

"Mechanicy" - dwie lewe ręce - odradzamy
#81
OFFLINE
Napisany 05 października 2010 - 13:23
#82
OFFLINE
Napisany 26 października 2010 - 08:27
#83
OFFLINE
Napisany 26 października 2010 - 09:59
jesli chodzi o Lubli, to zdecydowanie nie polecam warsztatów na ul. Zbozowej, sa tam 2 warsztaty i jeden z autoalarmami ...szczerze mowiac strach samochód oddawac, takich partaczy to dawno nie widzialem, a akurat mieszkam niedaleko i słyszalem conieco o nich...
ale robiles cos u nich ze ci zespuli i poprzesz to dowodami czy poprostu robisz im "reklame" bo ktos ci powiedzial ze moze oni cos zrobili ?
#84
OFFLINE
Napisany 26 października 2010 - 19:13


#85
OFFLINE
Napisany 27 października 2010 - 06:39
Pomóżcie mój telefon kontaktowy to: 660446486
#86
OFFLINE
Napisany 08 listopada 2010 - 22:18
#87
OFFLINE
Napisany 13 listopada 2010 - 21:41
woj . ĹlÄ skie , 41 -710 Ruda ĹlÄ ska
1 Maja 277
moĹźe i wymiana opon ok ale lepienie ich to tragedia. ByĹem tam trzy razy i dwa razy Ĺata sie zerwaĹa a raz po lepieniu i tak ciĹnienie schodziĹo.
#88
OFFLINE
Napisany 14 stycznia 2011 - 17:03
SOMIKO w Radomiu ul. Wstępna, od ul. Kieleckiej.
Panowie gazownicy założyli instalację STAG 300+ i... I od tego momentu wszystko się zaczęło. Samochód od samego początku gasł i chodził nierówno, raz gorzej i raz gorzej. Szefunio przy ustawianiu komputerowym miauczał cos pod nosem, patrzył na cyferki, kręcił głową i klikał sobie jak mu tam popadło...
Ale najlepsze, gdy okazało się, że gościu z nim pracujący spartolił pokrywy zaworów w mojej OMIE. Nie pytajcie mnie jak to zrobił, bo na samą myśl o tym co zrobił nerwy mi puszczają, mimo iż minął prawie rok od tego momentu. Do uszkodzenia pokryw się nie przyznał, no i kasiorka w plecki. Następnie jednego dnia poszedł mi calutki płyn chłodniczy, bo przy zakładaniu trójnika albo nie docisnął wszystkiego jak trzeba albo trójnik był zrąbany - wymienił.
Ogólnie masakra, zero konkretności, bezczelność na ryjach cwaniackich i do tego żona szefunia bardzo pewna profesjonalizmu pracowników.
W dalszej kolejności nie polecam zakładu mechanicznego w MILEJOWICACH panów D i Z, mimo, że panowie przemili i sympatyczni a zakład dobrze wyposażony to pracownik (taki przemiły pan z czarną bródką) nie dość, że szalenie powolny w wykonywaniu swojej profesji to i dość nieprofesjonalny - mocowania (czy jak to nazwać) na których są wtryski do gazu - jeden z nich ułamany i zaspawany na "chama". W dodatku przewodziki od wtrysków tak jak były ładnie ułożone tak zostały porozpierdzielane dość bezładnie, że nawet nie było widać korka do wlewu oleju:)
#89
OFFLINE
Napisany 02 lutego 2011 - 15:51
Omulewska 13 Warszawa, wspomniane już wcześniej ale cytowanie coś nie wyszło.
