Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Szukam kolejnej omy, BFL 3.0 Jedlnia-Letnisko


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
10 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   walkalone

walkalone
  • 112 postów
  • Dołączył: 22-09-2011
  • Skąd: Poznań
  • Województwo: wielkopolskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.6 V6 Y26SE

Napisany 17 sierpnia 2016 - 12:28

Witam :)

 

Znalazlem sobie Omege ktora mi sie podoba (mialem B w tym samym kolorze ;) ). Do tego opcja wydaje sie byc sensowna, tylko pytanie o stan i handlarza - moze ktos zna...

 

http://allegro.pl/op...6420398847.html

 

A moze ktos ma blisko i moze obczaic co to za strucel ? :)

 

Dziekuje z gory i pozdrawiam Szanowne Grono

 





#2 OFFLINE   Aros

Aros

    3.7 + LSD :D

  • 1 764 postów
  • Dołączył: 03-06-2011
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 3.6i 24v C36GET Lotus Omega

Napisany 17 sierpnia 2016 - 12:45

2003rok i 3.0? samo to już jest podejrzane...


Dodany obrazek


#3 OFFLINE   painkiller

painkiller
  • 734 postów
  • Dołączył: 19-12-2008
  • Województwo: lubelskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 17 sierpnia 2016 - 17:01

Pewne szczegóły zewnętrzne (atrapa grilla, felgi, napis na tylnej klapie OPEL    OMEGA 3.0 V6) świadczą, że jest to maksymalnie RM 2001.

Także silnik sugeruje maksymalnie RM 2001.

Natomiast rodzaj rygli w wewnętrznych boczkach drzwi sugeruje maksymalnie RM 2000.

Prawdopodobnie jest to więc RM 2000. Możliwe, że 1-sza rejestracja 2003 r. albo jakaś kombinacja.

Trzeba by znać nr VIN to by się wiele wyjaśniło ( rocznik, wyposażenie, silnik). 



#4 OFFLINE   walkalone

walkalone
  • 112 postów
  • Dołączył: 22-09-2011
  • Skąd: Poznań
  • Województwo: wielkopolskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.6 V6 Y26SE

Napisany 18 sierpnia 2016 - 12:42

ok Vin sprawdzony - RM2000, wiec albo kombinacja albo pozna rejestracja - ale to jest do ustalenia - nie zniecheca mnie to niemniej. Faktycznie bylo 3.0 w niej i wyposazenie tez pasuje do opisu z dekodera VIN. Jakies inne sugestie ? :)



#5 OFFLINE   Piotrek

Piotrek
  • 1 395 postów
  • Dołączył: 17-07-2011
  • Skąd: WGM
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 18 sierpnia 2016 - 13:08

Masz w Radomiu ASO Opla http://dixi-car.pl/s..._test_zakup.htmmyślę, że warto jesli jesteś poważnie zainteresowany.

Dla mnie wszystkie Omegi z Radomia wyglądają tak samo, picowane przez jednen warsztat, te same końcówki tłumika, polerka lamp, halogenów, wszędzie plak i profesjonalne zdjęcia krzyczące "kup mnie - jestem jak nowy" ;) jednym słowem - ostrożnie...



#6 OFFLINE   maniutek

maniutek

    Omega? Po raz szósty?

  • 395 postów
  • Dołączył: 09-11-2008
  • Skąd: Ożarów Mazowiecki(k.W-wy)
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 18 sierpnia 2016 - 13:16

No niestety Radom ma złą chlubę jeśli chodzi o samochody...Samo to, że jak się wjęzdzą do miasta od strony Warszawy to jest na dzień dobry firma, gdzie kupisz wszelkiego rodzaju ćwiartki aut itp....Pracowałem jezdzac do radomia codziennie przez pol roku to co chwila widzialem jakies lawety, a na plecach lawet rozbitki....Ostrożnie z radomiem



#7 OFFLINE   krop

krop
  • 17 postów
  • Dołączył: 18-09-2013
  • Skąd: Żory
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 19 sierpnia 2016 - 00:38

Witam, wczoraj byłem oglądać ten samochód... powiem tak, o ile sam samochód jest naprawdę super (poza faktem że 3.0 w 2003 roku z jakiegoś dziwnego powodu) to z panem szanownym rozmowa przerodziła się w kłótnię.

 

Zacznijmy od tego, że znajomy chciał kupić ten samochód, jechaliśmy ze Śląska więc 300km trzeba było przejechać. W związku z tym przed wyjazdem zadzwoniliśmy do wystawiającego ogłoszenie z pytaniami typu czy auto jest zarejestrowane i tak dalej. Powiedział, że samochód można kupić i wrócić do domu bez obaw. Jest przegląd, jest zalegalizowana butla LPG, wszystko działa. Jedyne co to wyciek spod pokrywy zaworów. No to jedziemy.

