Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

OMI`e po małym remoncie bardziej posmakował olej :(


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
8 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   slaanesh

slaanesh
  • 3 postów
  • Dołączył: 04-11-2013
  • Skąd: Łódź
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.2 16v Y22XE

Napisany 03 lipca 2016 - 17:34

Witam

Opiszę w skrócie moją przygodę z pierwsza Omegą, może macie jakiś pomysł, co można by tutaj jeszcze zrobić.

 

Opel Omega B FL 2,2 2000r. Sprowadzona w kwietniu 2014, na starym biref`ie 2 właścicieli 29 rocznik i 38 rocznik, ze stanem 160 tys. km. Dobry stan podwozia, mało skorodowane. przy poprawce nadkola, zabezpieczony tył.

Według książek i kartek pod silnikiem auto jeździło na oleju syntetyku 5w40 i dalej na nim jeździ.

Robię 15 tys. rocznie.

 

Problem zaczął się od czasu zamontowania podtlenku gazu (wrzesień 2015). Auto praktycznie po każdej trasie, gdzie było załadowane bagażami wymagało dolania oleju, ewentualnie przy jakiś tam trasach, gdzie dostawało bardziej po gaciach +/- 180km/h. Przed montażem gazu, czyli przez rok czasu, zrobiłem może 2-3 małe dolweki - standard. Po montażu gazidła wciągał 1 litr na +/- 2 miesiące. Gaz sekwencja KME, montaż u sprawdzonej osoby, wszystko poprawnie.

 

Ze względu na to, że miałem do zrobienia komplet rozrządu oraz wymianę pękniętego kolektora wydechowego, za jednym razem było jeszcze zdjęcie czapki, wymiana wszystkich tam uszczelniaczy, planowanie głowicy, odma. Mechanik powiedział, że silnik ogólnie był ładny, czysty, dół również, więc na górze się skończyło.

Ostatnio wymieniony tłumik końcowy, stary był przytkany i kota już wypluwał.

 

Auto odżyło, ciut lepiej się zbiera - jeśli można tak powiedzieć o 2,2 :o. Natomiast obecnie czego nie było wcześniej przy pierwszym odpaleniu silnika dmuchnie chmurką z wydechu i dolewam 1 litr na miesiąc.

 

Drodzy koledzy macie jakiś pomysł, co zaradzić z tym fantem. Zależy mi na furce, dobrze się jeździ nie mam z nią żadnych innych problemów. Może za mało jeździła w DE i przedmuchałem starego w PL i tak się kończy :(.

 

Zostaje przejście na półsyntetyk, chociażby z kwestii ekonomicznych, może to coś zmieni. Czy jakieś uszczelniacze, dodatki i inne bajery do olejów i paliwa działają?





#2 OFFLINE   wars1977

wars1977

    WarsSztat Jagiełły (specjalizacja silniki V6) Opel Tech2 , MDI

  • 1 896 postów
  • Dołączył: 05-05-2009
  • Skąd: Poznań
  • Województwo: wielkopolskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: silnik po tuningu

Napisany 03 lipca 2016 - 21:11

Zrobił Ci remont góry , pewnie nie mierzył trzonków zaworów, prowadnic, powkładał najtańsze uszczelniacze. Pozostaje zrobić Ci to samo jeszcze raz ,ale u bardziej kompetentnej osoby. Generalnie warto również wyjąć tłoki i sprawdzić pierścienie olejowe, pomierzyć cylindry. 



#3 OFFLINE   slaanesh

slaanesh
  • 3 postów
  • Dołączył: 04-11-2013
  • Skąd: Łódź
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.2 16v Y22XE

Napisany 04 lipca 2016 - 09:34

pewnie nie mierzył trzonków zaworów, prowadnic, powkładał najtańsze uszczelniacze. Pozostaje zrobić Ci to samo jeszcze raz ,ale u bardziej kompetentnej osoby. Generalnie warto również wyjąć tłoki i sprawdzić pierścienie olejowe, pomierzyć cylindry.

 

Nie mnie oceniać, kto jest kompetentny. Robiłem w Łodzi przy skrzyżowaniu Wólczańska-Pabianicka, warsztat V8. Robił właściciel. Wybieraliśmy części lepsze, droższe, zamawiałem razem z nim. Byłem dwa razy na miejscu, rozebrany był w całość, dół według jego oceny był w porządku i zakończyliśmy remont na górze. Skoro oceniał pierścienie itd. to znaczy, że coś musiał mierzyć ;p.

Gdybym wykonywał naprawy samodzielnie, to nie ma problemu otwieram jeszcze raz. Natomiast po raz drugi płacąc za robotę, bez pewności, że teraz będzie na 100% dobrze, przekroczy to budżet na to auto znacząco ;(.



