58 odpowiedzi na ten temat

[tter282]

Fakt - miło się czyta, bo i temat przecież fajny, choć odległy od codziennych zmagań z produktami pana Opla :mrgreen:

Zatem moje trzy grosze - 27 lat temu w szkole... I jak przedmówca, za kitki ciągnąłem i ciągnę do dzisiaj...

Dla Madzi, zawsze ukłony :smile:

[aAFRICA]

A ja, jeszcze w szkole sredniej powiedzialem do kumpla na widok kolezanki z klasy siedzacej na ławce:"Chcialbym byc kantem tej ławki"... No i jestem. Do dzisiaj

[wicek]

8 lat w tej samej klasie i tak jakoś wyszło Jak będzie grzeczna, to zabiorę na spota

[Kampol]

W Szkole Podstawowej została moją dziewczyną i tak do dziś - teraz jest matką naszych dwóch wspaniałych pociech (parka)

[krzysiek]

Kiedyś będąc z kumplem na większym browarku, za kawalera, uznaliśmy, że pijąc tak często jak wtedy, to żadna nas nie zechce... No to człowiek trochę tempo zwolnił, no i barmanka inaczej spojrzala na mnie... A teraz nie pamięta, że kiedyś mi alkohol w usta wlewała (taką miała pracę), no i przy większym balangowaniu suszy lepiej niż kac... Ale Kocham Ją od... hmm chyba ośmiu lat, albo i dłużej

[Payatz]

hehe, fajny temat

Ja swoją lepszą połówkę poznałem przez forum o koszatniczkach, hodowaliśmy te same zwierzaki (tylko Edyta z umiarem, ja hurtowo ). Mieszkaliśmy straaaaasznie daleko od siebie (Poznań - Jaworzno (granica śląskiego z małopolskim), ale Jej psiapsóła przeprowadziła się z Poznania (za chopem) do Jastrzębia czy gdzieś w okolicy, i wpadła ją odwiedzić, a przekimać u mnie (wcześniej rozmawialiśmy bez gg i już wtedy była chemia). No i tak zaczęliśmy do siebie jeździć aż ją sobie na stałe na śląsk sprowadziłem. We wrześniu ślub Pojedziemy doń naszym własnym wspólnym caravanem

[dobols]

Ja moją gorszą:czesc: połówkę poznałem 5 lat temu w pracy robiliśmy w jednej firmie i tak to dziś a za miesiąc śłub:)

[powazny]

firmowy romans, to dobra rzecz

pewnego dnia przyjechałem jak gdyby nigdy nic do radia. kolega, którego zmieniałem mówi 'chcę Ci kogoś przedstawić'. no i przedstawił mi Agnieszkę. nowego dj'a w radiu. trochę to trwało zanim zobaczyła, że jestem idealnym, wymarzonym, wspaniałym, cudownym i najwspanialszym facetem na świecie, ale jak już w końcu to do niej dotarło, to nie było odwrotu
za kilka tygodni sprowadzamy się razem do poznania

[Payatz]

firmowy romans, to dobra rzecz

pewnego dnia przyjechałem jak gdyby nigdy nic do radia. kolega, którego zmieniałem mówi 'chcę Ci kogoś przedstawić'. no i przedstawił mi Agnieszkę. nowego dj'a w radiu. trochę to trwało zanim zobaczyła, że jestem idealnym, wymarzonym, wspaniałym, cudownym i najwspanialszym facetem na świecie, ale jak już w końcu to do niej dotarło, to nie było odwrotu
za kilka tygodni sprowadzamy się razem do poznania

Pracujesz/wałeś w radio Afera w Poznaniu?

[powazny]

Pracujesz/wałeś w radio Afera w Poznaniu?

nie. celuję w pewne radio w Poznaniu - na dniach się wyjaśni - ale pracuję w radiu kilkadziesiąt km od Poznania.

[Payatz]

aaaaha Bo akurat w radiu Afera pracuje przyszły szwagier, co ma bezpośredni związek z bieżącym tematem

Pozdrawiam, powodzenia

[rashii]

ja poznałem swoją dziewczyne w szkole i od 2 lat jestesmy razem, na pierwszą randke zabrałem ją na... myjnie samochodowa swoim pierwszym autkiem vectrą B

[poorchava]

5 lat temu na obozie (miałem wtedy 17 lat), potem jakies spotkania żeby pogadać itd i jakoś tak wyszło

[mrufff]

ja bylem skinhedem ale kumplowalem sie z jednym metalowcem i on mial siostre co sie trzymale z pancurami i tak jakos wyszlo ze pooooooooozniej ona (ta siostra) zostala pania mrufffkowa. obecnie jestesmy po rozwodzie .... ale teraz nam ze soba lepiej.

[Wojaczek24]

He hE ja swą dziewczyne poznałam przez nasza-klase...Zaczeło śie od kom-do foto potem gg sms-y a tera mieszkamy razem..

[Marcinnl2]

a ja moja połówkę poznałem przez Fotka pl i tak sie zaczeło smsy zdjecia itd.No i teraz mieszkamy razem i wyczekujemy bobaska:D (14 luty 2010)

[zamiarek86]

A ja Mają dziewczyne poznałem przywożąc jej chleb pod dom ;p Pracowałem w handlu obwoźnym i tak jesteśmy juz ponad rok i mieszkamy razem

[michal6/9]

ja swoja połóweczke poznałem przez znajomą ,jechaliśmy razem do czeskiej czajowni na herbatkę i fajkę wodną , i tak już jakoś zostało a teraz prawie trzy lata razem i kochany skarb z nami -Natalia:)

[michauu]

a ja nudziłem się, wysłałem smsa do laski, a w telefonie miałem ze 100 , zeby się umówić ot tak poświrować, a okazało się, że przyszła jakaś inna, spodziewałem się zupełnie innej laski, ale ok jak już jest to niech będzie ta przegadaliśmy ze 3 godziny na mrozie, i...coś zatrybiło, jesteśmy ze sobą 6 lat, a od miesiąca mamy córeczke, szczegóły(okoliczności) naszego pierwszego spotkania opowiem na zlocie przy :kumple: , bo za dużo pisania bo to wszystko zakręcone trochę no chyba, że lubicie dużo czytać to się rozpisze