1. Co jest odpowiedzialne za ssanie na zimnym silniku (czujnik temperatury wymieniony) ? Jest sygnał, że ma podnieść obroty, ale menda jakaś tego nie robi.
2. Wolne obroty spadły do poziomiu 400-500 obr/min i sprzętowo (Tech2) nie można ich podnieść. Jedynie śrubką przy przepustnicy. Przy obciążeniu typu klima, wspomaganie, D,R + hamulec spadają do 300 obr, a nawet potrafi zgasnąć jak np. cofam i skręcam.
3. Po przegazowaniu wolno schodzi z obrotów.
Porównywałem u norberta i u niego przy obciążeniu obroty się podnoszą do normalnego poziomu, a z obrotów schodzi znacznie szybciej.
Dajcie jakieś sugestie, co pierdykło, bo tak mnie to
