Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

[OB & OBFL] Malowanie całej omegi.


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
80 odpowiedzi na ten temat

#61 OFFLINE   danceagent

danceagent

    DaBass

  • 48 postów
  • Dołączył: 27-02-2014
  • Skąd: Łódź - Retkinia
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.0i 8v 20SE

Napisany 16 marca 2015 - 20:28

A jak doliczyć blacharza, to okaże się, że akcja przekracza wartość auta.


5-6 tysięcy za profesjonalną robotę, tak, żeby ruda nie wyszła...
Za całość projektu, aby auto było w stanie fabrycznym, po przekroczeniu "dychy" po prostu przestałem liczyć... :dziura:

#62 OFFLINE   ZAHIR666

ZAHIR666

    3.0 w Złomedze i Calibrze

  • 1 550 postów
  • Dołączył: 29-01-2008
  • Skąd: Sto(L)yca
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.0 V6 X30XE

Napisany 16 marca 2015 - 20:29

temat blacharki / lakierowania i Omegi nie jest dla osób które liczą złotówki wydane w swoje auto :)

w 101% masz rację.
To nie som tanie rzeczy.... jak ktos pisze że za kilka stówek ogarnia cały materiał na Złomegę to... :masakra: choć są tacy co malują lakierem po 120zł za litr i 35zł za litr bezbarwnego :)
W sumie to każdego indywidualna sprawa. Każdy ma też inną wrażliwość i oczekiwania, czy też możliwości finansowe.

#63 OFFLINE   industra

industra
  • 221 postów
  • Dołączył: 15-06-2011
  • Skąd: Gdynia
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 16 marca 2015 - 20:52

w 101% masz rację.
To nie som tanie rzeczy.... jak ktos pisze że za kilka stówek ogarnia cały materiał na Złomegę to... :masakra: choć są tacy co malują lakierem po 120zł za litr i 35zł za litr bezbarwnego :)
W sumie to każdego indywidualna sprawa. Każdy ma też inną wrażliwość i oczekiwania, czy też możliwości finansowe.


Nie som nie som prawda xD

#64 OFFLINE   ZIEMBA

ZIEMBA
  • 471 postów
  • Dołączył: 31-12-2007
  • Skąd: łódzkie
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 18 marca 2015 - 19:56

Akurat ceną lakieru nie ma sie co sugerować. W mieszalni litr bazy perłowej może kosztować 400zł a u lakiernika który ma swój mieszalnik, czyli pożądnego lakiernika, ta sama baza kosztuje 200zł. Także nie patrzcie na ceny. Najdrozsza jest tu wiedza. Bo pomalować samochód to pewnie większość z was pomaluje. Ale już polakierować tak żeby nikt nie rozpoznał i jeszcze dać na taką naprawe kilkuletnią gwsrancje to mało który warsztat lakierniczy potrafi.

#65 OFFLINE   xax3

xax3
  • 1 264 postów
  • Dołączył: 01-11-2011
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: silnik po tuningu

Napisany 18 marca 2015 - 20:59

No to Ci powiem, że trochę poleciałeś. Nie każdy dobry lakiernik ma mieszalnię i komorę bo są to narzędzia drogie w utrzymaniu i nie każdemu się opłaca. Chyba że serwis jest stricte lakierniczy, wtedy mają takie rzeczy. Ale zazwyczaj takie warsztaty mają podpisane umowy z ubezpieczycielami.

#66 OFFLINE   Grzegonz

Grzegonz

    2.5td

  • 447 postów
  • Dołączył: 22-06-2012
  • Województwo: zachodniopomorskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 18 marca 2015 - 21:12

Nikt nie da kilku lat gwarancji, nawet na fabrycznie nowe samochody na powłokę lakierniczą są teraz jakieś ochłapy, ogólnie ciężki temat.

#67 OFFLINE   xax3

xax3
  • 1 264 postów
  • Dołączył: 01-11-2011
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: silnik po tuningu

Napisany 18 marca 2015 - 21:19

W nowych samochodach gwarancja obejmuje bodajże tylko elementy karoseryjne tj. nadkola tył itp. wszystko co wychodzi jako szkielet.

#68 OFFLINE   premier2

premier2
  • 1 011 postów
  • Dołączył: 29-09-2009
  • Skąd: Piotrków T./ Łódź
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.5 TD X25DT

Napisany 19 marca 2015 - 00:04

ikt nie da kilku lat gwarancji, nawet na fabrycznie nowe samochody na powłokę lakierniczą

dać Ci adres lakiernika, który daje gwarancję na swoją robotę? Malowałem u niego dwa auta i jest bardzo dobrze, ale nie tanio. Gwarancja na lakier wg niego jest dożywotnia - tzn auta, nie właściciela :D

#69 OFFLINE   ZAHIR666

ZAHIR666

    3.0 w Złomedze i Calibrze

  • 1 550 postów
  • Dołączył: 29-01-2008
  • Skąd: Sto(L)yca
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.0 V6 X30XE

Napisany 19 marca 2015 - 00:19

Gwarancja na lakier wg niego jest dożywotnia - tzn auta, nie właściciela :D


Przydała się bajka na dobranoc ;)
Jak ktoś jest lepszy od fabryki to gratuluję :) .....naiwności.

