Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

OLej


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
65 odpowiedzi na ten temat

#21 OFFLINE   duet86

duet86
  • 119 postów
  • Dołączył: 05-08-2006
  • Skąd: Łódź

Napisany 28 sierpnia 2006 - 21:57

Powiem tylko tak. Każdy ma swoje zdanie. Ja mam kumpla co do takiego silnika jak ja leje syntetyka za 200 czy 300zł a jak mu wyliczyłem ze tyle co oleju wlał do auta to juz by sobie drugi silnik kupił i to 150KM a nie 136 alu prawie druga taka ome to sie zdziwił ze tak wychodzi ale taka prawda(u mnie zmiana oleju koszt do 70zł, jego ok 400zł-różnica 330zł x20 zmian=6600zł!!) Oczywiście jeśli olej opla jest tańszy to nie ma takich różnic ale nie chodzi mi tylko o to. Wiem ze benzyniaki to troche inna parafia ale juz pisałem w jakie silniki lalismy minerala i ile przejechały bez problemowo( u nas,a co sie z nimi działo dalej po zmianie właściciela to oprócz 2 autek to niewiem).

Cytat:
co do dyfra to jest osobna parafia ale do niego to na dobra sprawe mozna wlaci o olej roślinny i bedzie jeździc wiec tu akurat wlej se płyn do spryskiwaczy jak nie możesz biegów włączyć


pozostawie to bez komentarza i do dalszej dyskusji włączać się nie będę, od siebie polecam oleje OPLA, są tanie i dobre.



Jakie masz temperatury w skrzyni czy dyfrze?? ŻADNE (60-80s) A jakie masz temperatury w silniku?? (1000s albo i lepiej) to mówi samo za siebie.(olej w skrzyni i dyfrze nie ma jak sie spalic bo ma taka temperature ze nawet na nim schaba nie usmażysz a zadanie ma podobne jak smar w przegłubie-przegłub na sucho stoi a jak dasz odrobinke smaru to chodzi jak po maśle. Czy jeżeli nierozerwie ci sie marzeta to zmieniasz smar w przegłubie np po 100-200tys km?? NIE bo nie ma tam temperatury i smar sie nie złużywa- to samo jest z olejem w skrzyni i dyfrze. Jak ktos chce przykład to HUNDAI H100 o którym wcześniej pisałem przez caly przebie tzn uz teraz 1.200.000km nie miał zmienianego oleju w skrzyni i dyfrze i jakoś jeździ. (chyba cuda sie dzieja :mrgreen: ) Fakt że skrzynia jest juz troche wyrąbana i np cieżko wpina sie jedynka ale czego sie spodziewac po takim przebiegu??!!

Może z olejem jadalnym w dyfrze to przegiełem ale nie bierzcie wszystkiego tak dosłownie. Chodziło mi tylko o to ze tam nie ma praktycznie żadnych wymagań. Poprstu olej i jeździ.

Jasne, tylko że olej nie jest od tego żeby dobrze uszczelniał (chociaż po części to prawda) ale jego głównym zadaniem jest ochrona silnika przed zatarciem.


Owszem ale nowy silnik załóżmy ze ma luzy żedu 10mm (przykładowo wiadomo ze ma tysieczne milimetra ale używam takich wartości zeby było bardziej obrazowo) to silnik po 100 tys km ma 11-12mm a 200tys km nawet 13mm. Wiec jeśli na nowy silnik zaleje sie syntetyka to super bo lepiej smarule te "luzy" ale jak silnik jest starszy to juz lepiej lac gestrzy olej np mineral wtedy on niedość ze z raci swojej gestości lepiej smaruje te "luzy" to zostawiajac "śmieci"(niegroźny bród(nalot) czy jak to sobie ktoś nazwie) dodatkowo "zmniejsza" te "luzy" i przywraca spreżanie i tym podobne. Właśnie dlatego do silników które juz maja powoli "dość" wlewa sie doktora z tym ze on juz mocniej zanieczyszcza silnik.

Chyba na tyle. Niestety teraz mam tygodniowe wyjazdy wiec nie jestem w stanie na bieżąco czytac i odpowiadac ale jak bede w łodzi to napewno sie odezwe.

Pozdro

ps

A co do Bc30se to też nie raz czytałem jego porady i zgadzam sie ze bardzo czesto podaje trafne porady a jak nawet nie trafne to wedle tego co ktoś podał takie które sa bardzo prawdopodobne ale nie oznacza to ze jest encyklopedia (i nie twierdze za ja jestem) ale nie musi wszystkiego wiedziec nalepiej. A nawet jeśli jakies badania doktorka z mobila wykazały ze syntetyk jest lepszy dla starego silnika ( co moim zdanie nie jest racja, ale jeżeli juz to niewiele) to o ile?? na mineralu zrobisz 700tys km a na syntetyku 750tys km czy nawet 800. Czy to jest taka różnica o która sie warto bic?? Zregóły zeby zrobic taki przebiek to trzeba 20lat To jak pojeździ ten rok czy 2 wiecej to przy 20latach jest niczym. Tymbardziej ze kto trzyma auto 20LAT. A jak ktoś robi cos takiego w 5 lat to co mu za różnica czy to auto pojeździ 2 miesiące dłużej?? Żadna.

