

Zbyt gorące spaliny?
#1
OFFLINE
Napisany 05 maja 2008 - 11:30
#2
OFFLINE
Napisany 05 maja 2008 - 11:56
po czym to stwierdziliObejrzeli powiedzieli, że wszystko jest ok, nigdzie nic nie dotyka itp ale stwierdzili, że mam zbyt gorące spaliny (chyba coś takiego mieli na myśli). To jest możliwe?




mierzyli temperaturę czy co ???
jak żyje to nie widziałem jeszcze żeby jakakolwiek maszyna napędzana silnikiem spalinowym miała zimne spaliny :shock: po za tym czy te spece wiedza do jakich temperatur nagrzewa sie katalizator ???
Powiedzieli że przez to tak ten tłumik szybko się nagrzewa i dlatego puka.
no tak konsensus ich wiedzy




ustal co ci stuka i w którym miejscu tylko nie jedź do nich ...
#3
OFFLINE
Napisany 05 maja 2008 - 12:12

#4
OFFLINE
Napisany 05 maja 2008 - 12:15
#5
OFFLINE
Napisany 05 maja 2008 - 12:18
no tak super pomysłże kata wywaliłem
kupic i zamontować katalizator albo dalej walczyć z wiatrakamiKurde nie wiem co mam już z tym zrobic
#6
OFFLINE
Napisany 05 maja 2008 - 12:20
#7
OFFLINE
Napisany 05 maja 2008 - 12:25
Ale za nim wywaliłem kata było tak samo, nie ma żadnej różnicy
ustal co ci stuka i w którym miejscu tylko nie jedź do nich ...
bo jest wiele miejsc gdzie moze stukac bo metal sie rozszerza przecie
a po za tym
kupic i zamontować katalizator
#8
OFFLINE
Napisany 05 maja 2008 - 14:01
Ja nie wiem jak można chcieć diagnozy przez Internet:
Sam dajesz odpowiedź, ale zo0baczyć to Ci się chyba już nie chce. Ehhhh........... :shock:ewidentnie to puka z tyłu w okolicy koła za kierowcą (jakby puszka od końcowego tłumika waliła w podłogę)
#9
OFFLINE
Napisany 05 maja 2008 - 15:21
panicz1987 poruszaj za końcówkę wydechu w różne strony i słuchaj czy coś stuka. Jak stuka to na kanał, albo na podnośnik i lokalizuj gdzie stuka.
Ja nie wiem jak można chcieć diagnozy przez Internet:Sam dajesz odpowiedź, ale zo0baczyć to Ci się chyba już nie chce. Ehhhh........... :shock:ewidentnie to puka z tyłu w okolicy koła za kierowcą (jakby puszka od końcowego tłumika waliła w podłogę)
Tu zaskoczę, że chce mi się i sprawdzałem. To, że nie jestem mechanikiem i ogóle się na tym nie znam dlatego określiłem mniej więcej okolice odgłosów. Ruszałem we wszystkie strony i nic, jest sztywno. Mechanik też sprawdzał to na swój sposób nawet po rozgrzaniu (w chwili wydawania odgłosów) i też nie wiedział co to. Po to jest chyba to forum, m.in. żeby zadawać pytania jeżeli znikąd indziej nie można otrzymac pomocy... Może ktoś już miał taką przygodę... Nie wiem po czym wnosisz, że mi się nie chce ale ta opinia była zbędna z Twojej strony...
#10
OFFLINE
Napisany 10 czerwca 2008 - 08:55
A wlasnie – jakie sa tego objawy bo moze to jest powod.