25 odpowiedzi na ten temat

[bogumil.s]

Gachu napisał/a:
spełnia swoją rolę na przeglądzie


A nie zamula??

ja mam ten do 2000 cm i też nie zamula

[mkaminski100]

Czy jest jakis sensowny sposob by sprawdzic czy katalizator nie jest uszkodzony lub tlumik przypchany? U mnie spaliny sa na bardzo dobrym poziomie (luz i 3000 obr), dziur nie ma w wydechu, ale tez czuje jakby auto bylo zamulone i po przejsciu na gaz cos lekko grzechocze w okolicach katalizatora. W aucie slychac specyficzne buczenie - i przy ruszaniu i przy ok 2500obr. Koncowy tlumik jest nowy, moglbym wymienic srodkowy i dwururke z katalizatorem, pal licho, ale bezsensem jest naprawianie w ciemno.
Wg mnie przy uszkodzeniu kalatizatora spaliny bylyby poza norma, a sa naprawde czyste.
Parametry sondy i przeplywomierza podawalem w innych postach i wg wszelkich prawidel sa w porzadku. Sam juz nie wiem.

[skrap]

Wlasnie zauwazylem ze mam luzna oslone temirczna wydechu przedniego od silnika do kata.. myslalem ze to ona drzy przy 2.5 tys obr.. ladnie ja skrecilem tak ze sie juz nie rusza niestety metaliczny dziwek nadal pozostal... przypomne mam caly nowy wydech oprocz czesci przedniej z katem... jak myslicie nie ma innej mozliwosci tylko padl kat? co wsadzic tanim kosztem zamiast kata? wiem ze na forum jest masa postow na ten temat.. ale jakos nie potrafie ocenic kto ma racje.. jedni mowia ze mozna rozbebeszyc i wywalic wszystk ze srodka.. natomiast inni twierdza ze jedynie wymiana kata pomoze?

[Luqua]

Zadając to pytanie zapewne dostaniesz odpowiedzi jak w innych tematach. Sam musisz podjac decyzje.

[lord_craven]

skrap, jak wsadzisz coś tanim kosztem to nie przejdziesz analizy spalin na przeglądzie. Uniwersalny katalizator to ok. 250-300 zł. Jak ten katalizator nie masz za barzo rozsypany, to możesz go sprzedać za ok. 100-150 zł. Poszukaj w googlach "skup katalizatorów". I tak masz dwie pieczenie na jednym ogniu: tani koszt i przepisowo działający wydech.

[bogumil.s]

wiem ze na forum jest masa postow na ten temat.. ale jakos nie potrafie ocenic kto ma racje.. jedni mowia ze mozna rozbebeszyc i wywalic wszystk ze srodka.. natomiast inni twierdza ze jedynie wymiana kata pomoze?

i na pewno nikt tu nic nowego nie napisze więc proszę się powstrzymać od przepisywania już napisanego