Mysle ze powoli trzeba zakończyc ten temat bo i tak nikt nikogo nie przekona. a wiem ze jak utko dożyje mi 500 tys km to i tak jest dla mnie kupa złomu wiec napewno nie bede sie bic o to zeby zrobiło te 50-100 tys wiecej.
Omega 2,5 Turbo Dziura

#22 OFFLINE   Bc30se

Bc30se

    Zbanowany

  • 1 075 postów
  • Dołączył: 19-05-2006
  • Skąd: Hrubieszów
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 28 sierpnia 2006 - 22:37

Panie BC30SE chetnie zamowie i pokryje koszty przesyłki tego oleju.


zgłoś się tym razem do tego na gadu 2447800 i powiedz że Cie wysyła gośćod C30SE i powiedz że chcesz taki i taki olej, nie ma obaw - gość sprzedaje oryginalne części GM też, nie ma mowy o przelewaniu z beczki czy cóś...

#23 OFFLINE   Bc30se

Bc30se

    Zbanowany

  • 1 075 postów
  • Dołączył: 19-05-2006
  • Skąd: Hrubieszów
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 28 sierpnia 2006 - 23:04

duet, pierdzielisz takie durnoty, że aż się tego czytać nie chce - poważnie - z pełnym szacunkiem

(1000s albo i lepiej) to mówi samo za siebie


jakie 1000s? gdzie ty tyle zmierzyłeś? czy ty wiesz w jakiej temperaturze topi się aluminium? :shock: :???: :roll:

lej w skrzyni i dyfrze nie ma jak sie spalic bo ma taka temperature ze nawet na nim schaba nie usmażysz a zadanie ma podobne jak smar w przegłubie-przegłub na sucho stoi a jak dasz odrobinke smaru to chodzi jak po maśle. Czy jeżeli nierozerwie ci sie marzeta to zmieniasz smar w przegłubie np po 100-200tys km?? NIE bo nie ma tam temperatury i smar sie nie złużywa- to samo jest z olejem w skrzyni i dyfrze. Jak ktos chce przykład to HUNDAI H100 o którym wcześniej pisałem przez caly przebie tzn uz teraz 1.200.000km nie miał zmienianego oleju w skrzyni i dyfrze i jakoś jeździ.



wiesz, nie chcesz zmieniać oleju w dyfrze i skrzyni to Twoja sprawa i nikt cię nie będzie do tego namawiał,

moje zdanie jest takie, to jest olej który ma inne warunki pracy i w takich warunkach pracy podlega zużyciu jak i inne oleje. Dlatego producent zaleca wymiane co 30 tys w dyfrze oraz skrzyni. Ba, nawet karzą zrobić płukanke i dopiero zalać nowy olej. Czyli dla prawidłowej wymiany potrzebujemy w skrzyni ok 3L, i w dyfrze też. Spuszczony olej zabiera ze sobą cząstki mielonki która tworzy się z pracujących między sobą kół zębatych. Nie dziwie się że twojemu koledze szlag trafia skrzynie, synchronizatory to bardzo delikatne komponenty, na pewno nie będą pracować bezawaryjnie kąpiąc się we własnych metalicznych trocinach...

Owszem ale nowy silnik załóżmy ze ma luzy żedu 10mm (przykładowo wiadomo ze ma tysieczne milimetra ale używam takich wartości zeby było bardziej obrazowo)


nie duet, tysięczne to niestety tylko chyba w statkach kosmicznych.... znowu się łapiemy że nie wiemy o czym piszemy.... :cool:


śmieci"(niegroźny bród(nalot) czy jak to sobie ktoś nazwie)


każdy brud dla silnika jak i nagar ze spalania jest "groźny", po to mamy filtry olejowe, a oleje same w sobie mają właściwości myjące, co się stanie jak do mm kanału olejowego dostanie się kawałeczek silikonu? pewnie nic.. staremu silnikowi nie zaszkodzi, będzie lepiej po prostu smarowany... aha :neutral:

jedyny nagar który jest dla silnika - "niegroźny" to może być nagar z samego spalania mieszanki osadzający się na zaworach, doszczelnia on zawory które poddały się procesowi zużycia, nadpalenia itp. dlatego nie radziłbym stosować dodatków paliwowych w silnikach 200 tys + które usuwałyby nagar z tychże (decarboniser). (chyba że taki silnik ma regularnie docierane zawory np co 100 tys)

Nie ma też i róży bez kolców bo nadmiar nagaru w komorze spalania może doprowadzić do spalania stukowego...

ALe możemy takie preparaty stosować regularnie od nowości i wtedy nie stanie się nic, przylgnia się będzie sama w sobie do siebie dopracowywać a my tylko musimy dbać o prawidłowy luz zaworowy - ale tym zajmują się popychacze hydrauliczne.

