

smarowanie stacyjki? da to coś?
#1
OFFLINE
Napisany 10 czerwca 2008 - 17:23
Dziś zaskoczyła mnie stacyjka w moedze b..... Wsiadam w zielonej górze wkładam kluczyk a tu nie idzie przekręcić..... a do domku 60km he he mordowałem się ze 30min aż nagle sie przekręciła. Ale od tej pory mam problemy z przekreceniem.
Czy można to jakoś przesmarować? czymś prysnąć do środka? czy może odrazu wymieniac stacyjkę?
#2
OFFLINE
Napisany 10 czerwca 2008 - 18:16





#3
OFFLINE
Napisany 10 czerwca 2008 - 18:40
#4
OFFLINE
Napisany 10 czerwca 2008 - 19:36
PS. A ,,gość od stacyjek'' to kto? mechanik czyś jakiś ślusarz?
#5
OFFLINE
Napisany 10 czerwca 2008 - 19:56
Gość od stacyjek to gość który zajmuje się np awaryjnym otwieraniem samochodów - czasami i zwykły mechanik potrafi - tzw ślusarz samochodowy
#6
OFFLINE
Napisany 10 czerwca 2008 - 23:37
#7
OFFLINE
Napisany 11 czerwca 2008 - 06:41
#8
OFFLINE
Napisany 11 czerwca 2008 - 16:32
#9
OFFLINE
Napisany 11 czerwca 2008 - 16:39
#10
OFFLINE
Napisany 11 czerwca 2008 - 21:06
Nie. Jeżeli nie dostosujesz wkładki stacyjki do starego kluczyka, lub wkładki zamka w drzwiach do nowego, to musisz nosić przy sobie dwa kluczyki.Mam w związku z powyższym pytanie, wymieniając wkład stacyjki kluczyk pozostaje ten sam?
Ja za dostosowanie wkładki stacyjki do nowego kluczyka zapłaciłem 100 zł.
#11
OFFLINE
Napisany 11 czerwca 2008 - 21:10
#12
OFFLINE
Napisany 11 czerwca 2008 - 21:21
A jak się zacznie sypać, to nawet nie czekaj. Kupuj nową i wymieniaj. Godzinka powolnej zabawy i masz nową wkładkę założoną. Przed mozntażem oczywiście dostosowanie do kluczyka

#13
OFFLINE
Napisany 16 czerwca 2008 - 20:52
#14
OFFLINE
Napisany 16 czerwca 2008 - 22:17
#15
OFFLINE
Napisany 16 czerwca 2008 - 22:33
ale tak robilo na kazdym nawet na tych nie uzywanych
#16
OFFLINE
Napisany 26 czerwca 2008 - 17:05
Raz nie mogłem już kluczyka wyciągnąć i odpaliłem na krótko, później w domu udało mi się wyciągnąć kluczyk i okazało się, że bez wymiany wkładki się nie obejdzie. Wymieniłem wkładkę i po pół roku kluczyk zaczął się zacinać.
Kupiłem taki środek (wyglądający podobnie jak WD-40, nazwy nie pamiętam), ale do smarowania łańcuchów w motocyklach. ------- Był już post na ten temat i napisałem, że smarowałem WD40, ale jednak to był jakiś smar - jak go znajdę w garażu to dam nazwę.
Nie do tematu, ale przydał mi się nawet ten smar niedawno gdy kupiłem nowszą omę i nie działała tylna wycieraczka. Po roznitowaniu silniczka smar, który tam był tak zgęstaniał i zapaprał się opiłkami, że silnik nie mógł przekręcić. Dokładnie wyczyściłem wszystkie zębatki popsikałem tym smarem i od grudnia wycieraczka chodzi (innego smaru nie dałem).