35 odpowiedzi na ten temat

[petrachaj]

Czesc wszystkim, mam problem jak w temacie, wymienilem wszystkie drazki, tuleje wahaczy, sworznie i laczniki pojechalem ustawic zbieznosc i cieszylem sie 3 godziny z braku luzow, po 3 godzinach nie moglem utzrymac samochodu na drodze, tzn przy ruszaniu, hamowaniu i normalnej jedzie sciaga samochod i rzuca nim na boki (zle ustawiona zbieznosc) pojechalem do innego mechanika i wymienil mi znowu tuleje wahaczy bo powiedzial ze tamte byly tanie zaminniki i byly za miekkie (hans pries) wymienil mi je na lemfordera no i wszystkie luzy i stukanie jakie mialem zniknely, ustawil mi znowu zbieznosc i znowu cieszylem sie 3 godziny, po 3 godzinach to samo... pojechalem znowu do niego i zbieznosc przestawila sie sama, ustawil mi ja znowu na 0, pojezdzilem troche i to samo... Kolega mi doradzil bym pojechal na szarpaki sprawdzil luzy, poejchalem do dekry sprawdzic luzy i amortyzatory, zero luzow nawet 1 mm i amortyzatory tyl i przod ok, wiec pojechalem do 3 miechanika na zbieznosc, sprawdzil mi laserowo katy i zbieznosc, laser pokazal ze wszystko jest ok, dalem przejechac sie mechanikowi, wrocil sprawdza zbieznosc przesunieta o 3 cm... dzisiaj wrocilem do 2 mechnika co wymienial mi tuleje zeby sprawdzil czy wszystko dobrze zalozyl, sprawdzal 3 godziny z lomem sprawdzajac wszystkie luzy i nic zero luzu, sprawdzil zbieznosc i znowu ta sama sytuacja, raz jest idealnie na 0 a raz przesuniete jedne kolo o 3 cm... nie mam juz pojecia czego to moze byc wina, ma ktos jakis pomysl? Dodam ze przed wymiana nie bylo tego, oprocz luzow...

[V6]

wrocil sprawdza zbieznosc przesunieta o 3 cm..

Jak sie przestawia na zbieznosc czy rozbieżność

[kczech]

a to sprawdziles: http://forum.omegakl...ead.php?t=13144

p.s. hans pries jest tani ale jest ok

[petrachaj]

v6 - tego Ci nie powiem bo nie jestem pewny... a co do tej tulei co pisze krzech to moj mechanik powiedzial ze nie ma luzow na tej tulei i nic w niej nie puka ale cos tam w niej przeskakuje, myslalem tez nad nia ale ma ona cos wspolnego ze zbieznoscia? Jakby byla wyrobiona albo przeskakiwala to tylko kierowonica by przeskakiwala albo by pukalo, a u mnie jest zero luzu...

[marek_kloss]

petrachaj, a nie wiesz czy dokrecał zawieszenie a wszczegulności tuleje na opuszczonym nie naprężonym zawieszeniu to jest bardzo istotne

[petrachaj]

a tego Ci nie powiem bo nie wiem

Potrzebuje zdj jak sa zamontowane u was trzpienie drazkow

[petrachaj]

nikt juz nie ma zadnego pomyslu? Scina mi opony po zewnterznej stronie czyli jest rozbieznosc... Mozliwe ze przez ten wspornik jest tyle zamieszania? Luzow na nim zadnych nie mam ;/ a szkoda mi znowu 200 zl wydac na cos czego nie musze robic... Przyjazalem sie tym drazkom i mechanik powiedzial ze wchodza pod skosem, ale ja sie przyjrzalem i nie widac zeby wchodzily pod skosem te trzpienie

[kczech]

jak dla mnie to tam gdzies jest cos wybite........ Taki prezypadek jak Ty mas z, mial ostatnio nasz kolegoa z forum (z Jarosławia) 3 razy jezdzil na ustawianie zbieznosci i nic - dalej kola cielo , zbieznosc sie przestawiala , a kola piszczaly przy malem skrecie...... Wiec dobra lyzka / montówka / brecha itp i........... okazalo sie ze mial walniete gumy na wahaczach.

[petrachaj]

jedynie zostal mi stary ten wspornik ale na nim nie mam luzow i watpie zeby to tego byla wina, bo jakby mial luzy to by stukalo i mial luzy na kierownicy, a mi nic nie stuka i luzow nie mam bedzie trzeba chyba wszystko jeszcze raz rozlozyc i na nowy zlozyc. Mechanik zalozyl mi tuleje wahaczy jak na zdj pod skosem powiedzial ze tak bedzie lepiej bo nie beda sie tak szybko wybijaly, 2 mechanik powiedzial ze musza byc normalnie poziomo, a jak wy mowiecie? Jest mozliwe ze przez to rozstawia mi sie zboeznosc?

[img][img]http://img514.imageshack.us/img514/3996/dsc00059mn6.th.jpg[/img][/img]

[img]http://img514.imageshack.us/img514/9410/dsc00065ic5.th.jpg[/img]

[petrachaj]

Witam ponownie, dzisiaj wymienilem wspornik i dalej to samo... Stary wspornik nie mial luzow ale jak go zdjelismy to tuleja dala sie rekoma wyjac ze wspornika wiec uwazam ze byl zajechany... Wymieniony na nowy i dalej to samo sie dzieje nie mam pomyslu juz co mozna zrobic ;/

[beast]

Witam ponownie, dzisiaj wymienilem wspornik i dalej to samo... Stary wspornik nie mial luzow ale jak go zdjelismy to tuleja dala sie rekoma wyjac ze wspornika wiec uwazam ze byl zajechany... Wymieniony na nowy i dalej to samo sie dzieje nie mam pomyslu juz co mozna zrobic ;/

sluchaj a podmien opony na inne. u mnie ustawilem zbieznosc na zimowkach - bylo idealnie, potem przelozylem na letnie, kierownica poszla w bok i po chwili trzeba bylo zbieznosc ustawiac, po wymianie opon na inne - spokoj