Ale my tutaj chyba o oleju? więc powiem jeszcze raz jasno, TAM GDZIE OLEJ TAM MA BYĆ CZYSTO JAK ŁZA!!

to o ile?? na mineralu zrobisz 700tys km a na syntetyku 750tys km czy nawet 800.


jeśli dbasz o silnik to na pewno na minerale, w silniku dla którego jest on przeznaczony, zrobisz 700 tys. Lejąc gęsty półsyntetyk - jeśli Ci silnik na to pozwoli, zrobisz znacznie więcej niż 700, zakładając że dbasz o ten silnik w równym stopniu na dwóch olejach....

nie podaje tutaj dla przykładu żadkich syntetyków bądź żadkich półsyntetyków, jeśli silnik jest zkonstruowany dla oleji mineralnych to być może na gęstym półsyntetyku jeszcze pojedzie, ale na żadkich olejach po prostu na tym jeździć nie będzie i basta....

Mysle ze powoli trzeba zakończyc ten temat bo i tak nikt nikogo nie przekona. a wiem ze jak utko dożyje mi 500 tys km to i tak jest dla mnie kupa złomu wiec napewno nie bede sie bic o to zeby zrobiło te 50-100 tys wiecej.


no na pewno, takimi argumentami pewnie nie przekonasz zbyt wielu ludzi, ale oczywiście jak już powiedziałeś.. każdy ma swój rozum.. tylko... być może sprawa przedstawie inaczej, potencjalny użytkowniku v6 oraz czytelniku tego posta? (jeśli dotąd dobrnęłeś) za kim jesteś za duet??? za mną?? NIE, sr** na nas obydwu, po prostu spójrz na to co pisze producent.

Dodany obrazek

pozdrawiam

#24 OFFLINE   duet86

duet86
  • 119 postów
  • Dołączył: 05-08-2006
  • Skąd: Łódź

Napisany 04 września 2006 - 08:54

Powiem tak. Jśli chodzi o skrzynie to powiedz mi czemu H-100 po 900tys km bez zmiany oleju w skrzyni i dyfrze jeździł i dopiero jakoś po 1 000 000 000 km zaczoł cieżko wchodzic 1 bieg?? Pewnie cuda?? Producenci pier**lą kocopoły po to żeby zarobic!!! Jeśli każa wam wymieniac olej w skrzyni co 30tys km to zdaja sobie sparawe ze pewien % osób pójdzie do nich i kupi u nich ten olej czysty interes zreszta tłumaczyłem i opisywałem ten temat juz wcześniej w tym temacie i powtażać sie nie bede. Dobra oki może z tym 1000s troszke przegiołem ale próbuje pisac to obrazowo bo nie tylko ty to czytasz ale także jakiś laik który nie ma zielonego pojecia o co w tym wszystkim chodzi i juz wcześniej tez to ci tłumaczyłem tekże nie czepiaj sie jak baba od polaka w podstawówce błedów ortograficznych. Jak ktoś kogo bedziesz uważał za mądrzejszego od siebie powie ci żebyś skoczył z mostu to to zrobisz??? Pewnie nie. Wiec czemu tak bezgranicznie ufasz serwisą??Jeśli tak znasz si na autach to pewnie robiłeś juz nie jedno autko i widziałeś ile jest nieprzemyślanych rzeczy i ile jest zrobione tak ze jak sie zepsuje to musisz wydac 3x tyle co gdyby było zrobione inaczej . Servisy też nie na wszystkim sie znaja(przykład mercedesa też chyba wcześniej opisywałem a jak ie to zaraz opisze) to raz a dwa ze niby maja troszczyc sie o klijenta?? Słuchaj oni tez musza na czymś zarabiac. Jak wypuszcza za dobre za dobrze przemyślane i zbyt solidne to nie przyjdziesz po nowe a jak części zrobia zbyt proste to tez na nich za duzo nie zarobia. Jak silnik zrobia zbyt dobry i\lub zaleca zbyt dobry olej to tea za długo to auto bedzie jeździc i znowu nie zarobia. Kupowałeś kiedys sprzed AGD itp?? Ile razy zdażyło sie tak ze zaraz po gwarancji go szlk trafił?? bo mi wiele i taka jest polityka producentów im coś sie szybciej zepsuje tym szybciej przyjdziesz po nowe. Podobne jest z autami i silnikami tyle ze to sa droższe sprawy i nie moga tego zrobic az tak ze po gwarancji je szlak weźmie bo byłby to skandal ale też staraja sie nie wydłużać zbytnio ich żywota. Tyle na ten temat!!! Bc30SE nie twierdze ze jestes zupełnie bez racji (bo może w pewnych-albo nawet w wiekszości silników byc moze jest lepszy syntetyk chociaz mam inne zdanie) twierdze tylko ze różnice są niewielkie a mineral jest tańszy. Ze akurat oplowski jest dosć tani to osobna sparawa ale w wiekszości syntetyki sa drogie. Zrszta ja sie nie przekonam do syntetyka. Opisałem juz historie Hundaja H-100 i paru innych autek i wiem ze mineral ani brak zmian oleju w skrzyni i dyfrze nie zrobiło im krzywdy mimo takich przebiegów jak np H-100 1 200 000 km wiec czemu miało by innym silniką zaszkodzic?? Faktycznie jesli ktoś dotarł do tego miejsca to jestem ciekaw kto jest za kolegą a kto za mna?? Tylko apel do osób które maja jakieś pojecie w tym temacie nie bieżcie pewnych spraw dosłownie jak Bc30SE bo ja staram sie równiez wytłumaczyc to osoba które nie maja zielonego pojecia na ten temat a w ten sposób jest owiele łatwiej i bardziej przysfajalnie. Wiec jak trafi sie kolejny prokurator jak Bc30se który szuka każdego błedu ortograficznego zeby podważyc kogoś zdanie to niech nawet mnie nie drażni.

