36 odpowiedzi na ten temat

[darioDL]

Vandave
Aku był odłączany już kilka razy ale fakt że za każdym razem przepływka była podłączona. Ma dotrzeć do mnie dziś lub jutro oryginalna ponoć sprawna używka więc myślę że po założeniu coś się wyklaruje. Tylko mam małe pytanie- czy przy montażu tej używki odłączyć aku czy też nie? Pytam bo poprzednio nie odlaczalem idalwj nie chodzi jak nalezy. Fakt że nawet jak ją odłącze na działającym silniku to nie czuć za bardzo zmiany w pracy silnika. Oczywiście mowa tutaj o wolnych obrotach bo jeździć bez niej nie próbowałem. Coś jeszcze po kombinuje i zobaczymy jaka będzie reakcja silnika.
Dzięki

[T0m3k]

Jeżeli po odłączeniu na włączonym nie ma reakcji to jest skopana na bank. Przy dobrej przepływce silnik powinien zacząć inaczej pracować po odłączeniu bo nagle by przestał dostawać od niej sygnały a jak masz zepsuta to i tak nie dostaje nic od niej.

Edytowany przez T0m3k, 22 czerwca 2016 - 10:28.

[darioDL]

No i sprawa się chyba wyjaśniła!! Odłączona przepływka i Omcie jakby nowy duch wstąpił. Juz to pisałem chyba ale ten przepływomierz był kupiony jako nowy zamiennik który jak się okazuje jast g...o wart. Wepchalem się w niepotrzebne koszta i nigdy więcej zamiennika nie kupię. Jak tylko dotrze oryginalna używka zaloze i dam znać co się dzieje.
Jestem wam bardzo wdzięczny za pomoc

[darioDL]

Kurcze moja radość była trochę przedwczesna. Jest delikatna poprawa i na lpg i na pb ale po przejechaniu kilku kilometrów więcej i dobrym nagrzaniu niestety zaczyna powracać problem. Na pb jest słabszy zdecydowanie na lpg jedzie lepiej. Będę miał przepływkę to w piątek do mechanika i zobaczymy wskazania na kompie i myślę że wszystko się okaże.

[Marcin1989sc]

A filtr paliwa wymieniales?

[darioDL]

Nie, nie wymieniałem. Ale jak wyżej pisze sytuacja owa ma miejsce i na benzynie i na gazie. W pierwszym poście dokładnie opisał jak się wszystko toczyło. To wyglądało mniej więcej tak że jechał oki a za 2 godziny już nie

[darioDL]

Witam was ponownie drodzy forumowicze.
Wczoraj byłem u mechanika i sprawa wygląda tak iż żeby wyeliminować błędy które były usunął je a ja odpalilem maszyne i w drogę żeby sprawdzić co konkretnie komp pokaże po ponownym podpięciu. Okazało się ze po kilku kilometrach na początek benzyna później lpg i po ponownym wpieciu kompa błędów brak. Zacząłem jeszcze trochę jeździć i po kolejnych kilometrach już efekt był.
Konkretnie- jak jechałem tylko na gazie autko szło dość fajnie. Oczywiscie zatrzymywalem się co jakiś czas i próbowałem wymigać błędy. Błędów brak.
Jednak wystarczyło że w trakcie jazdy przerzucilem na benzynke i po chwili auto zaczęło potwornie słabnąć ciężko było jechac więc spowrotem na gaz i tu ciut lepiej ale tylko ciut. Sprawdzałem błędy i pokazało
1329
1327
1328, a więc nieprawidłowa funkcja wyprzedzenia kąta- układ przeciwstukowym cylindry I, II i III.
Niestety brakło czasu żeby skoczyć dziś do mechanika (budowa) więc wykonałem telefon. Jemu komp wczoraj te właśnie błędy pokazuje jako wypadanie zapłonu. No i zbaranialem bo nie wiem czy wierzyć jemu czy kodom z forum.
Kurcze już nie wiem za co się zabrać i coraz bardziej mnie ta Omega denerwuje.
Czy ktoś z was jest w stanie pomóc albo podesłać namiary na człowieka z okolic Rzeszowa który potrafiłby to ogarnąć?
Trochę sprawę wytłumaczył mi już mimipk ale ale wiadomo im więcej źródeł informacji tym sprawa prostsza.
Od razu uprzedze pytanie- mapy kasowane niestety nie były z tego co wiem.
Dzięki za każde info
Poprawka- nieprawidłowa funkcja wyprzedzenia kata zapłonu dotyczy cylindrów II, III i IV a nie jak napisałem wyżej. Sorki

[ficek35]

Witaj koleżko. Specjalnie się zalogowałem ponieważ posiadam omegę taka samą jak ty z tym samym silnikiem i z tym samym problemem. Czytam na forum co zrobiłeś aby problem zniknął . Ja u siebie wymieniłem na nowa, przepływke, czujnik położenia wałka rozrządu, nowe świece i nic, bez zmian objawy takie same jak u ciebie. Pozdrawiam

[smokebite]

Jeśli chcesz możesz mi do krakowa przywieść kawałek jest ale autostradą

[T0m3k]

A to nie chodzi o błąd czujnika stukowego? Że jest niesprawny

[darioDL]

Hej. Kurcze jak nie będzie innego wyjścia to i na Kraków uderze bo zaczynam się załamywać już trochę. Poczekam jeszcze z pere dni i zobacze co majstry na miejscu wymyśla.

