Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Garażowe dłubanie


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
25 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   Luqua

Luqua
  • 941 postów
  • Dołączył: 14-10-2006
  • Skąd: Chełm
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 06 października 2013 - 20:15

Każdy zapewne od czasu do czasu coś tam przy Omie "dłubnie", ale temat bardziej na zasadzie hobbystycznej. Przychodzi taki wieczór, gdy przechodzi się przez próg, robi się pssssyk, leci pianka i zastanawiamy się co będziemy dziś działać... :)
Także moje hobby to zwyczajne przesiadywanie długich godzin w garażu i czepianie się wszystkiego, co mam pod ręką. A roboty jest dużo. WSK zawsze chce by ją pogłaskać, a kaszel potrzebuje odrobiny uwagi. Zawsze czepią się jakieś głupie pomysły typu: czy do Vento podejdą progi z Omegi B? Oczywiście, że nie, dlatego plan na dziś jest taki, że w Vento mają być progi z Omegi B hehe. Poniżej efekt moich paździerzy
Dodany obrazek
Dodany obrazek
Czasem jak nie ma roboty, to los chce bym się nie nudził. I tak na przykład któregoś pięknego zimowego popołudnia mały peszek się przytafił. Zabawa była przednia :)
Dodany obrazek

Dodany obrazek
Dodany obrazek
Innym razem zdarzyła się sytuacja, że koleżka zamarzył sobie faldach z Twingo i skóry z BMW w MK2 ia jakieś tam tuningi. Czemu nie?

Dodany obrazek
Efekt końcowy z malowaniem:
Dodany obrazek
Innym razem z barku zajęcia stworzyłem stół do garażu :)
Dodany obrazek
Dodany obrazek
Dodany obrazek
Dodany obrazek
Dodany obrazek
Dodany obrazek
Czasem nie mam chęci odpalać spawarki tylko porządnie umyć auto...
Dodany obrazek

I takie to moje hobby. To nie jest warsztat tylko taka moja dziupla, w której miło spędzam czas :)
Jeśli ktoś ma podobne hobby to zachęcam do dyskusji i zamieszczania fot/filmików z poczynionych prac/projektów, picia piwa i zbijania bąków :)


 


#2 OFFLINE   Alley

Alley

    wolny folwark

  • 3 241 postów
  • Dołączył: 20-09-2009
  • Województwo: nie mieszkam w Polsce
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: silnik od innego auta

Napisany 06 października 2013 - 21:18

Kiedyś to było hobby. Dziś jak podchodzę do samochodu to mi się nóż w kieszeni otwiera i ani chęci, ani niczego. Jak się kiedyś coś popsuło, to człowiek się cieszył, że będzie można podłubać. Teraz w dodatku jeszcze powolnymi krokami zima nadchodzi to już w ogóle się nie będzie chciało :p Ale przy modzeniu "garażowym dłubaniu" dostarczę fot.

#3 OFFLINE   Luqua

Luqua
  • 941 postów
  • Dołączył: 14-10-2006
  • Skąd: Chełm
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 06 października 2013 - 21:53

Cóż... Mi się ostatnio też flaki wywracały bo rozpadł się przegub, rozrząd do wymiany i cała litania pierdół. Sam nie miałem chęci się do tego zabierać (lubię dłubać, a nie naprawiać) i odmawiałem zdrowaśki, żeby mi mechanik wystawił rachunek poniżej tysiąca w chwili, gdy akurat brakowało hajsu (jak zawsze zresztą).
Cóż, naprawa awarii to nie żadne hobby tylko zmora nerwowo - finansowa każdego użytkownika samochodu.