Bc30se nie chce robic złej krwi i jeśli bedziesz na zlocie to sobie o tym pogadamy na spokojnie a jak nie to może kiedyś na innym zlocie.

Pozdrawiam
Omega 2,5 Turbo Dziura

#25 OFFLINE   duet86

duet86
  • 119 postów
  • Dołączył: 05-08-2006
  • Skąd: Łódź

Napisany 04 września 2006 - 09:08

A ten przykłam mercedesa . Wice staruszek jak wyszł nowa E klasa to sciągną to z belgi. Naprawił i sprzedał klijentowi który to auto zamówił. Klijent to 5h wrócił i powiedziła ze auto weszło mu w tryb awaryjny i moze jechac do 50km/h. Ojciec z tym mercem szlajał sie po 20 servisach mercedesa w całej Polsce i niepotrafili sobie z tym poradzic (to jest ta wiedza siervisów na temat swoich aut i tego co dla nich najlepsze) nastepnie był u 5-10 elektroników i nic wkońcu ktoś polecił mu naszego teraźniejszego znajomego któremu staruszek zostawił tego merca i po ok 20-30min dostał telefon ze autko gotowe. Fakt ze troszke nas szarpnoł finansowo bochyba 3czy 5 tys zł ale jemu naprawa tego zajeła 30 min a gdyby zliczyc czas jaki to auto stało w servisach to chyba z 2 miesiace. Wiec jeśli servis nie zna swojego auta choc ma dostep to wielu dokumentów i specjalistów takrze z poza kraju to chwila, czemu mu tak ufac bezgranicznie??
Omega 2,5 Turbo Dziura

#26 OFFLINE   Bc30se

Bc30se

    Zbanowany

  • 1 075 postów
  • Dołączył: 19-05-2006
  • Skąd: Hrubieszów
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 04 września 2006 - 10:01

Wiec czemu tak bezgranicznie ufasz serwisą??


człowieku nie ufam... jesteś niepoważny... olej się zużywa i traci wartości smarne swoją początkową gęstość itp, olej w skrzyni ma nie tylko smarować, ma wypełnić prześwity/luzy międzyzębne... ale do ciebie to nie dociera to co ja mam Ci tłumaczyć???

znajdź mi osobę na świecie która twierdzi że olej się nie zużywa i nie trzeba go wymieniać... powodzenia.

Jeśli tak znasz si na autach to pewnie robiłeś juz nie jedno autko i widziałeś ile jest nieprzemyślanych rzeczy i ile jest zrobione tak ze jak sie zepsuje to musisz wydac 3x tyle co gdyby było zrobione inaczej .



duet, do nie dawna twierdziłeś, że producent wymusza no TObie kupno drogiego oleju, udowodniłem Ci, że podaje jeydnie specyfiakcje, a jak kupisz olej za 3 zł litro o tej specyfikacji to im to jest pipka... czyli co... na podaniu specyfikacji chcą zarobić?

Więc, akurat wymiana oleju nie kwalifikuje się do do grupy zarabiania na siłe na kliencie.... radze wszystkim zmieniać olej.. nie zgadza się ktoś tu ze mną???

upowałeś kiedys sprzed AGD itp?? Ile razy zdażyło sie tak ze zaraz po gwarancji go szlk trafił?? bo mi wiele i taka jest polityka producentów im coś sie szybciej zepsuje tym szybciej przyjdziesz po nowe.



twoje argumenty bardzo różnia się od moich, ja Ci przedstawiam fakty dotyczące zużycia oraz tego co się dzieje w rzeczywistości + to co twierdzi instrukcja serwisowa. Na to jeszcze biorę poprawke i w moich radach jak zauważasz nie zawsze odnosze się do stricto serwisowych poleceń bo wiem że większość z nich nie musi być zachowana... lecz

nigdy nie popieram swoich argumentów gadkami typu... psozedełm do sklepu kupiłem pralke a to oleju też nie będę zmieniał, nie zarobią na mnie.... brzmisz śmiesznie!!!

Ponadto nie potrafiąc udowodnić czegoś piszesz jakieś dyrdymały studentckei na kilka stron... po co to wszystko???


Bc30SE bo ja staram sie równiez wytłumaczyc to osoba które nie maja zielonego pojecia na ten temat a w ten sposób jest owiele łatwiej i bardziej przysfajaln


o czym ty mówisz? Ci co nie maja pojęcia zaufają przede wszystkim serwisowi nawet jak będą ich robić w bambuko, ci co mają pojęcie nie posłuchają ani mnie ani Ciebie, tylko zrobi to co uważają sami za dobre.

#27 OFFLINE   cita

cita

    I'm back :P

  • 4 748 postów
  • Dołączył: 13-05-2006
  • Skąd: Leszno
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 04 września 2006 - 10:18

Wtrące sie w mniej lub bardziej merytoryczną dyskusje.