Brat tam wstawiał auto to gość tydzień ładował akumulator i samego siebie chyba żeby sie zabrać za EGR, koniec końców niby zrobione ale gość też nagle niedostępny, nie odbierał telefonów, jakieś cuda niewidy. tak więc kolejna laurka na konto tego Pana
#90
OFFLINE
Napisany 03 kwietnia 2011 - 08:58
Robiłem u nich ok. 2 lata temu blacharkę Omegi - usuwanie korozji oraz lakierowanie wszystkich drzwi, klapy tylnej oraz błotnika tylnego. Polakierowane było ładnie ale była bardzo duża różnica w kolorze lakieru między pozostałymi elementami. Napisałem kolorze, bo to już nie różnica w odcieniu ale kolorze. Nowy lakier był kilka tonów ciemniejszy.
Po ok. tygodniu od odbioru samochód zaczął rdzewieć i to bardziej niż przed "naprawą".
zdjęcia - niedługo po naprawie: http://chomikuj.pl/G...po lakierowaniu
Facet próbował mi wmówić, że to nie on lakierował tylko sąsiedni warsztat a on tylko przyjął auto do naprawy.
Tylne drzwi tak skorodowały, że nadawały się do wymiany. Po kilku miesiącach użerania zgodziłem się kupić 2 szt. tylnych drzwi a on miał je polakierować. Niestety nie zrobił tego. Żeby tego było mało nie chciał mi oddać drzwi. Sprawa skończyła się na prokuraturze.
Wspomnę jeszcze o uszkodzeniach w trakcie demontażu tapicerek drzwi oraz listew drzwi. Połamane plastiki, pokrzywione listwy, zginęły emblematy z tylnej klapy (marka i model samochodu). Uszkodzenia na kwotę 365 zł licząc ceny części używanych.
Oczywiście nie chciał też wystawić faktury.
Syn właściciela Wiesława Sierpień, Krystian Sierpień przy przyjmowaniu do naprawy bardzo uprzejmy, później agresywny. Rzucił się na mnie z pięściami, więc musiałem wezwać policję.
Po prostu dno. Radzę omijać z daleka.
#91
OFFLINE
Napisany 04 kwietnia 2011 - 19:53
#92
OFFLINE
Napisany 25 kwietnia 2011 - 19:18
Braciki - 2 S.C . Serwis Ogumienia
woj . ĹlÄ skie , 41 -710 Ruda ĹlÄ ska
1 Maja 277
moĹźe i wymiana opon ok ale lepienie ich to tragedia. ByĹem tam trzy razy i dwa razy Ĺata sie zerwaĹa a raz po lepieniu i tak ciĹnienie schodziĹo.
Znam tych "panów" i potwierdzam słowa CzarnejWdowy. Łatanie nie wychodzi im na dobre.
#93
OFFLINE
Napisany 30 czerwca 2011 - 10:58
Moja Opinia o tym warsztacie:
Pojechałem wymienić Łożyska TYLNE KOŁO w samochodzie OPEL OMEGA.
Warsztat podjął się naprawy. Naprawa miała zająć 3-4 godzin. W tym czasie uszkodzono:
- Śruba od PIASTY ( zerwany gwint) uszkodzenie powstało w skutek uderzania młotem w nakrętkę
- Śruby trzymające blachę zabezpieczającą
- Śruby od półośki ( zamiast odkręcać je kluczem TORX to użyto klucza IMBUSOWEGO). Efekt-śruby do wymiany
Efekt pracy Warsztatu to:
NIE WYMMIENIONE łożysko
Konieczność zakupu Nowego Wahacza z Piastą, Łożyskiem ( po który wieczorem musiałem jechać z LUBINa do Zielonej Góry)
Auto zostało na Noc w warsztacie a ja STOPEM jechałem do pracy
Naraziło mnie to na wydatki których nie musiałbym ponosić gdybym nie pojechał do tego Warsztatu.
Teraz I TAK muszę jechać do NORMALNEGO mechanika i wymienić Łożyska w kole. I znów płacić
Mało tego. Warsztat za wykonaną usługę zażyczył sobie zapłatę. A przecież zleconej naprawy NIE wykonali.
Szef zakładu na koniec stwierdził że gdyby wiedział Ile będzie musiał się napracować to wogóle by się tego nie podjął.
