Sprzedałem Omegę, kupuję Omegę
#1 OFFLINE
Napisany 22 sierpnia 2008 - 08:42
Mam do Was wielką prośbę. Sprzedałem swoją dotychczasową omegę ('95, benzyna, automat, sedan), no i teraz stoję przed perspektywą kupna nowej. Jedyny warunek nienegocjowalny, to rocznik od 2001 wzwyż i kombi.
Prosiłbym Was bardzo o poradę co do silnika. Jaki - Waszym zdaniem - jest najbardziej niezawodny w tych rocznikach omeg? Najchętniej chyba kupiłbym benzynę, bo tylko na takich do tej pory jeździłem. Ale spotkałem się z kilkoma opiniami, żeby bez obaw wchodzić w diesla, że nie jest wcale bardziej "uciążliwy" w obsłudze i codziennym użytkowaniu. Jaka jest Wasza opinia? Z jakim silnikiem Wy radzilibyście mi szukać samochodu?
Z góry BARDZO dziękuję za wszelkie sugestie i porady
Pozdrawiam. :piwo2: :piwo2: :piwo2: :piwo:
#2 OFFLINE
Napisany 22 sierpnia 2008 - 09:26
Jak jeździłeś 2litróka to musisz wiedzieć czy Ci taki wystarczy , czy chciałbyś cos większego.
a niezawodnych silników to chyba nie ma każdy może sie zepsuć i dużo zależy w tym wypadku od eksploatacji poprzednika.
#3 OFFLINE
Napisany 22 sierpnia 2008 - 10:09
pozdr.
#4 OFFLINE
#5 OFFLINE
Napisany 22 sierpnia 2008 - 10:26
Chodzi mi o to, żebyście mi doradzieli - jeżeli diesel, to taki a taki, jeżeli natomiast benzyna, to kup z silnikiem o pojemności..., itd.
Sorry, jeżeli zawracam Wam głowę durnymi pytaniami, ale ja się za cholerę na tym wszystkim nie wyznaję... Posiadaczem mojej poprzedniej omegi stałem się dośc przypadkowo, ale... zakochałem się w nim, stąd decyzja, żeby kupić następną omegę. No właśnie, ale... jaką?!
#6 OFFLINE
Napisany 22 sierpnia 2008 - 10:45
Wiem, że postów na temat, jaki poruszyłem, jest trochę na naszym forum, ale ja nie umiałem z tego wyciągnąc żadnego konstruktywnego wniosku dla siebie.
Chodzi mi o to, żebyście mi doradzieli - jeżeli diesel, to taki a taki, jeżeli natomiast benzyna, to kup z silnikiem o pojemności..., itd.
Sorry, jeżeli zawracam Wam głowę durnymi pytaniami, ale ja się za cholerę na tym wszystkim nie wyznaję... Posiadaczem mojej poprzedniej omegi stałem się dośc przypadkowo, ale... zakochałem się w nim, stąd decyzja, żeby kupić następną omegę. No właśnie, ale... jaką?!
to ty musisz wiedziec jaki silnika chcesz. czy wolisz dzwiek klekota z ciagnieciem od dolu czy moze brzmienie V i wcisk w fotel powyzej 4000 rpm tam gdzie diesel juz zdycha. jesli nie masz zamiaru gazowac to V bedzie drozsza w uzytkowaniu niz np 2.2 dti bo ten bym wybral jak bym byl zmuszony kupic diesla.
#7 OFFLINE
Napisany 22 sierpnia 2008 - 11:07
to ty musisz wiedziec jaki silnika chcesz. czy wolisz dzwiek klekota z ciagnieciem od dolu czy moze brzmienie V i wcisk w fotel powyzej 4000 rpm tam gdzie diesel juz zdycha. jesli nie masz zamiaru gazowac to V bedzie drozsza w uzytkowaniu niz np 2.2 dti bo ten bym wybral jak bym byl zmuszony kupic diesla.