Olej sie zuzywa - to fakt niezaprzeczalny. Olej należy wymieniac, to też fakt niezaprzeczalny. Są mechanizmy, gdzie producent wymiany nie przewiduje - ale wynika to już z samych założen konstrucyjnych.
Co do dyskusji - argument, ze ja nie wymieniałem i nic sie nie stalo, jest tak bzdurny, ze szkoda gadac i Bc ma racje.
Jak ktos gra w rosyjska ruletke i wygrywa to nie dlatego, ze nie mozna przegrac, ale ze ma szczeście. Był nawet taki film o farciarzach tego typu, ale nie pamietam tutułu.
Kiedys tez uwazalem, ze wymiana oleju to zbędna czynnosc obslugowa, póki na własnej skórze nie przekonałem sie, jak bezposredni wpływ na prace silnika moze miec ... rodzaj oleju.
Żeby bylo smieszniej wcale nie tyczylo sie to nowych konstrukcji a .. sterego stara 28 z tzw. rechotem na pokladzie. Gdzie oleju sie nie wymienia, bo i tak od zmiany do zmiany wiecej spali i zgubi niz pojemnosc miski olejowej.
Po zalaniu dobrym olejem okazuje sie jak wielka jest róznica w kulturze pracy.
Jaki olej musi zatem musi miec wpływ na relatywnie nowe samochody...
Olej przepracowany nie trzyma zadnych norm .. i conajwyzej mozna zaryzykowac twierdzenie, ze jedynie olej w transformatorach nie trzeba wymieniac, ale i tego nie jestem pewnien.

Posłuchajcie wiec co mówi Bc - bo ma racje. Ciezko wyciągać jakies inne argumenty niż przedstawił.

ps. jesli ktos jednak nie chce wymieniac oleju - jego brocha.
ps2. a co do regularnosci wymiany. Czy zrobisz to ksiązkowo co, powiedzmy, 30 tys czy bedziesz to robic konsekwentnie co 40 tys .. nie ma znaczenia.

#28 OFFLINE   Bc30se

Bc30se

    Zbanowany

  • 1 075 postów
  • Dołączył: 19-05-2006
  • Skąd: Hrubieszów
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 04 września 2006 - 10:25

Są mechanizmy, gdzie producent wymiany nie przewiduje - ale wynika to już z samych założen konstrucyjnych.


może w przypadku kiedy olej jest zastosowany jako chłodziwo to się go nie wymienia ewentualnie dolewa (chociaż nawet transformatorowy wymieniają) w innych wypadkach się zużywa....

#29 OFFLINE   cita

cita

    I'm back :P

  • 4 748 postów
  • Dołączył: 13-05-2006
  • Skąd: Leszno
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 04 września 2006 - 10:30

Są mechanizmy, gdzie producent wymiany nie przewiduje - ale wynika to już z samych założen konstrucyjnych.


może w przypadku kiedy olej jest zastosowany jako chłodziwo to się go nie wymienia ewentualnie dolewa (chociaż nawet transformatorowy wymieniają) w innych wypadkach się zużywa....


ale oczywiscie. Zgadzam sie z Toba. Jednak czytalem o jakiś tam przekładaniach, gdzie nie zalecana byla wymiana. Bylo to wyjasnione w duzym uproszczeniu, a mowilo +- o tym, ze mechanizm ten moglby pracowac bez smarowania, ale dla zwiększenia niezawodnosci i dodatkowego chlodzenia urządzenie zalane jest olejem.

Napewno dotyczy to prostych i nieobciązonych mechanizmów, i napewno nie samochodów :)

ps. OIDP olej transformatorowy tez sie wymienia, ze wzgledu na to, że sie grzeje .. i również traci swoje własciwosci. Przypuszczam jednak, ze niewymienienie oleju transoformatorowego w włączniku mechanicznym chlodzonym olejem nie wyrządzi szkód w przeciwienstwie do silnika czy przekladni.

#30 OFFLINE   Bc30se

Bc30se

    Zbanowany

  • 1 075 postów
  • Dołączył: 19-05-2006
  • Skąd: Hrubieszów
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 04 września 2006 - 10:46

ice staruszek jak wyszł nowa E klasa to sciągną to z belgi. Naprawił i sprzedał klijentowi który to auto zamówił. Klijent to 5h wrócił i powiedziła ze auto weszło mu w tryb awaryjny i moze jechac do 50km/h. Ojciec z tym mercem szlajał sie po 20 servisach mercedesa w całej Polsce i niepotrafili s



pozwolę sobie jeszcze odeprzeć ten wywód który będzie i tak totalnym offtopem w tym temacie.

Nie wiem czy za zaistniałą sytuacje z mercedesem należy do końca winić serwisy choć w większośći innych przypadków może tak być. Ale są sytuacje kiedy sama fabryka jak i serwis jest niekometenty ponieważ to co się dzieje z usterkowością auta podczas eksploatacji może się mieć nijak do testów pomiarówych w fabryce czy na poziomie samego projektowania. (zgadza się niektóre rzeczy są wymyślane tak, żeby się zjebały)

Czasami serwis coś zj**ie niefachowo, w takich przypadkach masz racje. ALe nie wiń serwisu za to ze nie widzieli o co chodzi z jakąś tam pieprzoną upierdliwą usterką, której nikt nie potrafił rozwiązać. (Gdzieś niedawno pokazywałem link o psującej się wciąż BMW.. no i co?? wina serwisu?? nie - ale powinni mu wymienic auto, co jest kwestią samej uczciwości w stosunku do klienta).

