Jakiś czas temu pisałem, że mechanik sprawdzał mi wtryskiwacze, ale okazało się, że wszystkich nie sprawdził - do tego uszkodził zaślepkę przelewu na ostatnim wtryskiwaczu (krzywo założony klucz)..
Otóż dorobiłem zaślepkę, ale to nie koniec problemów - ponieważ jak tym kluczem przeciął zaślepkę to tym samym dogiął lekko ten kruciec przelewowy.. I teraz kiedy ja dorobiłem zaślepkę - nie mogąc jej założyć delikatnie śrubokręcikiem odwadziłem ten krucieć uważając przy tym by nie pękł.. Wszystko ładnie pięknie, ale do czasu jak pojechałem do Szczecina..
Oma po tygodniowym postoju odpaliła dopiero po 3 kręceniu Wziąłem auto na próbę na parking przed domem i okazało się, że wystarczy 3 godzinki postoju i już jest problem z zapaleniem - od razu mówię, że to nie pompa..
Wytrzymałem do dzisiaj - przyjechałem do domu i przed chwilką zdjąłem osłonę z kolektora.. Oczywiście ostatni wtryskiwacz cały mokry - po odaleniu auta dało się zauważyć lekkie bomblowanie spod wężyka przelewowego.. Próbowałem go lekko skrócić, zamieniać z innymi - dalej cieknie 6 wtryskiwacz..
Podejrzewam, że w momencie mojego odginania coś puściło przy tym krućcu..
I teraz pytanie.. Da się to jakoś naprawić? Nie wiem - polutować czy pospawać ? Czy łatwić inny wtryskiwacz..
0
Uszkodzny wtryskiwacz - gdzieś to naprawią?
Rozpoczęte przez
omegarules
, 20 gru 2007, 23:51
5 odpowiedzi na ten temat
#1 OFFLINE
Napisany 20 grudnia 2007 - 23:51
#2 OFFLINE
Napisany 21 grudnia 2007 - 21:35
skontaktuj się z leximem, on ma do opchnięcia w dobrych pieniądzach całą listwę wtryskową.
#3 OFFLINE
Napisany 21 grudnia 2007 - 21:43
całą listwę wtryskową.
...do byndzyny. A chodzi o rebla.
#4 OFFLINE
Napisany 22 grudnia 2007 - 21:31
omegarules, miałem kiedys ten sam problem w Vectrze TD i niestety musialem wymienic wtryskiwacz bo gosc mi go niby polutowal a i tak dalej ciekło. Wiec mysle ze bez sensu jest z tym cos kombinowac i placic jeszcze za to a skutki mizerne. nic tylko wymiana.
#5 OFFLINE
Napisany 23 grudnia 2007 - 07:36
jeśli jesteś pewny że cieknie stamtąd to oberwij do reszty króciec
weź drutu miedzianego nabij w otworek i zalutuj
jeśli zrobisz to dobrze to będzie śmigać wieki
weź drutu miedzianego nabij w otworek i zalutuj
jeśli zrobisz to dobrze to będzie śmigać wieki
#6 OFFLINE
Napisany 23 grudnia 2007 - 08:28
Dzięki za odpowiedzi - fajny patent z tym drutem miedzianym...
Co do wtryskiwacza - okazało się, że leci też przez zaślepkę - przy dorabianiu za małą śrubkę wkręciłem w przewód..
Zrobiłem nową zaślepkę, a z drugiej strony lekko dogiąłem ten króciec w drugą stronę i..... auto po nocy odpaliło od strzała
Wiem, że jest to rozwiązanie tymczasowe - po świętach wymienie jednak cały wtryskiwacz..
Wtryskiwaczy do 2,5 TD jest full - kost to 45-50 zł za używkę - więc nie będę kombinował..
Co do wtryskiwacza - okazało się, że leci też przez zaślepkę - przy dorabianiu za małą śrubkę wkręciłem w przewód..
Zrobiłem nową zaślepkę, a z drugiej strony lekko dogiąłem ten króciec w drugą stronę i..... auto po nocy odpaliło od strzała
Wiem, że jest to rozwiązanie tymczasowe - po świętach wymienie jednak cały wtryskiwacz..
Wtryskiwaczy do 2,5 TD jest full - kost to 45-50 zł za używkę - więc nie będę kombinował..