Dzięki Beast za odpowiedź - o coś takiego właśnie mi chodziło. Tylko dlaczego 2,2 dti, a nie ten 2,5-litrowy silnik od BMV - podobno jest znaczenie lepszy?
Wiem, Drogi Przyjacielu, że to ja muszę wiedzieć, jaki chcę mieć silnik w samochodzie, rzecz tylko w tym, że nie mam ABSOLUTNIE żadnych doświadczeń z dieslami - nigdy nawet nie siedziałem za kierownicą samochodu z takim silnikiem, nie mówiąc już o jego posiadaniu. Moja poprzednia omega potrafiła mnie chwilami trochę boleśnie uderzyć po kieszeni spalaniem (niestety - jazda głównie po Wrocławiu), więc pomyślałem sobie początkowo o dieslu. Gdzieś tam w Internecie znalazłem same achy i ochy o tym 2,5-litrowym silniku od BMV (że taki dopracowany, że taki mocarny, że taki cichy, że bezawaryny), ale mój zapał skończył się, kiedy poczytałem m.in. na naszym forum o problemach a to z jakimiś tam klapkami, a to znowu z czymś innym... No i tak sobie myślę, że chyba jednak silniki benzynowe w naszych omegach były jednak mniej uciązliwe dla właściciela?! Oczywiście to tylko przemyślenia dyletanta, który potrafi na dobrą sprawę zalać paliwo, sprawdzić olej i wysprzątać swój samochód.
Dlatego pytam, jak to jest naprawdę z tymi silnikami... Nie wkurzajcie się na mnie, ale - biorąc pod uwagę to, co napisałem wyżej - zapytam raz jeszcze: jakie jest Wasze zdanie - benzyna czy ropa?
No i jeszcze jedna kwestia - automat czy manual? Pytam o to dlatego, że dość fajnie jeździło mi się na automacie, i chętnie nowego samochodu szukałbym właśnie wśród takich rozwiązań, ale - znowu - gdzieś w Internecie wyczytałem, że automaty montowane w omegach po 2001 roku były z jakichś tam powodów felerne... To prawda?
Pozdrawiam ciepło
#8 OFFLINE
Napisany 22 sierpnia 2008 - 11:17
Dlatego pytam, jak to jest naprawdę z tymi silnikami... Nie wkurzajcie się na mnie, ale - biorąc pod uwagę to, co napisałem wyżej - zapytam raz jeszcze: jakie jest Wasze zdanie - benzyna czy ropa?
moje zdanie jest takie
3.0 v6 w automacie. ewentualnie 3.2.
że automaty montowane w omegach po 2001 roku były z jakichś tam powodów felerne... To prawda?
ktos glupoty pisal. to te same skrzynie co od 94 i sa to naprawde fajnie i bezawaryjnie pracujace skrzynie.
tylko w 2.5 DTi byla 5 biegowa - na dzis strasznie drogi filtr oleju.
a czemu nie 2.5 dti ? jechalem tym - fajnie sie zbiera, cicho chodzi ale jak cos pierdzielnie to za ta cene mam kompletny remont v6 na oryginalnych czesciach i jeszcze na picie zostanie.
#9 OFFLINE
Napisany 22 sierpnia 2008 - 11:34
tylko w 2.5 DTi byla 5 biegowa - na dzis strasznie drogi filtr oleju.
Na dziś masz nieaktualne informacje - filtr z uszczelką 65 pln
Jeśli nie miałeś styczności z dieslami i nie potrafisz nimi jeździć - to faktycznie może lepszą opcją będzie benzyna - nowoczesne diesle - a 2,5 DTI takim niewątpliwie jest - wymagają nieco umiejętności w obchodzeniu się z autem..
#10 OFFLINE
Napisany 22 sierpnia 2008 - 11:36
Na dziś masz nieaktualne informacje - filtr z uszczelką 65 pln
ooooo i taka cene rozumiem :mrgreen:
#11 OFFLINE
Napisany 22 sierpnia 2008 - 11:42
Tylko dlaczego 2,2 dti, a nie ten 2,5-litrowy silnik od BMV - podobno jest znaczenie lepszy?