W dzisiejszych czasach (smutna prawda i omega się do tego też zalicza) samochody są jak windows XP bądź zaawansowana elektronika. Dopóki ktoś nie ma jakiegoś pojebanego problemu i go sam nie rozwiąże, to serwis też nie pomoże i dla mnie to jest norma bo tam pracują zwykli ludzie (nie wliczam w tę grupe pseudo fachowców co wiecej psują, co się niestety nadmiernie w POlsce zdarza).

Dlatego też powstają takie fora jak te, żeby mieć rozwiążanie na takie popieprzone i totalnie zakręcone usterki których nawet ustawa nie przewiduje. Ewenualnie dumamy wszyscy i strzelami bo inaczej się nie da, choć ja np tego nie lubie.

No cóż, tylko przykra sprawa, że twoja usterka w Mercedesie była tak rzadka że wiedział co się dzieje tylko jakiś tam cwaniak i niestety z Ciebie zdrał.... trudno się mówi... takie życie... i oczywiście sytuacje można odwrócić, są rzeczy o których nie wie Twój szpec a serwsi to ma na wyciągnięcie ręki w danych technicznych, które np nie są dostępne dla przecietnego szaraka...

ale wróćmy już do oleju

#31 OFFLINE   duet86

duet86
  • 119 postów
  • Dołączył: 05-08-2006
  • Skąd: Łódź

Napisany 04 września 2006 - 13:43

Powiem tak zgadzam sie z niekompetencia servisów i ,pracowników ale to nie był 1 czy 2 serwisy tylko z 20 i nadodatek tak jak piszesz jest to serwis i ma dostep do pewnych rzeczy do których nie ma dstepu przecietny obywatel wiec tymbardziej powinny sobie poradzic a na dodatek maja mozliwo.ść skonsultowania sprawy z serwisami w całej europie wiec teoretycznie powinni sobie dac rade a tu lipa. A ten cwaniak to wzioł kaske za wiedze i doskonale go rozumiem a poza tym koleś ma sprzetu płyt itp zakupione za tyle ze jakby to zfinansowac to by sobie wille z basenem postawił i obok nowe lamborghini. Moze z tąd sie wzieła jego wiedza. Zreszta od tamtej pory jeździmy do niego w każdej sprawie i zawsze umiał sobie poradzic. Pozatym on wzioł 3 czy 5 tys a my w servisach i na dojazdy do nich zostawiliśmy dwa razy tyle takze jakby zrobił i powiedział ze chce 100tys to tez by dostał bo wiedza jest w cenie.

Więc, akurat wymiana oleju nie kwalifikuje się do do grupy zarabiania na siłe na kliencie.... radze wszystkim zmieniać olej.. nie zgadza się ktoś tu ze mną???


Tak ale odnośi sie to do skrzyni. gdyby było inaczej to w H-100 padła by skrzynia po 200 tys km a dopiero przy 1 000 000 000 km zaczeła cieżko wchodzic jedynka.


duet86 napisał/a:
upowałeś kiedys sprzed AGD itp?? Ile razy zdażyło sie tak ze zaraz po gwarancji go szlk trafił?? bo mi wiele i taka jest polityka producentów im coś sie szybciej zepsuje tym szybciej przyjdziesz po nowe.



twoje argumenty bardzo różnia się od moich, ja Ci przedstawiam fakty dotyczące zużycia oraz tego co się dzieje w rzeczywistości + to co twierdzi instrukcja serwisowa. Na to jeszcze biorę poprawke i w moich radach jak zauważasz nie zawsze odnosze się do stricto serwisowych poleceń bo wiem że większość z nich nie musi być zachowana... lecz

nigdy nie popieram swoich argumentów gadkami typu... psozedełm do sklepu kupiłem pralke a to oleju też nie będę zmieniał, nie zarobią na mnie.... brzmisz śmiesznie!!!



Chodzi mi tylko o to ze servisy proponujac ci dany olej nie musza miec wcale na celu wydłuzenie jego zywotności a wręcz przeciwnie podobnie jak z w/w sprzetem poniewaz auta z długo były by w uzyciu przez co była by mniejsza sprzedaż nowych aut.

duet86 napisał/a:
Bc30SE bo ja staram sie równiez wytłumaczyc to osoba które nie maja zielonego pojecia na ten temat a w ten sposób jest owiele łatwiej i bardziej przysfajaln


o czym ty mówisz? Ci co nie maja pojęcia zaufają przede wszystkim serwisowi nawet jak będą ich robić w bambuko, ci co mają pojęcie nie posłuchają ani mnie ani Ciebie, tylko zrobi to co uważają sami za dobre.


Moze i tak ale z drógiej strony każdy zna zdzierstwo serwisów a zregóły właściciele omy nie sa dobrze usytułowanymi osobami (bo jeździli by mercedesem) wiec może niektórzy wola omijac serwisy.

Wtrące sie w mniej lub bardziej merytoryczną dyskusje.

