Przygoda z Assistance
#1 OFFLINE
Napisany 07 grudnia 2012 - 21:54
A więc od początku….
Rano o 6:00 foti ( pan przygoda) jedzie do pracy. I tu wielka konsternacja, bo pojawił się dziwny komunikat. Był narysowany samochodzik i na około światła.
Ale O.K pojechałem dalej i patrzę a co auto to mi miga… Myślę sobie to i ja mignę
Ale po chwili patrzę i z prawej strony widzę coś różowego
Zatrzymałem się i zobaczyłem, że jedna żarówka xenonowa świeci na różowo.
WOW pomyślałem, ale co się dzieje.
Po pracy dojechałem do Legnicy i o 18 tej niestety żarówka przestała świecić.
Zadzwoniłem na PZU po Assistance.
Przyjechał Pan przekonany, że jak to ja nie wymienię??....
Patrzy pod maskę i WOW….
Dzwoni i mówi… Szefie, ale tu jest ORYGINALNY XENON
Po chwili propozycja, że zawiezie mnie lawetą do elektryka, tam zapłacę 200zł za wymianę i będzie O.K
No to ja do Pana, że nie da rady. Że wymieniamy na miejscu
Pojechaliśmy na bazę Assistance,
Pan odkręcił 2 śruby od lampy, ale ta nie chciała zejść.
Poszedł do biura i mówi…
Patrzyłem na takim fajnym forum i jest gdzieś jeszcze jedna śruba.
Mówię, ale gdzie? Na jakim forum?
Poszliśmy razem i okazało się, że Pan czytał O.K.P forum :)
Zalogowałem się na siebie, zerknąłem, kto jest na forum i zadzwoniłem do kolegi IMMO
Stokrotne dziękuję za pomoc i poradę telefoniczną. Bez Ciebie lampa by nie przeżyła
Postępując zgodnie z radą IMMO xenon wymieniony w 20 minut
Dla osób które nie wiedzą:
Wymiana żarówki Xenon
1. Odkręcamy 2 śruby od lampy
2. Zdejmujemy hokej
3. Odkręcamy śrubę torks od zderzaka ( tą od strony nadkola)
4. Odchylamy zderzak o parę cm
5. Odkręcamy ostatnią trzecią śrubę od lampy ( dostajemy się tam przez szczelinę po odchyleniu zderzaka
6. Wyjmujemy lampę
7. Wymieniamy żarówkę
Następnie wszystko składamy w odwrotnej kolejności
Tak, więc Pan z ASSISTANCE dał radę. Zdobył kolejne doświadczenie i serdecznie dziękuję za wytrwałość i że się nie poddał.
A koledze IMMO za trafne rady przez fona.
p.s proszę nie moderować nie jest to ani porada, ani żale ani nic co nadaje się do przeniesienia. Jest to zwykły post na Dolnośląskim zmierzający do dalszej dyskusji
#2 OFFLINE
Napisany 07 grudnia 2012 - 22:19
a co do assistance i pana kierowcy lawety to :pokoj: brak mi słów...
#3 OFFLINE
Napisany 07 grudnia 2012 - 22:23
W pręgierzu zaraz by było czepianie ze jest tam porada.
Ten post to nie porada nie pręgierz.