2,5 litra BMW to bardzo fajny silnik ale jak jest dobrze utrzymany, jest bardzo wrażliwy na złą eksploatacje i naprawy są kosztowne. Wiec decydując się na kupno używanego samochodu z tym silnikiem trzeba go dokładnie sprawdzić aby nie kupić lipy.
Co do spalania i oszczędności to diesle wcale nie palą w omegach mało (2,5 litra od 10 litrów wzwyż) a i ropa też nie jest tania wiec nie ma się co nastawiać na oszczędną jazdę.
Ja bym ci osobiście radził, skoro jeździłeś cały czas benzyną to kupić 2,5 lub 3,0 V6 i będziesz miał frajdę z większej mocy i piękny dźwięk silnika V6.
#12 OFFLINE
Napisany 22 sierpnia 2008 - 18:04
Jedyny warunek nienegocjowalny, to rocznik od 2001 wzwyż i kombi.
No to tylko i wyłącznie 3.2 V6, chociaż ich jest cholernie mało, a trafić w kombi i to jeszcze dobrą sztukę to już szczęście nieziemskie.
Chyba, że jeszcze jakąś 3.0 V6 z 2001 roku by sie udało (w owym roku zmienili 3.0 na 3.2).
Jest gość na forum, który z kuzynem ściąga takie Omki w dobrym stanie do Polski. Ja właśnie przez niego stałem się posiadaczem mojej kluseczki :mrgreen:
#13 OFFLINE
Napisany 22 sierpnia 2008 - 20:50
Co do spalania i oszczędności to diesle wcale nie palą w omegach mało (2,5 litra od 10 litrów wzwyż)
Nie przesadzasz trochę kolego?
#14 OFFLINE
Napisany 22 sierpnia 2008 - 21:05
Co do spalania i oszczędności to diesle wcale nie palą w omegach mało (2,5 litra od 10 litrów wzwyż)
Nie przesadzasz trochę kolego?
zaraz pewnie uslysze bajke ze twoj pali 7 w miescie.
#15 OFFLINE
Napisany 22 sierpnia 2008 - 21:05
Malo, ja tam widze ich coraz wiecej w ogloszenach. Poaztym duzo latwiej kupic 3.2V6 w bdb stanie niz diesla.No to tylko i wyłącznie 3.2 V6, chociaż ich jest cholernie mało, a trafić w kombi i to jeszcze dobrą sztukę to już szczęście nieziemskie.
#16 OFFLINE
Napisany 23 sierpnia 2008 - 21:49
#17 OFFLINE
Napisany 23 sierpnia 2008 - 22:31
Wydaje mi się, że znalazłem chyba optymalny egzemplarz dla siebie. Rocznik 2003, kombi oczywiście, przyzwoity przebieg (o ile jest prawdziwy), pojemnośc 2,2 w benzynie, no i automat. Wyposażenie - w porównaniu do mojej poprzedniej omegi - też jak najbardziej OK (m.in. CD-radio i 2-strefowa automatyczna klimatyzacja).
Zastanawia mnie jednak jedno... W mojej starej omedze opływałem w welur - był dosłowanie wszędzie i w grubości, którą można by zabezpieczyć przed mrozem co najmniej kilku sybiraków. W tej - praktycznie weluru nie ma w ogóle - siedzenia wykwintem w zasadzie niewiele różnią się od tych, jakie żona ma we fiacie punto (rocznik '98), a plastiki na drzwiach i kokpicie też niewiele odbiegają od tych fiatowskich... Co za cholera? Podróba jakaś omegi, czy co?! Przecież nasz ukochany samochodzik słynie właśnie z tego, że wsiadając do niego, niemal zatapiamy ciało i zmysły w welurze!