#70 OFFLINE   premier2

premier2
  • 1 011 postów
  • Dołączył: 29-09-2009
  • Skąd: Piotrków T./ Łódź
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.5 TD X25DT

Napisany 19 marca 2015 - 00:34

OK, tylko ja u niego malowałem już kilka elementów w 2 autach w ciągu 3 lat. Jest pomalowane naprawdę dobrze, nic się nie dzieje i wygląda jak fabryka. Oczywiście, ta gadka z gwarancją to zwykły PR, bo jak koleś wie, że jest dobrze pomalowane(a jest), to ile może mieć poprawek z tego tytułu? I tak mu się to opłaci, jeśli nawet ktoś wróci, a taki zadowolony klient przyprowadzi następnych.
Auto odebrałem umyte, gratis miałem zrobione zaprawki, ustawione dodatkowo drzwi, itp, a malowałem np tylko zderzak. Ja wrócę, moja żona również tylko tam da auto do malowania.

#71 OFFLINE   ZIEMBA

ZIEMBA
  • 471 postów
  • Dołączył: 31-12-2007
  • Skąd: łódzkie
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 19 marca 2015 - 05:20

No to Ci powiem, że trochę poleciałeś. Nie każdy dobry lakiernik ma mieszalnię i komorę bo są to narzędzia drogie w utrzymaniu i nie każdemu się opłaca. Chyba że serwis jest stricte lakierniczy, wtedy mają takie rzeczy. Ale zazwyczaj takie warsztaty mają podpisane umowy z ubezpieczycielami.


Kabina to jest podstawa warsztatu lakierniczego. Bez niej nie polakierujesz dobrze samochodu. A dobrze to znaczy miedzyinnymi bez polerki. Żadnych umów z TU nie trzeba mieć zeby funkcjonowac na poziomie.

Przydała się bajka na dobranoc ;)
Jak ktoś jest lepszy od fabryki to gratuluję :) .....naiwności.


Dożywotnia gwarancja to przesada ale dwuletnia to standard w dobrym warsztacie.

#72 OFFLINE   KS_ARMANI

KS_ARMANI
  • 92 postów
  • Dołączył: 10-08-2008
  • Skąd: Krzeszowice

Napisany 19 marca 2015 - 09:11

U mnie w małopolsce na odcinku 15 km znam 2 warsztaty lakiernicze które posiadają własną mieszalnie. I nie są to jakieś mega "fabryki" tylko przydomowe interesy. Trzeba podkreślić fakt, że posiadając własną mieszalnie wykonują też lakiery dla innych warsztatów, nie wspominając o akcesoriach. Więc przyjemne z pożytecznym i więcej pieniążów się zarabia.

#73 OFFLINE   ZIEMBA

ZIEMBA
  • 471 postów
  • Dołączył: 31-12-2007
  • Skąd: łódzkie
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 19 marca 2015 - 10:29

U mnie w małopolsce na odcinku 15 km znam 2 warsztaty lakiernicze które posiadają własną mieszalnie. I nie są to jakieś mega "fabryki" tylko przydomowe interesy. Trzeba podkreślić fakt, że posiadając własną mieszalnie wykonują też lakiery dla innych warsztatów, nie wspominając o akcesoriach. Więc przyjemne z pożytecznym i więcej pieniążów się zarabia.


Nikt tu nie pisze o wielkich warsztatach. Z mojego doświadczenia wynika, że im warsztat większy tym poziom naprawy niższy. Właścicielowi poprostu trudniej dopilnować 20 pracowników niż 5. Nawet malutki warsztat może być renomowany i wykonywać usługi na wysokim poziomie ale minimum, czyli kabina, mieszalnik, markowe pistolety, technologia od a do z jednego producenta i ogromna wiedza właściciela są niezbędne. Jak warsztat ma czas żeby robić lakiery dla swojej konkurencji to tez średnio o nim świadczy. Nie znam nikogo kto ma swój mieszalnik i dorabia lakiery garażowcom.

#74 OFFLINE   KS_ARMANI

KS_ARMANI
  • 92 postów
  • Dołączył: 10-08-2008
  • Skąd: Krzeszowice

Napisany 19 marca 2015 - 10:59

Odniosłem się do tematu: Warsztat z własnym mieszalnikiem. Czy uważasz, że firma która maluje i sprzedaje. Ma jednego pracownika od wszystkiego? Wg. mnie wystarczą 2-3 osoby do obsługi klienta i do pracy.

