na ten temat
#1
OFFLINE
Napisany 10 września 2008 - 18:53
Mam do kolegów pytanie: wróciłem do kraju po 10 dniowej wyprawie do Chorwacji - przejechałem 2000 km, szlag trafił łożysko prawego tylnego koła ale dobiło mnie,że po wjeździe do Polski auto zaczęło dziwnie się zachowywać na nierównościach ( jakby tył chciał jechać gdzie indziej niż przód ). Na przeglądzie kontrolnym po sprowadzeniu fury do Polski powiedziano mi,że mam do wymiany jakieś duże gumy na tylnym stabilizatorze...co to jest...i czy faktycznie chodzi własnie o to? Wkurza mnie,że coraz częściej zaczynam do tego auta dokładać...ale i tak je lubię
PRoszę o konkretne odpowiedzi bo planuje jutro jechać do mechanika aby naprawić te usterki. PS...jakie ciśnienie doradzacie w kołach w Caravanie 2,2 DTH bo w Słowenii jechało mi się super na 2,5 przód i tył ale w kraju jest za twardo...wszystko stuka.

#2
OFFLINE
Napisany 10 września 2008 - 19:21
wybite gumy stabilizatora nie beda powodowaly jakiegos dziwnego plywania. Moze chodzilo o gumy wahacza albo tuleje belki zawieszenia. jesli te tuleje sa wybite to oczywiscie auto bedzie plywalo i to bardzo.
CZĘŚCI AKCESORIA WARSZTAT - www.somad.pl
[B]
[B]
#3
OFFLINE
Napisany 22 kwietnia 2015 - 12:14
odświeżam z racji, że nie znalazłem innego tematu.
Wymiana gum łącznika raczej nie będzie trudna, ale jak z tulejami stabilizatora? Mam kombi i z tego co tam jakiś czas temu zaglądałem dostęp jest ostro słaby, jakieś wskazówki jak to w miarę łatwo wymienić?
Wymiana gum łącznika raczej nie będzie trudna, ale jak z tulejami stabilizatora? Mam kombi i z tego co tam jakiś czas temu zaglądałem dostęp jest ostro słaby, jakieś wskazówki jak to w miarę łatwo wymienić?
#4
OFFLINE
Napisany 22 kwietnia 2015 - 21:12
W sedanie dostęp też ciężki jak narazie tylko patrzyłem jak to wygląda bo jakoś weny nie miałem aby ruszać to myśle ze zaczne od poniedziałku i aż zrobie remont całego zawieszenia z tyłu czyli wszystkie gumy
#5
OFFLINE
Napisany 22 kwietnia 2015 - 21:25
Jeśli chodzi o łączniki stabilizatora tył to sprawa prosta, w miarę sprawnie można wymienić same gumy. Gorzej jeśli chodzi o gumy drążka ponieważ mocowania są na tylnej belce od góry (śruba jest od przedniej strony mocowania) i będzie problem aby je odchylić na tyle mocno aby wysunąć drążek i gumę z "ucha". Jedynym rozwiązaniem wydaje się wysunięcie gumy po drążku w bok (samo ucho to jakby wygięty płaskownik bez przetłoczeń trzymających gumę, jedynie ona sama ma rant aby zapobiec się przesuwaniu).
Stabilizator nie odpowiada za "pływanie" auta po drodze. Jeśli chodzi o tył to najprędzej prosiaki. Same tuleje wahacza są bardzo trwałe - ale przejrzeć oczywiście można.
Stabilizator nie odpowiada za "pływanie" auta po drodze. Jeśli chodzi o tył to najprędzej prosiaki. Same tuleje wahacza są bardzo trwałe - ale przejrzeć oczywiście można.
#6
OFFLINE
Napisany 24 kwietnia 2015 - 11:07
Wystarczy odkręcić śruby mocujące tylną ramę pomocniczą poprzez "prosiaki" do konstrukcji auta, opuścić ramę do dołu i dostęp do wymiany gum drążka stabilizatora jest dostateczny.