 

Na miejscu oglądamy Omegę. Silnik umyty (normalne), zużyte siłowniki maski, ale ogólnie bez zastrzeżeń. Pracuje cicho i równomiernie na gazie i na benzynie - chciałbym zauważyć. Wyciek jest - dokładniej spod pokrywy zaworów po stronie kierowcy. Przebiegu nawet nie pamiętam ale było to coś koło 200 tysięcy, mnie to jednak nie interesuje gdy oglądam samochód. W środku stan dobry, tylko urwana klapka od zmieniarki CD i urwany cyngiel od schowka. Wygląd zewnętrzny - wiele zadrapań tu i ówdzie oraz ogniska rdzy na klapie. Szyby roczniki 2000, przednia była wymieniana. Pojechaliśmy na jazdę próbną po okolicy, rozpędziłem samochód do 120 i żadnych wibracji czy innych niepokojących hałasów nie zanotowałem, automat zmieniał biegi bez zająknięcia. Natomiast miał ogromne luzy na przekładni kierowniczej, co potem wyszło na stacji diagnostycznej - jest zużyta końcówka drążka po stronie kierowcy oraz po stronie pasażera... tak jakby przełożenie tej przekładni (idące od maglownicy do drążka kierowniczego). Poza tym wszystko w porządku. Prawdziwy cyrk się zaczął gdy zaczęliśmy mówić o sprawach prawnych.

 

Po pierwsze okazało się że samochód nie ma legalizacji na butlę, po drugie nie ma przeglądu w Polsce - ma przegląd niemiecki. Po trzecie nie dostaliśmy wreszcie zaświadczenia o wpłacie akcyzy. Byliśmy w stanie jednak się zgodzić wreszcie na zakup samochodu, a tu pan wyjeżdża z tekstem, że na fakturze wpisujemy 7000. Coś tu nie gra. Dalej mi się tego nie chce opisywać bo wywiązała się dyskusja na temat ewentualnych problemów z samochodem i egzekwowania swoich praw. Cała rozmowa brzmiała jak grecki dramat. Co najśmieszniejsze, do sprzedawcy w trakcie naszych rozmów ktoś dzwonił dwa razy, za trzecim razem zadzwonił i mówi już o wpłacaniu zaliczki i że jedzie po ten samochód i zdejmuje ogłoszenie - było to o godzinie 15. Ogłoszenie nadal stoi :)



#8 OFFLINE   maniutek

maniutek

    Omega? Po raz szósty?

  • 395 postów
  • Dołączył: 09-11-2008
  • Skąd: Ożarów Mazowiecki(k.W-wy)
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 19 sierpnia 2016 - 06:58

Fajnie żę to opisałeś....Wcale mnie to nie dziwi....Handlarze u nas, szczegolnie Ci, ktorzy sprowadzaja auta zza granicy to najwieksze szuje i nigdy nie są do końca uczciwi....



#9 OFFLINE   Aros

Aros

    3.7 + LSD :D

  • 1 764 postów
  • Dołączył: 03-06-2011
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 3.6i 24v C36GET Lotus Omega

Napisany 19 sierpnia 2016 - 07:27

Czyli na dzień dobry akcyza, przegląd, butla LPG bo nie opłaca się robi legalizacji to jest już ponad tysiak...


Dodany obrazek


#10 OFFLINE   HTS Ross

HTS Ross
  • 1 postów
  • Dołączył: 16-08-2016
  • Skąd: Żory
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.0 V6 X30XE

Napisany 19 sierpnia 2016 - 07:53

Dzięki Krop za szczegółowy opis, sam miałem coś podobnego napisać. To dla mnie miało być to auto i wszystko potwierdzam. Zarówno w ogłoszeniu, jak i przez telefon wszystko było już rzekomo zrobione. A na miejscu sprzedawca uznał, że to nie jego wina, bo "wszystko miało na dzisiaj być". Tłumaczeń też nie miał przy sobie, miał dopiero jechać je odebrać, chyba do tłumacza. Wyobraźcie sobie najbardziej stereotypowego handlarza samochodów, przed którym wszyscy ostrzegają - mieszka na zadupiu, nie znasz nazwy firmy; że nie ma wszystkich dokumentów i legalizacji dowiadujesz się dopiero na miejscu, choć zapewniał, że cały komplet posiada, odbiera telefon na głośnomówiącym i ktoś pyta o Omegę akurat, kiedy chcę zbijać cenę, dzwoni jeszcze kilka razy ta sama osoba, mimo że handlarz mówi, by oddzwonić za pół godziny. Jeszcze jeden błąd popełniliśmy - nie znamy okolicy, więc jadąc na diagnostykę, pozwoliliśmy bratu handlarza prowadzić. Wcześniej jeszcze gdzieś dzwonił, a potem na Okręgowej Stacji Kontroli okazało się, że ludzie tam pracujący, to jego bardzo dobrzy kumple. Potem jeszcze ta jego chęć zaniżania ceny na umowie o prawie 4 tysiące, ciągły pośpiech, powtarzanie, że jak nie my to zaraz ktoś ją weźmie, on nie ma czasu itd. Nazwy firmy jak mówiłem, nie znam, więc nie powiem wam jak jej unikać. Adresu publicznie nie podam, ale jeżeli ktoś chce kupić auto z Radomia i ma wątpliwości czy to nie ten sam handlarz, to mogę podać adres na PW. Tak czy inaczej, wróciłem z Radomia z nowym E39.



#11 OFFLINE   maniutek

maniutek

    Omega? Po raz szósty?

  • 395 postów
  • Dołączył: 09-11-2008
  • Skąd: Ożarów Mazowiecki(k.W-wy)
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 19 sierpnia 2016 - 08:53

Handlarz szmaciarz !!