A co do dorabiania lakierów dla garażowćów lub innych lakierni, to o kim źle świadczy o sprzedającym czy kupującym (szczególnie jeżeli jest to warsztat lakierniczy)?

#75 OFFLINE   ZIEMBA

ZIEMBA
  • 471 postów
  • Dołączył: 31-12-2007
  • Skąd: łódzkie
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 19 marca 2015 - 12:10

Może źle sie wyraziłem. Chodzi mi o to, że prowadząc własny wsrsztat lakierniczy i sprzedawanie dodatkowo garażowcom ( nieuczciwej konkurencji) lakierów to kopanie pod sobą dołka. Policz sobie ile trzeba sprzedać lakierów żeby zwrócił sie koszt utrzymania pracownika spzrzedającego te lakiery. Zamiast tego polakierować lepiej z 10 elementów i mieć spokuj.

#76 OFFLINE   KS_ARMANI

KS_ARMANI
  • 92 postów
  • Dołączył: 10-08-2008
  • Skąd: Krzeszowice

Napisany 19 marca 2015 - 13:11

Jak robisz coś dobrze to myśle, że nie musisz obawiać się konkurencji. Bo fama o twoich usługach na pewno się szybko rozejdzie. A o źle świadczonych jeszcze szybciej :tak:

#77 OFFLINE   ZIEMBA

ZIEMBA
  • 471 postów
  • Dołączył: 31-12-2007
  • Skąd: łódzkie
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 19 marca 2015 - 13:54

s

Jak robisz coś dobrze to myśle, że nie musisz obawiać się konkurencji. Bo fama o twoich usługach na pewno się szybko rozejdzie. A o źle świadczonych jeszcze szybciej :tak:


No oczywiscie że jakość się sama obroni. Tylko wkurza mnie, że ja płace co miesiąc 1k zusu i inne podatki a jeden z drugim nie. I ja nie moge zejść poniżej 300zł a klient przyjeżdża i mówi, że kawałek dalej koleś maluje po 150zł. Jak miałbym mu jeszcze farby mieszać to bym sam pod sobą kopał dołek.
Ale nie o wyżalaniu się jest ten temat.:) Ogólnie pożądne polakierowanie omesi, ze zmianą koloru na inny i usunięciem niewielkich oznak korozji to kwota ok. 4k plus vat:p

#78 OFFLINE   Saint

Saint
  • 969 postów
  • Dołączył: 08-09-2011
  • Skąd: Sandomierz
  • Województwo: świętokrzyskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.0 V6 X30XE

Napisany 19 marca 2015 - 14:00

No i ja juz załatwiłęm w maju odstawiam do lakiernika blacharka i nowy lakier w kolor itp. z jego gratami koszt 4500 ma komore i opinie spoko zobaczymy jak sobie poradzi :)

#79 OFFLINE   Piotrek

Piotrek
  • 1 395 postów
  • Dołączył: 17-07-2011
  • Skąd: WGM
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 19 marca 2015 - 15:10

No oczywiscie że jakość się sama obroni. Tylko wkurza mnie, że ja płace co miesiąc 1k zusu i inne podatki a jeden z drugim nie. I ja nie moge zejść poniżej 300zł a klient przyjeżdża i mówi, że kawałek dalej koleś maluje po 150zł. Jak miałbym mu jeszcze farby mieszać to bym sam pod sobą kopał dołek. Ale nie o wyżalaniu się jest ten temat. Ogólnie pożądne polakierowanie omesi, ze zmianą koloru na inny i usunięciem niewielkich oznak korozji to kwota ok. 4k plus vat

Mówisz jak mój lakiernik ;) Zgadzam się w 100% z Twoimi postami. Jak ktoś chce mieć efekt i byc naprawdę zadowolony z wykonanej usługi musi tyle zapłacić. Średni koszt elementu to ok. 450 zł wiadomo, że przy całej karoserii może inaczej policzyć ale to mniej więcej tyle wychodzi. Auto oddaje umyte z zewnątrz i w środku po polerce całej karoserii (przy malowaniu tylko dwóch elementów). Nie wiem jak można oddać auto do lakiernika, który nie ma komory bezpyłowej. Jak ktoś kiedyś coś próbował malować samemu to wie co mam na myśli.

#80 OFFLINE   xax3

xax3
  • 1 264 postów
  • Dołączył: 01-11-2011
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: silnik po tuningu

Napisany 19 marca 2015 - 22:01

Malowałem samochód bez komory ale w dobrze przygotowanych warunkach. Nie mam mieszalni ale posiadam markowe pistolety. I uwierzcie lub nie, zaprawki są tak zrobione, nie tylko u mnie, że nie widać różnicy koloru lub linii odcięcia. Wszystko jest kwestią dobrych chęci, przyłożenia się do pracy i przygotowania:D



Tak wiem, polecą na mnie hejty bo nie mam komory. Ale warsztat który maluje samochody od czas do czasu nie jest w stanie opłacić komory.