P.S. - mnie zima też trochę odstrasza bo lekka piz...ka w monster garage i kiepsko się robi jak klucze do rąk przymarzają :p Czekam na fotky z 'garażowego dłubania". Pozdrawiam ;]


 


#4 OFFLINE   misza991

misza991
  • 234 postów
  • Dołączył: 12-05-2011
  • Skąd: Bydgoszcz

Napisany 07 października 2013 - 21:39

również hobbystycznie dłubie przy omie. wole sam z przyjemnością niż kto inny za pieniądze by miał coś spartaczyć.
specjalnie dla kluski przerobiona szopa na garaż i kuty kanał :p
a aktualnie renowacja budy (czas sie pozbyć rudej ) i cały nowy kolorek

pozdrawiam miłośników dłubania :D

#5 OFFLINE   Maro

Maro
  • 4 000 postów
  • Dołączył: 12-05-2006
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 07 października 2013 - 21:46

Kiedyś to było hobby. Dziś jak podchodzę do samochodu to mi się nóż w kieszeni otwiera i ani chęci, ani niczego. Jak się kiedyś coś popsuło, to człowiek się cieszył, że będzie można podłubać. Teraz w dodatku jeszcze powolnymi krokami zima nadchodzi to już w ogóle się nie będzie chciało

To witam w klubie :)
Podziwiam kolegów, ja to albo zestarzałem się albo... zmęczyło mnie życie :F

#6 OFFLINE   Robert 33

Robert 33

    3.0 DTI kuleje ale naprawimy!!

  • 1 091 postów
  • Dołączył: 03-02-2008
  • Skąd: Wleń
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: silnik od innego auta

Napisany 08 października 2013 - 09:29

I ja większość rzeczy robię sam w omedze....ale jak pisze Maro człowiek się starzeje:masakra:
Ale jak żona zdenerwuje to idę z wielką przyjemnością...
też są plany z małymi modami...ale zimno się robi i na razie inne plany finansowe...na razie powiódł się plan swapa na 3.0 co mnie troszkę oskubało z kasy...

 


#7 OFFLINE   galicjusz

galicjusz
  • 215 postów
  • Dołączył: 27-05-2012
  • Skąd: Płock
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 3.0 V6 X30XE

Napisany 08 października 2013 - 11:29

Wszystkim miłośnikom grzebania przy aucie życzę Omegi jako drugiego samochodu do dłubania czy to w letnie popołudnia na dworze czy zimowe wieczory w ciepłym garażu - przyjemność jest zawsze :-)

Fakt, niekiedy czasu brak ale warto!

#8 OFFLINE   Robert 33

Robert 33

    3.0 DTI kuleje ale naprawimy!!

  • 1 091 postów
  • Dołączył: 03-02-2008
  • Skąd: Wleń
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: silnik od innego auta

Napisany 08 października 2013 - 13:34

Wszystkim miłośnikom grzebania przy aucie życzę Omegi jako drugiego samochodu do dłubania czy to w letnie popołudnia na dworze czy zimowe wieczory w ciepłym garażu - przyjemność jest zawsze :-)

Fakt, niekiedy czasu brak ale warto!

ot to samo miałem napisać...w tym modelu zawsze jest coś do zrobienia:D

 


#9 OFFLINE   FOTON

FOTON

    GMS+Pioneer+MacAudio :D

  • 2 963 postów
  • Dołączył: 02-08-2010
  • Skąd: zapomniałem
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: 1.8 18S gaźnik

Napisany 08 października 2013 - 21:12

Ja takiego szerokiego zakresu prac jak kolega nie robię, ale też lubię podłubać :)

Ostatnio modziłem 3 popołudnia w garażu w godz 16.00-2.00 jak kładłem instalację pod elektryczne szyby do tylnych drzwi, do tego wymiana podnośników, doprowadzenie prądu z bagażnika i w efekcie szyby chodzą.

ponad 40 m przewodu położone w aucie (brakowało mi po 6 przewodów do każdych drzwi) i przy okazji jeszcze się za alarm wziąłem. Mam klika rzeczy do dokończenia, ale to już na spokojnie, bo od niedawna mam garaż i nie mam aż takiego parcia na alarm. Do tego ostatnio trochę brakuje czasu.

