Dzisiaj rano wsiadam do auta odpalam normalnie na PB po przejechaniu paruset metrów przełącza się na LPG. Stan na liczniku 2 zielone kreski a faktycznie mniej niż pół butli. Zajechałem do sklepu zgasiłem auto (jeszcze dobrze się nie rozgrzał). Po odpaleniu zaczęły migać wszystkie kontrolki a dioda główna paliła się na czerwono. Wyłączyłem ręcznie, włączyłem ponownie i przełączył się na gaz ale paliły się wszystkie kontrolki na zielono jak by butla była pełna. Po przejechaniu paru kilometrów wróciło do normy. Po paru kilometrach zpaliła się kontrolka silnika (błąd 0130 - sonda). Co to może być czy to wina LPG? Coś się kończy? skończyło? Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź.
Dodam iż leciutko widać biały "dymek z tyłu" przy niższych temperaturach na zewnątrz ale w układzie chłodzenia mam wodę więc chyba ona paruje?
Pozdrawiam
0
[OB & OBFL] Migające kontrolki poziomu LPG - BRC. 2.0 16v 1998r
Rozpoczęte przez
grasband
, 21 cze 2015, 21:56
3 odpowiedzi na ten temat
#1 OFFLINE
Napisany 21 czerwca 2015 - 21:56
#2 OFFLINE
Napisany 21 czerwca 2015 - 22:29
Niestety bez połączenia się fejsem do LPG za dużo się nie dowiesz. Trzeba sprawdzić czy diagnostyka wskazuje jakiekolwiek błędy (migające kontrolki) lub po parametrach dojść co jest nie tak. Błąd sondy to może być źle ustawiona dawka na LPG.
#3 OFFLINE
Napisany 21 czerwca 2015 - 23:24
Ale dawka napewno była dobra. Na setke wychodziło ok. 12,5l. Ile gazownik bierze za diagnostyke mniej więcej?
#4 OFFLINE
Napisany 27 czerwca 2015 - 10:16
Niestety bez połączenia się fejsem do LPG za dużo się nie dowiesz.
Da radę - ja obstawiam przepalony bezpiecznik od instalki LPG.
Wyjąć go i oblukać , czy się fajczy/ zfajczył - powinien być przy akumulatorze- może gniazdo bezpiecznika słabo łączy i powoli się topi.
Podociskać wtyczki od kompa lpg i co się nawininie od gazu.