[darioDL]

Witam was ponownie. Chciałem was zapytać czy zatkany katalizator będzie miał wpływ na wypadanie zapłonów lub też ewentualnie na kąt zapłonu? Jest taka sugestia jednego z Mechaników ale wolę jeszcze dopytać żeby być tego pewny

[robert514]

1329 1327 1328

wszystkie te błędy to są od czujnika stukowego, może go sprawdź, moment dokręcenia ( 20 Nm), instalację elektryczną, sam czujnik

[darioDL]

Oki zostanie sprawdzony. No ale czy jeżeli nie pokazuje typowo błędu uszkodzenia tego czujnika to z jego powodu mogą się dziać takie cuda?

[robert514]

Oki zostanie sprawdzony. No ale czy jeżeli nie pokazuje typowo błędu uszkodzenia tego czujnika to z jego powodu mogą się dziać takie cuda?

no jak nie pokazuje, jak pokazuje błędy tylko od czujnika

[darioDL]

Oki rozumiem. Na pewno go sprawdze dostęp do niego nie jest rewelacja ale trzeba działać. Tylko czy on na nagrzanym silniku będzie aż tak szalał a na zimnym będzie wszystko oki?
I jeszcze jedna sprawa- pisalem już że został zaspawany łącznik elastyczny na wydechu tuż przed katalizatorem. I w zasadzie tak zauważyłem że właściwie od tego też momentu autko glupieje. Może być taka opcja że jest zatkany kat i po nagrzaniu będzie się silnik dusił własnymi spalinami? Ale dzieje się to tylko kiedy temperatura silnika osiągnie te 90stopni. Zresztą pisalem też że jak jest chłodniej na zewnątrz tudzież jadę w nocy lub wcześnym rankiem autko jedzie zdecydowanie lepiej. To samo jak ruszę na trasę i jadę że stała prędkością no i temperatura silnika jest troszkę niższa też jedzie w miare przyzwoicie no chyba że chce wyprzedzać na biegach szczególnie 4 i 5 no i dodam mu gazu to wtedy zaczynam odczuwać że terepie silnikiem i jakby na obroty nie chciał wejść. No chyba że noga z gazem w podłogę to wtedy coś lepiej się zbiera. Jeden mechanior stwierdził że to będzie wina prawdopodobnie zatkanego albo kata albo ogólnie wydechu. Ma w poniedziałek robić testy i zobaczymy co wyjdzie.
Ponadto słychać że deczko dzwonią popychacze i drugi mechanior twierdzi że one są odpowiedzialne za problemy z Omega, ale przecież dzwonią tak samo od początku jak mam to auto a na początku nie było problemów. Fakt że wymieniłem olej (10w40, przebieg 335tys) ale czy on tak nagle wplynal by na pracę popychaczy?
Kurcze zaczynam się już trochę załamywać. Zachciało się człowiekowi nowszej Omegi gdzie mój xev tak pięknie jeździł no ale niestety miał swoje lata i Ruda go zjadala strasznie.

[darioDL]

Witam was drodzy forumowicze.
Problem z autkiem w zasadzie rozwiązany. Ale tylko w zasadzie bo jest mały problem ale o tym za chwilę.
W Omci był tragicznie zapchany wydech. Począwszy od pierwszego katalizatora aż do końcowego wydechu. Po wymianie czuć że autko ma moc i jedzie tak jak powinno.
Wymieniony też został po raz kolejny przepływomierz (był zamiennik). Okazało się że raz pokazywał dobre wartości a raz jak mi się podobało.
Pozostała jeszcze kwestia bledow dotyczących Nieprawidłowej funkcji zmiany kąta zapłonu w ukladzie przeciwstukowym.
Jeszcze od czasu do czasu pokazuje te błędy na cylindrach 2,3,4. Czy to będzie rzeczywiście wina czujnika lub jego okablowania? Dlaczego nie pokazuje błędu na cyl 1? No chyba w sumie raz pokazało alo to był odosobniony przypadek.
Miałbym w tym miejscu wielką prośbę do was-czy ktoś z was może mi udzielić instrukcji nawet na PW żeby nie zaśmiecać tematu jak taki czujnik wymienić tudzież sprawdzić? Mam kanał więc od spodu spokojnieoge się do niego dobrać. A może macie jakieś foty z wymiany lub foty jego dokładnej lokalizacji?
Bardzo was proszę o pomoc i z góry wielkie dzięki