58 odpowiedzi na ten temat

[michal987654321]

Witam!!
Przyszedł mi dziś do głowy taki pomysł żeby założyć temat jakiego jeszcze na tym forum nie było . A mianowicie spróbujmy tu opisywać w jakich sytuacjach poznaliśmy swoje drugie połowy

To może niech ktoś zacznie.. :razz:
nie chcę zaczynać bo może to głupi temat zobaczymy co Wy na to powiecie obiecuje że się wpisze też

[lord_craven]

nie chcę zaczynać bo może to głupi temat zobaczymy co Wy na to powiecie obiecuje że się wpisze też

Nie ma to, tamto. Zacząłeś to daj dobry przykład

Normalnie, w knajpie. Nasza wspólna koleżanka nas sobie przedstawiła.
Ale romans i tak zaczął się po kilku ładnych latach. I trwa do dziś. Zlotowicze zresztą widzieli co i jak

[michal987654321]

No to jadę ja
Dwa lata temu (młody jestem żeby nie było że mam 70lat )byłem na Polskim Morzem w Gdańsku..oczywiście z kolegami i oczywiście OMEGĄ było bardzo miło ale w przed ostatni dzień pobytu (wieczór)źle sie poczułem zostałem w mieszkaniu kumple poszli na jakieś party :razz: gdy się lepiej poczułem postanowiłem się przejść do baru/knajpy i właśnie tam poznałem Moją bardzooo bliską koleżankę KASIE która również pochodzi z Radomia tylko ona była z rodzicami później były Smsy spotkania i tak jest do dzisiaj wzruszająca opowieść :grin:


Czekam na dalsze wypowiedzi ...czuje że 90% to będą spotkania w knajpach/barach bo gdzie my byśmy mogli przebywać :razz:

[lord_craven]

bo gdzie my byśmy mogli przebywać

Ja tam wolę ogniska i grille niż knajpę.

BTW. jak jutro będzie ładna pogoda (czytaj: nie będzie padało), to się szykuje kolejne ognisko :yes_yes:

[michal987654321]

bo gdzie my byśmy mogli przebywać

Ja tam wolę ogniska i grille niż knajpę.

BTW. jak jutro będzie ładna pogoda (czytaj: nie będzie padało), to się szykuje kolejne ognisko :yes_yes:

nie ukrywam że ja też lubię grille ogniska ale jakąś małą libation łatwiej zorganizować w barze...wystarczy że spotkam się z kumplem on za dzwoni po kogoś ja po kogoś tamci kogoś wezmą i już siedzimy w 6 przy piwku

------------------
chodź dodam że już teraz nie mam czasu jak kiedyś na takie spoty nawet w barach :sad:

[Robertos]

Ja swoją kochana zone poznałem na dyskotece 11 lat temu

[bogumil.s]

ja swoją Madzie poznałem przez.... internet ... a dokładnie 8 lat temu byłem jednym z modów na www.caffe.wprost.pl (neistety od 4 lat serwis już nie istnieje bo wprost sprzedał prawa do chata wp i padło już przestali się pokazywać) ale do rzeczy. pierwsze spotkanie nastąpiło na zlocie ogólnopolskim w bieszczadach - już tak zostało - notabene na tym zlocie byłem z kimś innym za co wtedy bardzo się na mnie obraziła :mrgreen: potem przypadkowa wizyta w akademiku gdzie mieszkała noi już ... w sierpniu minie 5 lat od kiedy się pobraliśmy :mrgreen:

[michal987654321]

Niby myślałem że temat głupi ale fajnie sobie poczytać jak inni poznali swoją drugą połowę....

[Maro]

Pasuje na forum dla nastolatek

Chłopaka nie mam i nie miałem a o dziewczynach/żonach... nie moich nie będę sie wypowiadał

[michal987654321]

Chłopaka nie mam i nie miałem a o dziewczynach/żonach... nie moich nie będę sie wypowiadał

osztyyyyyyy skubany to ładnie musisz tam cisnąć


Maro lovelas :razz: :razz:

[Maro]

Na furę lecą jakby nie było

[Łobuz]

Na furę lecą jakby nie było

Nie przyznawaj się nawet mów, że na Ciebie


Ja swoją żonę Aniuś poznałem 6 lat temu. Pracowaliśmy wtedy razem w jednej firmie i tak się zaczęło. Od pół roku jesteśmy szczęśliwym małżeństwem. :zabawa: :zabawa: :zabawa: :zabawa: :zabawa: :zabawa: :zabawa: :zabawa:

[beast]

na zlocie Centomanii w Borkach.

[benny86]

Ja swoją dziewczynę poznałem można powiedzieć klasycznie - po zaliczonym roku na studiach kumpela z grupy zaprosiłą wszystkich do siebie na "garden party" a tak po polski na grilla z pieczoną kiłbaską i tyskim:) na grilu była moja przyszła dziewczybna jako sąsiadka kumpeli która organizowała imprezke troche pogadalismy potem od kogoś wzięła mój nr kom no i jakoś się tak zaczęło

[omegarules]

Ja nie pamiętam jak poznałem swoją - jak po imprezie się obudziłem to już była..

[beast]

Ja nie pamiętam jak poznałem swoją - jak po imprezie się obudziłem to już była..

to tylko dziekowac ze scenariusz nie byl jak w poranku kojota :mrgreen:

[GreGoriO]

to ja wam też sie pochwalę...
swoją żonkę poznałem dzięki....lodom, dobre były "LODY"......
miałem sklepik w Katowicach a ona pracowała w firmie jako przedstawiciel mrożonek,
więc żeby ją jakoś rozgrzac się zakręciłem.....jak to lody

[lolek]

a ja moją kobietke poznałem na sylwestra u kumpla 3lata temu, po kilku dniach znowu sie spotkaliśmy w podobnym gronie gdzie okazało sie, że moja edysia i jej kumpela z którą byla tez na sylwku urodzily sie 14.07.86r, czyli dokladnie tego samego dnia co ja, w tym samym szpitalu, w przeciągu chyba 10godzin... po miesiącu tzn po studniówce już bylismy razem nie ma problemu z urodzinami

[Luqua]

Imprezka u koleżki z technikum, wpadliśmy sobie w oko, smsy, gg i sie juz 3 lata kręci :mrgreen:

[pawel18702]

A ja poznałem swoje kochanie przez kumpla .Wtedy to on się spotykał z moją kobitą ,ale tak jakoś wyszło że to ja jestem z nią już 11lat.Poprostu byłem lepszy!