Odpowiedziałem mu że NIC nie zrobił prócz zniszczeń które będę musiał usunąć.
Szczerze NIE polecam tego warsztatu nikomu i przestrzegam przed warsztatem POMYKAŁA 59-300 Lubin ul. Ścinawska 10
#94
OFFLINE
Napisany 31 lipca 2011 - 08:34
Pojechałem do nich z awarią ASB, bo podobno się tym zajmują:www.autoserwis-ws.com.
Pierwsza rzecz to na dzień dobry był brak połączenia z ich komputerem diagnostycznym, kiedy godzinę wcześniej bez problemu łączyłem się moim opel techem kupionym za ok 300zł.
Więc podałem im kod błędu skrzyni i nic, musiałem przeliterować czego ten kod dotyczy.
Zostawiłem do następnego dnia samochód, bo mieli wymienić pozycjoner i mój błąd, bo nie spytałem ile będą cenić za wymianę. Przy okazji zleciłem wymianę oleju, filtru i uszczelek mis. Filtr i uszczelki oczywiście dostarczyłem swoje.
I teraz cennik po naprawie:
Wymiana oleju, filtru- 250zł, jeszcze ok
cena drugiego pozycjonera z wymianą 370zł ( cena allegro ok 200,podmiana pozycjonera trwa ok 20 min)
Pogodziłem się z cenami za te usługi, skrzynia ładnie chodziła do czasu aż przełączyłem na 1 bieg i wyskoczył mi znowu błąd skrzyni. W rozmowie telefonicznej usłyszałem, że po co dotykałem się do tych biegów, mam używać tylko P,R, D. Reszta jest dla serwisu.
Podniosło mi to trochę ciśnienie, bo zapłacenie 370 zł za wadliwy pozycjoner to trochę za drogo. Po krótkiej wymianie zdań z właścicielem następnego dnia zjawiłem się tam odzyskać kasę i stary pozycjoner. Dostałem solidna zje... i wkręcili mi mój stary pozycjoner i odzyskałem za niego kasę.
Ogólnie straciłem 3 dni, trochę nerwów i pozostały niemiłe wspomnienia. Teraz nie dał bym im do regulacji nawet przerzutek do roweru.
Dodam, że przy okazji uszkodzili mi włącznik świateł cofania, bo po wizycie przestał działać.
Odradzam rzemieślnika, zwykły naciągacz i tyle. Uważa się się za wielkiego specjalistę, a nie potrafi zrobić starej omy.
#95
OFFLINE
Napisany 19 września 2011 - 15:14
warsztat- wulkanizacja Jarosławiec obok torów (można skojarzyć po gazowni) zaprowadziłem PAnom auto do wymiany tulei wahacza i zrobienia rozrusznika....3 tygodnie temu. Fajnie na drugi dzień zawiecha zrobiona rozrusznik też ale auto wariuje na drodze jak diabli. Więc karzą wymienić koła felgi + opony, późneij że tarcze krzywe, mi normalnie ciśneinie skacze oni że ABS walnięty, podłączony do kompa nic żadny błędów, stwierdzili pompa, kupiłem pompe wymienili auto w ostatnią sobotę zostało dostawione do mnie na podwórek (byłem akurat na wyjedzie) w niedziele wsiadam zobaczyć co i jak i o zgroz masakra od lewej do prawej o rów:szpital: co się okazało panowie skręcili tuleje na podnośniku co odrazu poskutkowało i zerwanie po opuszczeniu auta, wymienili mase rzeczy najciagając mnie na koszta, mało tego dziś po odbiorze okazuje się że cos kapie z pod silnika otwieram maskę a w pompie ABS 1 przewód skręcony na chama krzywo aku wogóle nie przykręcone masakra totalna i zerwany czujnik od starcia klocków:masakra: dzwonie do nich oczywiscie oni zrobili wszystko dobrze ja popsułem bo pchałem palce więc zadzwoniłem do ich szefa


#96
OFFLINE
Napisany 20 września 2011 - 14:41
Omijać szerokim łukiem.
