

stag 300, na zimnym silniku zachowuje sie dziwnie
#1
OFFLINE
Napisany 23 lutego 2008 - 18:13
#2
OFFLINE
Napisany 23 lutego 2008 - 20:17
[B]
#3
OFFLINE
Napisany 23 lutego 2008 - 23:15
Na temat mrożenia parownika jest dużo na forum napisane (sam kiedyś szukałem i znalazłem co potrzebowałem)
wklejam link do tematu w którym, jest napisane gdzie powinien być wpięty parownik, mam nadzieje że to coś pomoże
http://forum.omegakl...ead.php?t=10764
pozdrawiam
PS.
Teraz zobaczyłem że masz x20xev, jakoś to Stag 300 mnie zmyliło, sorry
#4
OFFLINE
Napisany 24 lutego 2008 - 21:55
#5
OFFLINE
Napisany 24 lutego 2008 - 22:35
panowie ja się podepnę pod posta,chodzi o omcie mojego brata,dzisiaj lecimy na Wrocław i od 120km/h co 10km tak do 140km/h szarpnięcie tak jakby na chwilkę nie dostał gazu potem ciągnie normalnie,co to może być.Dodam że wcześniej takich jaj nie było rok bez żadnych problemów
ja obstawiam kable WN albo świece (lub jedno i drugie). Na forum jest dużo tematów dotyczących sprawdzenia kabli. Generalnie zaleca się, żeby świece wymieniać co 20-30tys. proponuje poczytać na ten temat. jak kable i świece ok to dopiero wtedy szukałbym przyczyny w instalce gazu.
#6
OFFLINE
Napisany 26 lutego 2008 - 17:13
#7
OFFLINE
Napisany 28 lutego 2008 - 17:19
#8
OFFLINE
#9
OFFLINE
Napisany 05 marca 2008 - 09:41
#10
OFFLINE
Napisany 05 marca 2008 - 10:01
teraz potrzebuje tylko informacji gdzie jest termostat i czy trudno wymienic w nim wklad, bo z tego co wyczytalem to nie musze wymieniac calego
na temat wymiany termostatu w x20xev jest nawet porada podwieszona, wystarczyło poszukać:
http://forum.omegakl...light=termostat
dlatego mialem efekta szarpania, przez reduktor nie przechodzi dostatecznie gorace powietrze
przez reduktor przepływa płyn chłodniczy, ja nadal będę się upierał przy tym że parownik jest źle wpięty w układ chłodzenia. Nawet gdyby termostat całkiem przepuszczał to dobrze podłączony parownik działał by poprawnie - wiem z doświadczenia, bo miałem sekwencje w x20xev w vectrze i przy uwalonym termostacie (na trasie temp spadała poniżej 80 stopni) gaz chodził świetnie.
#11
OFFLINE
Napisany 12 marca 2008 - 08:52
Zeby było śmieszniej spierniczał mi płyn chłodniczy w tempie ekspresowym. Ok dziurawa chłodnica była więc wymieniłem. Ale szarpanko-telepanko nie ustało przy wspomnianych prędkościach a płyn spier... jak potłuczony. I o ile przed wymianą chłodnicy, po odkręceniu korka nie było charakterystycznego syku i bulgotania i płyn walił na glebe przy chłodnicy to po wymianie tej częście , bulgotanie jest i syk, płynu pod autem nie ma ale po przejechaniu 5-8 km mam już komunikat o potrzebie dolania.
Przejade 10 km i wlewam prawie 0,75 litra.
Moje pytanie są takie:
1. Czy szarpananie na gazie może być spowodowane usterką jakiegoś wężyka z podciśnieniem? (objawy plus dobiegający syk z tyłu silnika - tak mi coś majstry gadały, ale im nie wierzę już )
2. Co może być przyczyną tak gwałtownego wycieku płynu ? (kabina pasażerów sucha , pod autem nic nie widać)
3. I czy obie rzeczy można łączyć. tzn jedno wynika z drugiego?
Prosze o pomoc bo wydaję na dziada już kupe kasy a problem nie znika. Żona chce spalić samochód

Aha dodam, że w maju 2007 chyba miałem założony LPG i pali mi w mieście 22l. (Wrocław) Czy to nie przesada?
#12
OFFLINE
Napisany 12 marca 2008 - 14:01
2. Co może być przyczyną tak gwałtownego wycieku płynu ? (kabina pasażerów sucha , pod autem nic nie widać)
Czy po wymianie chłodnicy płynu do układu weszło tyle ile trzeba?? może układ się cały czas
odpowietrza i dlatego płyn ubywa.
Jeśli masz jakieś wycieki, to czasami może się sączyć tak że kapie gdzieś na gorący silnik i odparowuje. Przyjrzyj się dokładnie wszystkim wężom układu chłodzenia, w miejscu wycieku powinien powstawać biały nalot.
Jeśli wycieku nie znajdziesz, to niestety pozostają elementy niewidoczne: uszczelka pod głowicą, może chłodniczka oleju -ale mam nadzieje że coś prostszego okaże się problemem. Sprawdź na bagnecie czy do oleju nie dostaje się płyn chłodniczy.
Na benzynie śmiga ale jakby w mikro skali telepie. I moc jest.
może pora na wymianę kabli i świec??
#13
OFFLINE
Napisany 12 marca 2008 - 14:31
W pierwszej kolejnosci kable i swiece, chociac jak u mnie zaczely byc problemy z kablami to na benzynie tez przebieral a stalo sie to z dnia na dzien.Mój problem jest taki, że na zimnym silniku lub ciut nawet rozgrzanym (pon. 90) przy chamowaniu gaśnie, przy 80 (nawet przy rozgrzanym) szarpie go lekko jakby zbyt mało było gazu dostarczanego. Potem chwilę się uspokaja i przy 120 znów telepie. No i na gazie jest bez mocy , tak jakbym miał 1,8 zamiast 3.0. Na benzynie śmiga ale jakby w mikro skali telepie. I moc jest.
Co do gasniecia to wyczysc silniczek krokowy.
Jezeli dalej beda takie problemy z instalka to moze jest zle zalozona lub zle wyregulowana.
Napisz dokladniej jaka masz instalke, reduktor i wtryski i kiedy zalozona.
Nie jestem pewny, czy to moze wplywac na szrpanie, ale niech majtry sprawdza, czy wszystko dobrze podlaczyli.1. Czy szarpananie na gazie może być spowodowane usterką jakiegoś wężyka z podciśnieniem? (objawy plus dobiegający syk z tyłu silnika - tak mi coś majstry gadały, ale im nie wierzę już )
2. Co może być przyczyną tak gwałtownego wycieku płynu ?
Czesto rozszczelnia sie zawor trojdrozny:
http://forum.omegakl...awor trojdrozny
Aha dodam, że w maju 2007 chyba miałem założony LPG i pali mi w mieście 22l. (Wrocław) Czy to nie przesada
Powinien miescic sie w okolo 17-18 litrach max.