[petrachaj]

Czesc wszystkim dzisiaj wrocilem od nasteonego mechnika... nie chce mi sie juz gadac na ten temat bo wydalem znowu hajs niepotrzebnie przemienilem z nowym mechanikiem tuleje wahaczy tak jak powinny byc, zmienilem kola z tylu na przod i tez nic, ustawili mi po raz kolejny katy i od nowa zbieznosc niby troche pomoglo ale dalej to samo ;/ czego to moze byc jeszcze wina? Podejrzewam juz kolumne kierownicza... Ale przed tym bylo wszystko dobrze wiec dziwne zeby mi sie zepsula tak nagle, wytlumacze w skrocie jakie sa objawy, jedzie sie prosto i od ok 50 km/h zaczynaja piszczec opony i na jakis podskokach... przy lekkim hamowaniu wozi samochodem w lewo i prawo po ulicy ze nie idzie go utrzymac, nie chce mi sie juz jezdzic po mechanikach i wydawac hajs... a wydalem do tej pory cos ok 2 tys i dalej nie jezdzi... szkoda gadac

[beast]

Czesc wszystkim dzisiaj wrocilem od nasteonego mechnika... nie chce mi sie juz gadac na ten temat bo wydalem znowu hajs niepotrzebnie przemienilem z nowym mechanikiem tuleje wahaczy tak jak powinny byc, zmienilem kola z tylu na przod i tez nic, ustawili mi po raz kolejny katy i od nowa zbieznosc niby troche pomoglo ale dalej to samo ;/ czego to moze byc jeszcze wina? Podejrzewam juz kolumne kierownicza... Ale przed tym bylo wszystko dobrze wiec dziwne zeby mi sie zepsula tak nagle, wytlumacze w skrocie jakie sa objawy, jedzie sie prosto i od ok 50 km/h zaczynaja piszczec opony i na jakis podskokach... przy lekkim hamowaniu wozi samochodem w lewo i prawo po ulicy ze nie idzie go utrzymac, nie chce mi sie juz jezdzic po mechanikach i wydawac hajs... a wydalem do tej pory cos ok 2 tys i dalej nie jezdzi... szkoda gadac

podmien z kims opony albo najlepiej cale kola

[Śmigiel]

jedzie sie prosto i od ok 50 km/h zaczynaja piszczec opony i na jakis podskokach...

Miałem dokładnie to samo - przy hamowaniu to była porażka, żaden mechanik nie wiedział o co chodzi, nawet na stacji diagnostycznej gość powiedział, ze wszędzie jest sztywno.


Okazało się, że tuleja kierunkowa na prawym wahaczu była źle wprasowana (trza ustawiać na znaki). Ale skoro mówisz, że wymieniałeś ...

[petrachaj]

beast to nie jest wina opon bo jak samochod poskoczy na jakiejs gorce to czuc ze ucieka raz w jedna a raz w druga strone a poza tym zmienilem z tylu na przod i jest to samo, mysle nad tymi tulejami wahacza moze mam za miekkie gumy? Mam febi albo lemfordera nie pamietam juz, wczesniej mialem hansa to mechanik powiedzial ze sa za miekkie i po kilku dniach znowu musialem zmieniac a czytalem ze kilka osob jezdzi na hansie i jest ok

[kris_k.i]

hmmm.. ja też walczyłem ze zbierznością u siebie...pare razy na geometrii...trzy komplety używanych opon miałem zrypane więc może weź od kogoś kto jeździ omka i jest wszystko ok jego koła na moment...mi nie chciało się wierzyć że aż trzy komplety kółek miałem zrypane ale jednak tak było...to są uroki kupowania używanych opon niestety

[petrachaj]

dzisiaj bylem na kanale i sprawdzilem zbieznosc metoda "na patyk" tzn ze sprawdza sie wewnetrzna odleglosc z przodu i tylu kola miedzy felgami i wyszla roznica ok 1.5 cm tak powinno byc? Nie powinny byc kola rownolegle do siebie? Na laserze i komputerze wyszlo ze jest rowno a tu jest roznica co o tym myslicie? Mi wyszlo ze z przodu jest te 1,5 cm wiecej niz z tylu felgi a odleglosc mierzona w tych samych punktach

[frodo-pl]

w milimetrach to OK ale w centymetrach to chyba pomyłka pomiaru

[kris_k.i]

dzisiaj bylem na kanale i sprawdzilem zbieznosc metoda "na patyk" tzn ze sprawdza sie wewnetrzna odleglosc z przodu i tylu kola miedzy felgami i wyszla roznica ok 1.5 cm tak powinno byc? Nie powinny byc kola rownolegle do siebie? Na laserze i komputerze wyszlo ze jest rowno a tu jest roznica co o tym myslicie? Mi wyszlo ze z przodu jest te 1,5 cm wiecej niz z tylu felgi a odleglosc mierzona w tych samych punktach

coś chyba nie tak masz jednak ze zbieżnością....zresztą mi 2x ustawiali laserowo i za trzecim razem dopiero starszy obywatel na poczciwych lampach mi ustawił. Zmień zakład w którym ustawiasz zbierzność .. taka moja rada

[petrachaj]

niestety to nie pomylka pomiaru, mierzylem kilka razy nawet po przejechaniu sie kawalek, czyli mam zle ustawiona zbieznosc? To komputer i laser by klamal? U mnie w miescie nie ma juz dobrego warsztatu gdzie ustawia mi ta zbieznosc... Moze polecicie jakis w okolicach wawy?