Podstawiliśmy im firmowe kangoo na wymianę piasty przedniej. Że nie powiem auto było na pilnie potrzebne a było późno zgodziliśmy się na zamontowanie używki (miała ponoć być w super stanie i mieli dać na nią tzw. "gwarancję rozruchową").
Efekt

Nie dość że nie wymienili piasty to na bezczela nawet bez zdejmowania koła wyciągnęli zawleczkę z nakrętki, dociągnęli ile się dało (ponieważ koronka w nakrętce nie trafiła w dziurę w sworzniu zostawili bez zawleczki), przeczyścili wszystkie gwinty na śrubach drucianką co by było widać że coś robione, założyli kołpak na koło i chcieli wystawić fakturę na rzekomą piastę, zbieżność i robociznę na kwotę 500 zł...
#97
OFFLINE
Napisany 25 września 2011 - 22:28
Odradzam, odradzam i jeszcze raz odradzam!

Pisałem w dziale Układ Napędowy o moich kłopotach.
U pana Łukasza wymieniałem przegub wału, oraz poduszki (pod skrzynią i 2 pod silnikiem), po przejechaniu 15 kilometrów wał spadł na ziemię... Szybki telefon do Hfasta, holowanie i diagnoza: Uszkodzona skrzynia biegów, "skręcony" wał i zerwany przegub wału. Oczywiście moja wina, bo "nie umiem jeździć".
Mówi się trudno. Załatwiłem inną skrzynię, inny wał, nowe przeguby... Wszystko ładnie pięknie. Pan Łukasz założył całość i oddał auto... Koszt 250zł, niby po znajomości. Przejechałem 480-500km, aż tu nagle wał uderza o glebę. Przy okazji obił się o mechanizm zmiany biegów, połamał wybierak i rozerwał gumę. Diagnoza Hfasta: nie jego wina... Masakra
Odradzam wszystkim jakiekolwiek naprawy. Szczyt wulgarności i chamstwa.
#98
OFFLINE
Napisany 15 listopada 2011 - 19:57
Naprawiał gaz w civic matki osłona od filtra pekła a jeszcze nie wyjechałem z warsztatu, podpiął mase, powkrecał ze cos tam jeszcze zrobił i chciał 130zł - dałem mu 110 i z bólem przyjął nie wsadzając ani jednej części. Gaz wyregulował na słuch, u kumpla tez pali mu 14l gazu przy lekkiej nodze żart!(zajmuje sie tez montażem gazu, a nie ma sondy - smiech na sali)
Wszystko musze zrobić sam, ba nawet mi powiedział co. Za 110zł spodziewałem sie ze "coś zrobi"
kolega mi odradzał dałem szanse i sie przejechałem
zdecydowanie partacz!
#99
OFFLINE
Napisany 01 grudnia 2011 - 17:14
Żychlin
ul. Żeromskiego 20
tel. 0695912058
Odradzam jakiekolwiek interesy z ta firma. Klient kupil u nich pompe wtryskowa 009 do omegi 2.0 dti. cena okazyjna pol roku gwarancji. Przyszla - zamontowalem - auto ciezko odpala, nie ma mocy, na kompie swieci p1220. kat wtrysku 6-7st zamiast 2.5-3 st. "Fachowiec" z ich firmy kazal przestawic kat na rozrzadzie (gdzie zawsze montuje sie na 0)


EDIT. pompa zostala sprawzona przez rzaczoznawce - opinia- nie nadaje sie do uzytku. kazdy element byl z innej pompy - sterownik, zawory itp. zlozona na sztuke- wyplakowana i sprzedana jako sprawna. porazka a nie firma. zwylky oszust
#100
OFFLINE
Napisany 17 stycznia 2012 - 08:37
Nasielsk 60a
takich chamów i buraków jeszcze nie widziałem, pojechałem do nich wywazyć koła, po wywarzeniu przychodzi właściciel i mówi 50zł