Druga sprawa to dźwignia, którą uruchamiamy wycieraczki. W mojej ś.p. omedze na jej końcu były takie dwa dziabągi. Jeden służył do resetowania komputera, a drugi do zmiany wskazań wyświetlacz - czyli jeżeli nacisnąłem, pokazywała mi się temperatura otoczenia, przy kolejnym nacisku wyświetlało mi się chwilowe spalanie, potem średnie spalanie, później ile mogę przejechać km na paliwie, które mam w baku itd. W egzemparzu, który sobie wynalazłem, w ogóle tych przycisków na końcu wajchy uruchamiającej wycieraczki nie ma! A jeżeli nie ma, to jak mam resetować wskazania komputera czy zmieniać wyświetlane informacje o spalaniu, pozostałych kilometrach czy temperaturze?! Mam rozumieć, że dźwignia jest nieoryginalna, czy co? Facet, który jest właścicielem tej omegi niewiele potrafił mi wyjaśnić, bo użytkownikiem samochodu była jego córka, która wyjechała do stanów, on sam jeździ C5 i nie ma zielonego pojęcia o obsłudze naszych samochodów.
3. Właściciel ma tylko jeden kluczyk, bo tylko tyle dostał kupując ten samochód (rozbity) dwa lata temu w Niemczech. Czy jest to jakiś problem, czy też olać to - dorobienie zapasowego kluczyka jest drogą inwestycją?
4. Dla mnie - przyzwyczajonego do Omegi B z '95 roku i fiata punto, kokpit (ten panel, gdzie wkłada się płytę CD, uruchamia radio, klimatyzację i coś tam pewnie jeszcze) równie dobrze mógłby być kokpitem w zaawansowanym technicznie samolocie pasażerskim... Czy ktoś z Was dysponuje może instrukcją obsługi do tego modelu... Pytam o to dlatego, że kiedy kupiłem poprzednią omegę, właśnie dzięki pewnemu dobremu człowiekowi z Forum mogłem się zaopatrzyć w polską wersję instrukcji obsługi - pewien Dobry Człowiek podał mi linka do pliku, który inny Dobry Człowiek zamieścił w Internecie... Bo oczywiste, że właściciel "mojej" nowej omegi nie ma nic, co by choć w przybliżeniu poprowadziło nowego użytkownika po ustawieniach i możliwościach samochodu...
Przepraszam Was kochani, za tak długiego posta, ale trochę się "podjarałem" tym samochodem, ale... No po prostu - potrzebuję opinii fachowców, do jakich ja niestety się nie zaliczam...
Pozdrawiam!!
#18 OFFLINE
Napisany 23 sierpnia 2008 - 22:57
#19 OFFLINE
Napisany 24 sierpnia 2008 - 01:28
Ja na kompie przestawiam dane albo sterowaniem w kierownicy, albo na panelu radia. Z tymże mam kolorowy wyświetlacz, ale w mono powinno być podobnie.
Kluczyk z immo to nie są tanie rzeczy.
Z tym kokpitem to chyba przesadzasz. Masz panel od klimy i radio. Radio jak bez telefonu to też nie wiadomo ilu przycisków nie ma. Wokół radia masz raptem awaryjne, bo pewnie grzanych foteli czy alarmu nie masz (a roleta i otwieranie bagażnika odpada w kombi).
Czyli w czym problem? Potrzebujesz instrukcje do radia? To dowiedz się o model i poszukaj na forum - powinna być.
Instrukcja całego auta też gdzieś jest... nawet znalazłem: http://rapidshare.co...p_by_dunaj2.rar
Pozdr.
M.
#20 OFFLINE
Napisany 24 sierpnia 2008 - 08:13
Rozumiem że mówisz od B FL ? Bo akurat w Omedze B welurowe wykończenia są bardzo trwałe i dobrze wykonane. To samo się tyczy skóry.Welur jest strasznie do bani w Omie, dlatego lepiej poszukaj ze skórą
>> PROFESJONALNE SZABLONY AUKCJI ALLEGRO <<[/center:50fb7585b3]