witam. mam problem z omegą, w omedze padło ciśnienie na cylindrach głównie na prawej głowicy, ściągłem głowice i okazało się że pierścienie są zapieczone, wymieniłem pierścienie, planowanie i sprawdzanie szczelnosci głowić, dodatkowo jak miałem już rozebrane wymieniłem wałki na te od mv6 , gdzy już było wszystko złożone okazało się że katalizator prawy jest prawie całkowicie zapchany, więć wyrzuciłem środki i zostawiłm puszki po katalizatorach, i problem jest taki że od momentu zimnego do 92.5 stopnia silnik pracuje tak jak powinien a gdy osiągnie temperaturę 95 gaśnie przy dojeźdzaniu do skrzyżowania i na postoju gdy włączy sie wentylator chłodnicy ( na wolnych obrotach 500rpm), gaśnie na lpg i na bęzynie, miał ktoś podobny problem?
gaśnięcie 2.5 v6
#1 OFFLINE
#2 OFFLINE
Napisany 01 grudnia 2015 - 19:38
Miałem tak,gdy był uszkodzony czujnik wału , nie było tez żadnego błędu na komputerze.
#3 OFFLINE
Napisany 01 grudnia 2015 - 20:03
czujnik wymieniony na inny i to samo, check sie nie świeci
#4 OFFLINE
Napisany 01 grudnia 2015 - 21:41
W błędach nic nie ma? Jak nie masz kompa a masz starą b to na spinacz możesz je bez kompa zczytać.
#5 OFFLINE
#6 OFFLINE
Napisany 03 grudnia 2015 - 10:42
Sprawdź szczelność dolotu. Czyli EGR, domykanie przepustnicy, zawór wolnych obrotów i na koniec...albo na początek zawór odpowietrzenia zbiornika paliwa( taki tam "ancymon" podłączony pod jedną z cienkich czarnych rurek przy dolocie na wysokiści podszybia. Powinien być zamknięty.
#7 OFFLINE
Napisany 05 grudnia 2015 - 16:29
wymieniłem przepływomierz i jak na razie jest ok, zobaczę w dalszym użytkowaniu.
#8 OFFLINE
Napisany 21 stycznia 2016 - 13:54
dalej jest problem tylko teraz trochę mniej bo tak się nie zagrzewa, dzieje się tak dopiero po 92.5 stopnia a jak ma powyżej 95 to prawie za każdym razem gaśnie, jakieś pomysły?