Dotychczas zdarzało mi się dłubać:

* w terenie (mam 2 miejsca w plenerze, gdzie przy ładnej pogodzie się fajnie grzebie i dojazd jest dobry),

* w piwnicy (o 23.00 kratki nawiewów w lutym zmieniałem),

* w pracy - 6 godz z montażem parktronica na przód i tył (po godzinach pracy, albo w dzień wolny - a mam dużą halę w pracy i ciepło),

* u teściów za domem (ale wkurzają mnie sąsiedzi)

* u szwagra w garażu :D

No i ostatnio u siebie w garażu :)


Jak policzyłem mody w aucie to wychodzi prawie 40 rzeczy:D

Bardzo fajne hobby :) Pozdrawiam i życzę motywacji do dłubania i napraw :D

#10 OFFLINE   lukwel

lukwel
  • 658 postów
  • Dołączył: 21-06-2007
  • Skąd: Wisznice
  • Województwo: lubelskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.5 TD X25DT

Napisany 13 października 2013 - 21:54

Kiedyś to było hobby. Dziś jak podchodzę do samochodu to mi się nóż w kieszeni otwiera i ani chęci, ani niczego. Jak się kiedyś coś popsuło, to człowiek się cieszył, że będzie można podłubać. Teraz w dodatku jeszcze powolnymi krokami zima nadchodzi to już w ogóle się nie będzie chciało :p Ale przy modzeniu "garażowym dłubaniu" dostarczę fot.


Mam powoli to samo kiedyś to była pasja a teraz naprawa aut to tylko forma zarabiania pieniędzy ... :( a jak w omedze coś się zepsuje to aż o naprawie nie chce się myśleć .... :masakra:
a poza tym zmęczenie po pracy i ciągły brak czasu na wszystko a tyle jest do zrobienia ......

#11 OFFLINE   Alley

Alley

    wolny folwark

  • 3 241 postów
  • Dołączył: 20-09-2009
  • Województwo: nie mieszkam w Polsce
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: silnik od innego auta

Napisany 14 października 2013 - 08:17

Mam powoli to samo kiedyś to była pasja a teraz naprawa aut to tylko forma zarabiania pieniędzy ... :( a jak w omedze coś się zepsuje to aż o naprawie nie chce się myśleć .... :masakra:
a poza tym zmęczenie po pracy i ciągły brak czasu na wszystko a tyle jest do zrobienia ......


To wszystko tlumaczy, ze chodzi szewc w dziurawych butach :)

Ostatnio nabralem troche motywacji bo odpoczalem z 2 miesiace od grzebania przy aucie i wzialem sie za sensowne poprowadzenie el pe gie aby zadnego kabla nie bylo widac tylko wtryski bo mialem taki pekin pod maska ze ludzie sie ze mnie smieli a konkretnie z mojej omegi. Dwa dni sie zeszlo na kabelkologii i lutowaniu. Suma sumarum gdy wszystko zrobilem chce auto odpalic. Odpalam a nagle skrzynia tryb awaryjny, to pod komputer i blad 56. Znow ta sama sytuacja co kiedys. Selektor wysiadl na postoju na zostawieniu go na N. I juz nagle cala motywacja poszla w **i*****. Wchodze w kanal wyjmuje selektor czyszcze pieszcze smaruje skladam zakladam i dodatkowe 2 bledy. 13 i 14 do tego 56. Nie mialem sily sie bawic z selektorem i zamowilem drugi. To by bylo tyle z moich prac na dniach. Wiecej sie nie dotykam :p

Wysyłane z mojego HTC Dream za pomocą Tapatalk 2

#12 OFFLINE   lukwel

lukwel
  • 658 postów
  • Dołączył: 21-06-2007
  • Skąd: Wisznice
  • Województwo: lubelskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.5 TD X25DT

Napisany 14 października 2013 - 17:08

tak to jest ;) człowiek zrobi jedno i sie cieszy a tu dwie inne rzeczy się zepsuły norma ale jak byś nie robił tych kabli od lpg to by się nic nie stało .....