#4 OFFLINE   technix

technix
  • 962 postów
  • Dołączył: 26-09-2014
  • Skąd: Bydgoszcz
  • Województwo: kujawsko-pomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.0 16v X20XEV

Napisany 04 lipca 2016 - 11:00

No wiesz, ja robiłem łącznie 3 razy silnik zanim doszedłem do stanu perfekt, generalnie bo każdy to zlewa, u mnie też nie miało nic pomóc a jednak to była przyczyna - luz na prowadnicach zaworów WYDECHOWYCH, ssące były sztywne.
Na razie proponuję Ci zmienić olej na Liqui Moly 10W40 MoS2, a może zapomnisz o problemie.
U mnie ta oliwa ograniczała zużycie z 1L/1000km na 0,4, ale temat dążyłem, bo nie byłem tym usatysfakcjonowany. Łącznie wsadzilem 5kzl w silnik i teraz mogę lać olej jaki chcę, bez dolewek.
P.S. to że na LPG znika ci olej to normalne, to na benie jest właśnie zafałszowane zużycie oleju

#5 OFFLINE   slaanesh

slaanesh
  • 3 postów
  • Dołączył: 04-11-2013
  • Skąd: Łódź
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.2 16v Y22XE

Napisany 05 lipca 2016 - 22:00

Na razie proponuję Ci zmienić olej na Liqui Moly 10W40 MoS2, a może zapomnisz o problemie.

 

Dzisiaj zajechałem do swojego sąsiada mechanika. Akurat to co proponujesz, też zasugerował, że warto spróbować, a nóż.

Wrzucam dodatek Liqui Moly MoS2 do tego co mam, niedawno był zalany i za 2 tys. przeskakuję na ten 10w40. Jak nie będzie poprawy to powiedział, że prawdopodobnie poprawiła się kompresja po remoncie góry i dół nie wytrzymał, pierścienie puszczają ;/. Załamałem się, można było wszytko od razu przejrzeć ;//

Dam znać jak się sprawa potoczy.

Dzięki



#6 OFFLINE   barteklodz

barteklodz

    y32se y22dth

  • 1 333 postów
  • Dołączył: 15-02-2010
  • Skąd: Łódź-Górna
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 06 lipca 2016 - 19:25

dół można sprawdzić robiąc próbę olejową

a ten dodatek to tylko placebo, "dziur" nie załata



#7 OFFLINE   technix

technix
  • 962 postów
  • Dołączył: 26-09-2014
  • Skąd: Bydgoszcz
  • Województwo: kujawsko-pomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.0 16v X20XEV

Napisany 07 lipca 2016 - 00:33

Nie nie placebo

#8 OFFLINE   Przybek

Przybek

    Diesel Power :P

  • 5 740 postów
  • Dołączył: 08-11-2008
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 14 lipca 2016 - 11:57

Jak przy odpalaniu puszczasz chmure to masz problem z uszczelniaczami lub prowadnicami. I znając zycie to pewnie ktorys z uszczelniaczy się zsunal ze swojego miejsca albo miałeś farta i trafiles na partie wadliwych uszczelniaczy (elring już kiedyś tak miał). Co do tego warsztatu to mimo ze jest blisko mnie to nie znam opinii o nim. Ja glowice zawsze woziłem do Kregielskiego na Jasien lub na drugi warsztat na Przybyszewskiego.



#9 OFFLINE   Daniel W-wa

Daniel W-wa
  • 64 postów
  • Dołączył: 03-09-2015
  • Skąd: Parysów
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.0 16v X20XEV

Napisany 27 lipca 2016 - 17:21

mam to samo identycznie jak ty prawie można powiedzieć z tym że mi puszcza chmurę przy wyższych prędkościach obrotowych z opinii paru osób usłyszałem że prawdopodobnie puściły pierścienie olejowe Dodałem do oleju preparat atomic metal contitioner Xado 1 Stage maximum i obecnie z półsyntetyka przeskoczyłem na Mineral też tej samej Marki z dodatkiem tego rewitalizanta juz w oleju żeby to wszystko w cudzysłowiu zapchać No i jestem na etapie wstępnej docierki ibadan teraz zużycie oleju przed remontem łapała mi książkowy Litr na tysiąc po remoncie praktycznie zostało to samo z tym że dodatkowo doszła niebieska chmura na wyższych prędkościach obrotowych Stunt podejrzenie o uszczelniacze pierścienie uszczelniające znaczyz racji że na chwilę obecną brak funduszy na zrobienie dołu ratuje się tymi specyfikami uda się to się uda nie uda się trudno będzie się remontować ale Zmierzam do tego że prawdopodobnie możesz miec coś podobnego ponieważ to już słyszałem opinie iż Góra dostała kompresji i wydmuchało slabszy dół Dodam iż auto robił mój znajomy bardzo dobry mechanik i tak samo stwierdził że dół był na tyle dobrym stanie że nie chciał go ruszać żeby na zamiennikach tego nie spieprzyć. dorzucę i głowice zrobiłem niemalże kompleksowa Doszły wszystkie nowe 16 zaworów uszczelniacze komplet uszczelek bla bla bla luzy nie luzy wszystko polikwidowane dół był Ładniutki czyściutki bez rejestraci tam nadmiernych uszkodzeń czy czegoś co by wzbudzało jakiakolwiek wątpliwość

Edytowany przez Daniel W-wa, 27 lipca 2016 - 17:28.