Witam!
Zabieram się za remont przedniego zawieszenia. Tuleje końcówki amorki itp.... Znalazłem na allegro całe wachacze z wprasowanymi tulejami i końcówkami FEBI i całkiem niedrogo bo jak mam się bawić w prasowanie tuleji i nitowanie końcówki w wachaczu to mam to gdzieś.....
Jakie amorki kupić na przód? jakas sprawdzona i niedroga firma?
Pozdrawiam


Co powiecie o częściach FEBI do zawiszenia przedniego???
Rozpoczęte przez
zybelek
, 25 maj 2008, 18:28
3 odpowiedzi na ten temat
#1
OFFLINE
Napisany 25 maja 2008 - 18:28
#2
OFFLINE
Napisany 25 maja 2008 - 18:59
febi/bilstein - to markowe zawieszenie ale nie najtansze,
amory - bylo wiele razy - bilstein, magneti marelli, sachs, meyle
amory - bylo wiele razy - bilstein, magneti marelli, sachs, meyle
CZĘŚCI AKCESORIA WARSZTAT - www.somad.pl
[B]
[B]
#3
OFFLINE
Napisany 27 maja 2008 - 14:53
Naklejka febi nie gwarantuje zawsze, ze to FEBI. Przyklad? http://www.elringparts.co.uk/ kliknij w “Info” – porownanie Elringa I “Elringa” z aukcji.
Teknorot kilka osob juz polecalo. Slyszalem tez kilka narzekan na Febi, ze podobno sa za miekkie. Duzo zalezy od montazu, ale jak moje auto zostalo podniesione to kolega wkladajac pret pod wahacz stwierdzil, ze sa zuzyte bo sie ruszaja – 3 tygodnie wczesniej zalozylem no we tuleje Febi. Biore poprawke, bo oni tu w UK uznaja tylko “tani product zastepczy za 25 funtow”.
Sam juz nie wiem, ale wlozylem 600zl w zawieszenie a jest gorzej niz bylo… wydaje mi sie ze to brak fachowosci montera, bo chcialem zaoszczedzic I zrobilem zawieszenie w Polsce na szybko. Moze jak skoncze druga Omege to sie za ta w koncu zabiore i sam poprawie bo mnie szlag zaczyna trafiac...
Czy ktos myslal moze nad zrobieniem malej praski do wyciskania elementow jak tuleje czy lozyska? Zastanawialem sie nad wyspawaniem z jakis profili malej ramy w ktora by wchodzila tuleja I wstawianiem tam malego podnosnika 2T.
Teknorot kilka osob juz polecalo. Slyszalem tez kilka narzekan na Febi, ze podobno sa za miekkie. Duzo zalezy od montazu, ale jak moje auto zostalo podniesione to kolega wkladajac pret pod wahacz stwierdzil, ze sa zuzyte bo sie ruszaja – 3 tygodnie wczesniej zalozylem no we tuleje Febi. Biore poprawke, bo oni tu w UK uznaja tylko “tani product zastepczy za 25 funtow”.
Sam juz nie wiem, ale wlozylem 600zl w zawieszenie a jest gorzej niz bylo… wydaje mi sie ze to brak fachowosci montera, bo chcialem zaoszczedzic I zrobilem zawieszenie w Polsce na szybko. Moze jak skoncze druga Omege to sie za ta w koncu zabiore i sam poprawie bo mnie szlag zaczyna trafiac...
Czy ktos myslal moze nad zrobieniem malej praski do wyciskania elementow jak tuleje czy lozyska? Zastanawialem sie nad wyspawaniem z jakis profili malej ramy w ktora by wchodzila tuleja I wstawianiem tam malego podnosnika 2T.
#4
OFFLINE
Napisany 27 maja 2008 - 17:14
teknorot tez jest podrabiany na allegro - goscie pisza ze sprzedja teknorota a ja na zdjeciach widze wahacze (z tej samej hurtowni co ja biore) firmy...... no wlasnie, bez nazwy w uwagach made in UE. Ja raz kupilem taki wahacz ( na zyczenie klienta bo mial byc najtanszy) i na naklejce - made in taiwan for Warsaw......rozsypal sie po 3 miesiacach (byl to do fiata punto). Nastepny byl teknorot i jezdzi juz ponad rok. Wahacze febiu tez sprzedawalem (glownie do a4 a6 b5 i do fiatów) i nigdy nie bylo reklamacji ani narzekan, jednak jak weszla linia tekonorot (tansza od febi o 30 - 40%) i sprawdzila sie to wlasnie te biore na montaz.
Co do praski , to spawasz konstrukcje w kstzalcie szubienicy w gornym polozeniu montujesz podnosnik hydrauliczny np 2T do gory nogami a na dole imadło. Do tego zestaw uzywanych biezni z lozysk piast czy innych tuleji i wyciskarko / wciskarka jak znalazl. Aby byla bardziej uniwersalna gorna belke naszej szubienicy zrobic ruchoma (tak 3-4 pozycje regulacji wysokosci) i jest ok. Dla komfortu z boku podnosnika spawasz uszko (w czesci ruchmej na samym koncu) a drugie ucho w gornej czesci naszej szubienicy. Montujesz do tych uszek, mocna sprezyne po to ze jak zwolnisz podnosnik to tloczysko samo sie bedzie chowalo do srodka , Taki patent jest przydatny gdy samemu wyciskasz i nagle cos nie poszlo to jednym ruchem reki powodujesz ze tloczek sie schowa..... Baw sie dobrze
Co do praski , to spawasz konstrukcje w kstzalcie szubienicy w gornym polozeniu montujesz podnosnik hydrauliczny np 2T do gory nogami a na dole imadło. Do tego zestaw uzywanych biezni z lozysk piast czy innych tuleji i wyciskarko / wciskarka jak znalazl. Aby byla bardziej uniwersalna gorna belke naszej szubienicy zrobic ruchoma (tak 3-4 pozycje regulacji wysokosci) i jest ok. Dla komfortu z boku podnosnika spawasz uszko (w czesci ruchmej na samym koncu) a drugie ucho w gornej czesci naszej szubienicy. Montujesz do tych uszek, mocna sprezyne po to ze jak zwolnisz podnosnik to tloczysko samo sie bedzie chowalo do srodka , Taki patent jest przydatny gdy samemu wyciskasz i nagle cos nie poszlo to jednym ruchem reki powodujesz ze tloczek sie schowa..... Baw sie dobrze
CZĘŚCI AKCESORIA WARSZTAT - www.somad.pl
[B]
[B]