#13 OFFLINE   Alley

Alley

    wolny folwark

  • 3 241 postów
  • Dołączył: 20-09-2009
  • Województwo: nie mieszkam w Polsce
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: silnik od innego auta

Napisany 14 października 2013 - 19:03

tak to jest ;) człowiek zrobi jedno i sie cieszy a tu dwie inne rzeczy się zepsuły norma ale jak byś nie robił tych kabli od lpg to by się nic nie stało .....


Niestety taka jest zlosliwosc rzeczy martwych, ba i co zrobic takie zycie ;) tylko gorzej by bylo jakby mi sie auto zapalilo od plusowych kabli bez izolacji :) takze to bylo musowo zrobic.

Wysyłane z mojego HTC Dream za pomocą Tapatalk 2

#14 OFFLINE   FOTON

FOTON

    GMS+Pioneer+MacAudio :D

  • 2 963 postów
  • Dołączył: 02-08-2010
  • Skąd: zapomniałem
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: 1.8 18S gaźnik

Napisany 14 października 2013 - 21:08

No jakby się wygłuszka na masce zajęła - to byś musiał pośnieżyć z gaśnicy :o

Dobrze, że się nic nie stało - lepiej kabel izolować :D

#15 OFFLINE   Luqua

Luqua
  • 941 postów
  • Dołączył: 14-10-2006
  • Skąd: Chełm
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 14 października 2013 - 21:56

Heh ja sobie przypominam w tej chwili o moim pierwszym car audio w OA. Dobrze, że gaśnica była w pobliżu haha...


 


#16 OFFLINE   Alley

Alley

    wolny folwark

  • 3 241 postów
  • Dołączył: 20-09-2009
  • Województwo: nie mieszkam w Polsce
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: silnik od innego auta

Napisany 23 października 2013 - 08:45

Wczoraj troche podlubalem w garazu, konkretnie to posprzatalem :masakra: po przerobce lpg :)

http://alley.vv.si/garaz my garage

Wysyłane z mojego HTC Dream za pomocą Tapatalk 2

#17 OFFLINE   Matias

Matias
  • 871 postów
  • Dołączył: 01-01-2013
  • Skąd: Kutno / Gostynin EKU / WGS
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.5 V6 X25XE

Napisany 24 października 2013 - 15:48

ten kanał to chyba po pijaku robiłeś :) żadnych równości tam nie widze :p

#18 OFFLINE   Alley

Alley

    wolny folwark

  • 3 241 postów
  • Dołączył: 20-09-2009
  • Województwo: nie mieszkam w Polsce
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: silnik od innego auta

Napisany 24 października 2013 - 22:53

ten kanał to chyba po pijaku robiłeś :) żadnych równości tam nie widze :p


Broń Boże, ja w ogóle nie spożywam alkoholu ;)

Kątowniki były zardzewiałe i trzeba było je wymienić. Wiadomo, auto wjeżdża do garażu w zimę to pełno na nim śniegu + sól. To i rdza musi się pojawić. I tak długo wytrzymały bo 18 lat :p Dodatkowo zacząłem kopać głębiej kanał bo miał 1,45 m. Teraz jest co najmniej 1,90 m, ale pogłębię do 2,20 aby ustać normalnie i robić coś ponad wysokość oczu. Stąd ten "pijany kanał". Nawet jeszcze gruzu nie chcę mi się wywieźć po skuciu podłogi w kanale, a mowa kopać i to w glinie :D Z kolei też nie mam teraz w żadnym aucie haka, a przyczepki aż dwie :masakra:

#19 OFFLINE   Phantom

Phantom

    łututututut

  • 1 152 postów
  • Dołączył: 21-10-2008
  • Skąd: Wrocław
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: silnik po tuningu

Napisany 25 października 2013 - 18:39

urzekl mnie zestaw ten stacjonarny zestaw diagnostyczny + pralka :D

#20 OFFLINE   gangster525

gangster525

    insignia 2.0 T

  • 526 postów
  • Dołączył: 06-02-2011
  • Skąd: wrocław
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.0 V6 X30XE

Napisany 25 października 2013 - 20:14

urzekl mnie zestaw ten stacjonarny zestaw diagnostyczny + pralka :D


:F :F :F :F