Olej sie zuzywa - to fakt niezaprzeczalny. Olej należy wymieniac, to też fakt niezaprzeczalny. Są mechanizmy, gdzie producent wymiany nie przewiduje - ale wynika to już z samych założen konstrucyjnych.
Co do dyskusji - argument, ze ja nie wymieniałem i nic sie nie stalo, jest tak bzdurny, ze szkoda gadac i Bc ma racje.
Jak ktos gra w rosyjska ruletke i wygrywa to nie dlatego, ze nie mozna przegrac, ale ze ma szczeście. Był nawet taki film o farciarzach tego typu, ale nie pamietam tutułu.
Kiedys tez uwazalem, ze wymiana oleju to zbędna czynnosc obslugowa, póki na własnej skórze nie przekonałem sie, jak bezposredni wpływ na prace silnika moze miec ... rodzaj oleju.
Żeby bylo smieszniej wcale nie tyczylo sie to nowych konstrukcji a .. sterego stara 28 z tzw. rechotem na pokladzie. Gdzie oleju sie nie wymienia, bo i tak od zmiany do zmiany wiecej spali i zgubi niz pojemnosc miski olejowej.
Po zalaniu dobrym olejem okazuje sie jak wielka jest róznica w kulturze pracy.
Jaki olej musi zatem musi miec wpływ na relatywnie nowe samochody...
Olej przepracowany nie trzyma zadnych norm .. i conajwyzej mozna zaryzykowac twierdzenie, ze jedynie olej w transformatorach nie trzeba wymieniac, ale i tego nie jestem pewnien.

Posłuchajcie wiec co mówi Bc - bo ma racje. Ciezko wyciągać jakies inne argumenty niż przedstawił.

ps. jesli ktos jednak nie chce wymieniac oleju - jego brocha.
ps2. a co do regularnosci wymiany. Czy zrobisz to ksiązkowo co, powiedzmy, 30 tys czy bedziesz to robic konsekwentnie co 40 tys .. nie ma znaczenia.


Moze tłumaczenie takie jest bez sensu ale zapewniam cie ze mieliśmy tyle aut ile ty w życiu na oczy nie widziłeś(wiele z nich miało zrobione przebiegiżedu 500-900tys km)i w żadnym z nich nie wymienialiśmy oleju w skrzyni ani dyfrze i ajkoś nigdy sie nic złego nie stało wiec moze jest odwrotnie?? Olej w skrzyni nie ma temperatury wiec sie nie spala edyne co moze go niszczyc to wiek tego oleju i warunki typu nieszczelność skrzyni czy wyjety przegłób i wtedy moze dostwac sie tam duzo wilgoci i syfu.

Przypuszczam jednak, ze niewymienienie oleju transoformatorowego w włączniku mechanicznym chlodzonym olejem nie wyrządzi szkód w przeciwienstwie do silnika...


Ja nawet przez sekunde nie stwierdziłem ze nie trzeba wymieniac oleju w silniku


olej transformatorowy tez sie wymienia, ze wzgledu na to, że sie grzeje .. i również traci swoje własciwosci.


I sam przyznałeś ze wymienia sie olej bo sie nagrzewa i sie spala a przecież w skrzyni nie ma wysokich temperatur. Spuść olej ze skrzyni i pojedziesz. Bedzie buczec ale biegi wchodzic bedą normalnie olej jest potrzebny jedynie do smarowania jak smar w przegłubie jesli ci sie nie rozerwie mażete to nigdy go wymieniac nie musisz to to samo jet ze skrzynia. Owszem zmienia sie olej ale w automacie w manualu nie!!! Jak ktoś wam mówi ze sie zmienia to jest zwykłym naciągaczem. Poza tym gdyby to faktycznie było takie konieczne to servisy na przegladach gwarancyjnych by to też robiły tymbardziej ze miałyby okazje do zarobienia paru groszy.

Zadzwoń sobie np tu084 677 49 73
http://www.opel.ener...takt.htm#zamosc i pod pozostałe nr na tej stronie
i zapyta sie o zmiany oleju w skrzyni albo tu
Opel servis zabłocki w Łodzi ) 042 677 04 20 677 04 21
Wszedzie ci powiedza ze w żadnym oplu oprócz paru modeli nie przewiduje sie zmian oleju w skrzyni i jeżeli nie bedziesz dzwonił do podwórkowych psełdo fachowców lub naciagaczy to wszedzie powiedza ci to samo.
KONIEC TEMATU !!!
Omega 2,5 Turbo Dziura

#32 OFFLINE   cita

cita

    I'm back :P

  • 4 748 postów
  • Dołączył: 13-05-2006
  • Skąd: Leszno
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 04 września 2006 - 13:51

[Wielka księga różności]


ja tam nie wiem, ale odnosze wrazenie, ze na początku byla mowa o silniku, potem w ogolnosci o minerale, pół i syntetyku, zeszła po drodze na transfomatory, a teraz mówisz, ze chodzi Ci tylko o przekladnie. W dodatku mówisz ze skrzynia w ogole nie musi mieć oleju, bo pojedzie :D

Nie wiem dlaczego zakładasz, ze w zyciu widzialem mniej aut, niż Ty miałeś ... ale tego typu argumenty stawiają Twoją wiedze na tamety wszelakie daleko poza obszary, z jakich chciałbym czerpać wiedze...
Teraz powinienem usłyszec, ze młody i głupi jestem .. i już wszytsko o Tobie bede wiedział.