Jest to opowiedzenie dzisiejszego zdarzenia i wielkie podziękowanie dla IMMO
A więc w rejonie sobie gawędzimy od tak
#4 OFFLINE
Napisany 07 grudnia 2012 - 22:31
Ale swoją drogą to faktycznie jesteś pan Przygoda
#5 OFFLINE
Napisany 08 grudnia 2012 - 09:10
1. Odkręcamy 2 śruby od lampy
2. Zdejmujemy hokej
3. Odkręcamy śrubę torks od zderzaka ( tą od strony nadkola)
4. Odchylamy zderzak o parę cm
5. Odkręcamy ostatnią trzecią śrubę od lampy ( dostajemy się tam przez szczelinę po odchyleniu zderzaka
6. Wyjmujemy lampę
7. Wymieniamy żarówkę
Ja dodam tylko od siebie że pkt 3 i 4 niepotrzebnie wykonywane
#6 OFFLINE
Napisany 08 grudnia 2012 - 11:22
W irmim może i nie trzeba, w serii nie wciśniesz nasadki 10 w szparę pod lampą, chyba że masz zderzak źle spasowanyJa dodam tylko od siebie że pkt 3 i 4 niepotrzebnie wykonywane
#7 OFFLINE
Napisany 08 grudnia 2012 - 11:49
a udowodnić Ci że się da włożyć bez wciskania ?? :D:Dw serii nie wciśniesz nasadki 10 w szparę pod lampą, chyba że masz zderzak źle spasowany
#8 OFFLINE
#9 OFFLINE
Napisany 08 grudnia 2012 - 11:53
#10 OFFLINE
Napisany 08 grudnia 2012 - 11:53
#11 OFFLINE
Napisany 08 grudnia 2012 - 12:05
#12 OFFLINE
Napisany 08 grudnia 2012 - 18:39
W irmim może i nie trzeba, w serii nie wciśniesz nasadki 10 w szparę pod lampą, chyba że masz zderzak źle spasowany
wchodzi wchodzi, wyjmowałem przy seryjnym zderzaku też... tylko trzeba mieć dobry sprzęt tzn długi
#13 OFFLINE
Napisany 08 grudnia 2012 - 18:49
Ja też mam długi sprzęt, ale najwyraźniej za grubywchodzi wchodzi, wyjmowałem przy seryjnym zderzaku też... tylko trzeba mieć dobry sprzęt tzn długi
Zresztą jakoś nigdy mnie nie przeszkadzało odkręcenie 1 śrubki więcej, ale skoro mówicie że się da bez dotykania zderzaka, to kiedyś spróbuję
#14 OFFLINE
Napisany 08 grudnia 2012 - 18:53
tylko trzeba mieć dobry sprzęt tzn długi
Ja też mam długi sprzęt, ale najwyraźniej za gruby
i wy swoimi sprzętami śrubki odkręcacie ??
Urbino 18
Powszechnie wiadomo że coś jest niemożliwe do zrobienia, aż przyjdzie ktoś kto nie wie że to jest niemożliwe i to zrobi
Nie pij za kierownicą, stukniesz kogoś w zderzak i sobie rozlejesz.
#15 OFFLINE
Napisany 08 grudnia 2012 - 18:56
i wy swoimi sprzętami śrubki odkręcacie ??
nauczyć Cię??
#16 OFFLINE
Napisany 08 grudnia 2012 - 19:10
Urbino 18
Powszechnie wiadomo że coś jest niemożliwe do zrobienia, aż przyjdzie ktoś kto nie wie że to jest niemożliwe i to zrobi
Nie pij za kierownicą, stukniesz kogoś w zderzak i sobie rozlejesz.
#17 OFFLINE
Napisany 09 grudnia 2012 - 00:58
Ja też mam długi sprzęt, ale najwyraźniej za gruby
:laugh:i wy swoimi sprzętami śrubki odkręcacie ??
Szukasz ucznia??nauczyć Cię ??
Więc Ty nie potrzebujesz assistancenie ma potrzeby , póki co mam dobre narzędzia
#18 OFFLINE
Napisany 09 grudnia 2012 - 01:02
Ja też mam długi sprzęt,
jeszcze sie pochwalta nimi w odpowiednim temacie, hahahahahahaha, nie moge z was:D kilerzytrzeba mieć dobry sprzęt tzn długi
#19 OFFLINE
Napisany 09 grudnia 2012 - 09:35
#20 OFFLINE
Napisany 09 grudnia 2012 - 11:42
Coś mnie się wydaje panowie, że dziwnie interpretujecie Adamia i moje wypowiedzi
Immo, bo oni są amatorzy i się nie znają
jeszcze sie pochwalta nimi w odpowiednim temacie, hahahahahahaha, nie moge z was kilerzy
spoko jak wrócę do domu to zrobię zdjęcie i wstawie