26 odpowiedzi na ten temat

[lord_craven]

Czy ktoś z Was używa szkieł/okularów do jazdy nocnej? Jeżeli tak, to prosiłbym o rady czego dokładnie szukać, a czego raczej unikać.

Ewentualnie jeżeli ktoś handluje takowymi, to czekam na oferty.

[marek_kloss]

Są takie , zasięgnij języka w salonie optycznym tam posłużą fachową poradą.

[Robertos]

Tez byłbym zainteresowany takim cudeńkiem :smile:

[Hrabia]

ja mam takie z żółtym szkłem

[lord_craven]

Są takie

Wiem. Dlatego pytam.

zasięgnij języka w salonie optycznym tam posłużą fachową poradą.

Byłem. Mam dwa rodzaje do wyboru. Antyrefleksy lub blueblockery. Antyrefleksy ok. 100 zł za komplet. Blueblockery ok. 100 zł za szkło.

ja mam takie z żółtym szkłem

Samo szkło, czy z filtrami?

[dlotiv]

Ja mam blueblockery i powiem szczerze, że jestem zadowolony.
Rozjaśniają trochę i w sumie nie męczą się oczy podczas jazdy nocą.
Trzeba się tylko przyzwyczaić do żółtawego odcienia.. ot i wsio.
Aha, prawdziwe blueblockery mają niebieskie szkła ....a nie żółte. Pozdrawiam.

[lord_craven]

Aha, prawdziwe blueblockery mają niebieskie szkła ....a nie żółte.

Aż sobie pogooglam :shock:

[lord_craven]

Pogooglałem.
Blue blocker ma tą wadę, że nie eliminuje oślepiania przez auta nadjeżdżające z naprzeciwka. Więc lepszym rozwiązaniem dla mnie będą antyrefleksy. Bo właśnie z oslepianiem mam największy problem.

[dlotiv]

Bo właśnie z oslepianiem mam największy problem.
_________________

Lordzie, a jak u Ciebie wygląda szyba przedznia? Bo jeśli jest porysowana, to nie pomogą żadne okulary.....
Njgorsze są rysko spowodowane piórami wycieraczek.....
Wiem z doświadczenia niestety...

[lord_craven]

Lordzie, a jak u Ciebie wygląda szyba przedznia? Bo jeśli jest porysowana, to nie pomogą żadne okulary.....
Njgorsze są rysko spowodowane piórami wycieraczek.....

To mam wyeliminowane, tak samo jak i choroby oczu.

[Jarqz]

lepszym rozwiązaniem dla mnie będą antyrefleksy.

Mam antyrefleksy w normalnych szkłach optycznych (nie wiem czy to jest to samo co w tych okularach o których mówisz) i już nigdy więcej tego nie chcę! Delikatnie dotkniesz szkła i już ślad, mażą się tak, że tragedia. A zetrzeć to też nie jest łatwo. Porażka. Większość osób z którymi rozmawiałem która miała szkła optyczne z powłoką antyrefkeksyjną już do nich nie wróciła/wróci. Podkreślam, że mówię oszkłach korekcyjnych.

[MarcoFox]

Mam antyrefleksy w normalnych szkłach optycznych (nie wiem czy to jest to samo co w tych okularach o których mówisz) i już nigdy więcej tego nie chcę! Delikatnie dotkniesz szkła i już ślad, mażą się tak, że tragedia. A zetrzeć to też nie jest łatwo. Porażka. Większość osób z którymi rozmawiałem która miała szkła optyczne z powłoką antyrefkeksyjną już do nich nie wróciła/wróci. Podkreślam, że mówię oszkłach korekcyjnych.

Ja mam antyrefleksy i jestem z nich BARDZO zadowolony, w dzień używam soczewek kontaktowych i chwale je sobie za komfort i wygodę, ale do jazdy nocą wyciągam i zakładam zwykłe okulary (korekcyjne) z powłoką antyrefleksyjną. Efekt jest bardzo dobry, tak dobry że już praktycznie nie umiem jeździć nocą bez tych okularów... A co do rysek na szybie, właśnie antyrefleksy eliminują wszelkie fałszywe odbicia światła, jak ktoś będzie miał z naprzeciwka kiłowo ustawione światła to i tak cię oślepi, na to nie ma mocnych, antyrefleksy eliminują "poświatę" wokół lamp aut z naprzeciwka...
A co do brudzenia się szkieł... nie zauważyłem większych problemów niż ze zwykłymi, po prosty nie łapie się paluchami za szkło, a jakby co papierowy ręczniczek i wyczyszczone...

[lord_craven]

Ja chcę szkła "zerówki". I będą używane tylko do jazdy autem w nocy. Czyli de facto sporadycznie. Więc dla mnie taki szczegół jak brudzenie jest pomijalny.

[MarcoFox]

Ja chcę szkła "zerówki". I będą używane tylko do jazdy autem w nocy. Czyli de facto sporadycznie. Więc dla mnie taki szczegół jak brudzenie jest pomijalny.

Kupuj bez zastanawiania się, naprawdę jeździ się dużo lepiej, a zobaczysz że będziesz je stosował częściej niż tylko w nocy (szarówka, deszcz, ogólnie zawsze gdy robi się trochę ciemniej) a i w słoneczny dzień jak zapomnisz przeciwsłonecznych też się przydają. Ogólnie przeciwsłoneczne polecam odpowiednio spolaryzowane, też dużo przyjemniej się jedzie...

A jeszcze ci powiem że jak długo siedzisz przed kompem to też polecam, oczy się tak nie męczą...

[lord_craven]

A jeszcze ci powiem że jak długo siedzisz przed kompem to też polecam, oczy się tak nie męczą...

I to chyba będzie ostateczny argument za. W pracy 10 godzin i jeszcze w domu ze 2-3.

Dzieki wszystkim za porady

[Sołtys]

Ogólnie przeciwsłoneczne polecam odpowiednio spolaryzowane, też dużo przyjemniej się jedzie...

sorka że się wtrące letko nie w temacie :razz: ale w pełni się zgadzam z MarcoFox gdyż od około 3 lat używam okularów przeciwsłonecznych z polaryzacją i filtrami UV400 a spędzając dziennie przynajmniej 10h za "kółkiem" moge potwierdzić że oczy się nie męczą, a nawet skłonny bym był stwierdzenie że odpoczywają :mrgreen:

[lord_craven]

Jak się nic nie pozmienia, to w piątek ruszam na zakupy
Na początek pójdą antyrefleksy. A te przeciwsłoneczne które mam, do końca sezonu powinny się nie rozpaść. A potem też będzie wymiana.

Dzięki za rady

[bogumil.s]

mam patrzałki korekcyjne z antyrefleksem i hest gut a do nich na dzień mam nakładki ciemne polaryzacyjne a na noc blueblockery fakt że to było drogie ale warte


jak chcesz mogę ci polecić optyka w Rz-wie

[lord_craven]

jak chcesz mogę ci polecić optyka w Rz-wie

W okolicach weekendu powinienem być w Rz. Dawaj

[MarcoFox]

Jak się nic nie pozmienia, to w piątek ruszam na zakupy
Na początek pójdą antyrefleksy. A te przeciwsłoneczne które mam, do końca sezonu powinny się nie rozpaść. A potem też będzie wymiana.

Dzięki za rady

To nie kupuj kolejnych okularów, tylko dokup sobie nakładki na okulary... i bedziesz miał dwa w jednym...