Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Omcia kaput


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
3 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   Darek S.

Darek S.
  • 8 postów
  • Dołączył: 22-12-2016
  • Skąd: Międzyrzecz
  • Województwo: lubuskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.0 DTI 16v X20DTH

Napisany 24 grudnia 2016 - 10:13

Rok:1998
Silnik:X 20 DTH

Witam . Mam problem z Omcią , mianowicie miesiąc temu silnik pokazał kopyto do tego momentu nie było z nim żadnych problemów ot zakończył żywot. Następnie sam zakupiłem inne serducho bez osprzętu i zrobiłem reaktywację opelka i tu zaczyna się problem . Po problemach z odpowietrzeniem układu paliwowego wymianie trawersów wszystkich przewodów podciśnienia filtrów paliwa oleju powietrza  omcia odpaliła : ) Silnik pracował równo i spokojnie odpalał na dotyk normalnie bajka. Na na następny dzień bajka się skończyła , odpaliła ale ledwo , silnik pracował nie regularnie kaszlał prychał i zdychał . Wymieniłem czujnik położenia wału i się uspokoiło ale nie do końca raz na jakiś czas zaczęła świecić kontrolka awarii silnika co skutkowało spadkiem mocy max 3200 obrotów . czasem gasła sama i było ok obroty pod 4500 jeśli silnik pracuje bez obciążenia kontrolka się nie zapala ale w czasie jazdy nie gaśnie . Musiałem jechać tak do pracy i wrócić , pod górki to ciężarówki mnie wyprzedzały masakra totalna zero mocy w między czasie kupiłem przepływomierz co prawda używany ale sprawny na 100% o tych samych numerach. Przez jakiś czas było ok potem kontrolka znów ożyła co prawda po wyłączeniu silnika odczekaniu chwili gasła ale w czasie jazdy znów się zapalała . Naprawdę nie wiem co jeszcze wymienić gdzie pogrzebać mechanicy zawaleni robotą terminy jak w ZUSie. Próbowałem zczytać błedy zwierając pin 5 i 6 ale moja omcia nie ma szóstego pinu :( Nie jestem laikiem w temacie mechaniki , mam swój warsztat amatorski nie zarobkowy, ale z elektroniką sobie nie radzę a kupować komputer diagnostyczy za 10000 tys. i użyć go raz na rok to bez sensu. Jeśli ktoś byłby mi w stanie pomóc to z góry dziękuję mogę nawet podjechać i porównać co i jak .


Zapomniałem dodać , jestem z Międzyrzecza , FMI





#2 OFFLINE   robert514

robert514

    bla bla bla

  • 3 190 postów
  • Dołączył: 09-01-2009
  • Skąd: Warszawa Wola
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 24 grudnia 2016 - 22:17

a podciśnienia masz ok?



#3 OFFLINE   Darek S.

Darek S.
  • 8 postów
  • Dołączył: 22-12-2016
  • Skąd: Międzyrzecz
  • Województwo: lubuskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.0 DTI 16v X20DTH

Napisany 25 grudnia 2016 - 10:55

Wszystkie wężyki i połączenia sprawdzone 3 razy. Nie wiem może coś pozamieniałem ? 



#4 OFFLINE   Darek S.

Darek S.
  • 8 postów
  • Dołączył: 22-12-2016
  • Skąd: Międzyrzecz
  • Województwo: lubuskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.0 DTI 16v X20DTH

Napisany 26 grudnia 2016 - 12:26

Victory : ) Cały czas nurtował mnie problem z podciśnieniem więc rozebrałem całą instalację do zera , posprawdzałem przewody,elektrozawory , vakupompę , gruszki od EGRu turbiny i klapek wirowych wszystko było ok. To już coś . Znalazłem w necie dokładny schemat podłączeń przewodów podciśnieniowych i podłączyłem wszystko od nowa i teraz już żadna kontrolka się nie zaświeca omcia ma kopa jakiego nigdy nie miała . Pozdrawiam i wszystkiego dobrego życzę.