Nie wiem kim jestes z zawodu, ile masz lat i skąd te wielkie parki wozów jakie miałeś, ale zapewniam Cie, ze wlasnie sprawiłeś, że z lekkim politowaniem spojrzałem na Ciebie ...

proponuje eot, bo jeszcze cos głupiego powiem, a nie chce.

Mimo wszytsko pozdrawiam i życze jeszcze wiele tysięcy kilometrów z bezawaryjnymi przekładniami.

http://skoda.autokac...cia/Obsluga.htm
http://www.motofakty...ni.html?marka=0 (zwracam uwage na "Natomiast w większości obecnie produkowanych samochodów oleju w skrzyniach mechanicznych nie trzeba wymieniać podczas całego okresu eksploatacji.")
http://www.renault.c...df/serwis1b.pdf.
http://www.e-kredyt....po/eksploat.htm
http://wojtekp1.repu...smarowanie.html

Nie mam czasu na bardziej dokładne googlanie.

#33 OFFLINE   Bc30se

Bc30se

    Zbanowany

  • 1 075 postów
  • Dołączył: 19-05-2006
  • Skąd: Hrubieszów
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 04 września 2006 - 13:59

znowu praca magisterska tu powstała...

I sam przyznałeś ze wymienia sie olej bo sie nagrzewa i sie spala a przecież w skrzyni nie ma wysokich temperatur.



olej w skrzyni się zuzywa, nie zmienia to fakt że ma inne warunki pracy, nie sądze że są to warunki lżejsze od tych w slinku...

Zadzwoń sobie np tu084 677 49 73
http://www.opel.ener...takt.htm#zamosc i pod pozostałe nr na tej stronie
i zapyta sie o zmiany oleju w skrzyni albo tu
Opel servis zabłocki w Łodzi ) 042 677 04 20 677 04 21


podobno ktoś tu nie ufa serwisom :lol: :mrgreen: :lol:


KONIEC :lol: :lol: :lol: :mrgreen: :mrgreen:

#34 OFFLINE   Bc30se

Bc30se

    Zbanowany

  • 1 075 postów
  • Dołączył: 19-05-2006
  • Skąd: Hrubieszów
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 04 września 2006 - 14:04

Spuść olej ze skrzyni i pojedziesz.



o ja... ten fragment przeoczyłem..... nie no.. teraz dałeś... :mrgreen: na upartego to da się na samych felgach bez opon jeździć... :mrgreen:

#35 OFFLINE   duet86

duet86
  • 119 postów
  • Dołączył: 05-08-2006
  • Skąd: Łódź

Napisany 04 września 2006 - 14:15

ojezu jaki ty czepliwy człowiek jesteś. Koncze ten temat bo to bez sensu juz nie chce mi sie gadac. Zadzwoń w pare logicznych miejsc i popytaj to sie dowiesz. Tyle. Koniec tematu bo juz mam dość. Pozdro
Omega 2,5 Turbo Dziura

#36 OFFLINE   Bc30se

Bc30se

    Zbanowany

  • 1 075 postów
  • Dołączył: 19-05-2006
  • Skąd: Hrubieszów
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 04 września 2006 - 14:17

Zadzwoń w pare logicznych miejsc i popytaj to sie dowiesz.



najpierw mówi że serwisy na nim zarabiają i pralki nie kupi, a na koniec każe dzwonić.... :mrgreen:

bez orbazy..... ale... buduj swoje argumenty nie opierajac się na sprzęcie AGD to wtedy mnie przekonasz

pozdrawiam,

PS
dawno Ci mówiłem żebyś skończył...

#37 OFFLINE   wolf

wolf
  • 972 postów
  • Dołączył: 27-07-2006
  • Skąd: cieszyn/skoczów

Napisany 04 września 2006 - 14:31

no więc wracając do oleju to np.jaka różnica między mobilem a lotosem jeżeli na opakowaniach mają te same specyfikacje a podobno do tych rozlewanych w polsce i tak wszysykim producentom składników dostarcza orlen(tak słyszałem)

#38 OFFLINE   cita

cita

    I'm back :P

  • 4 748 postów
  • Dołączył: 13-05-2006
  • Skąd: Leszno
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 04 września 2006 - 14:33

no więc wracając do oleju to np.jaka różnica między mobilem a lotosem jeżeli na opakowaniach mają te same specyfikacje a podobno do tych rozlewanych w polsce i tak wszysykim producentom składników dostarcza orlen(tak słyszałem)


nie wiem, ja wlałem Opla - i do silnika i do skrzyni.

#39 OFFLINE   Bc30se

Bc30se

    Zbanowany

  • 1 075 postów
  • Dołączył: 19-05-2006
  • Skąd: Hrubieszów
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 04 września 2006 - 14:35

ja wiem tylko że kolega złomiarz zalał LOTOSa pełny syntetyk do takiego silnika jak ja od razu po remoncie to zaczęła się świecić lampka oleju, nie wiedzieli o co chodzi, patrzyli wszędzie mieli silnik drugi raz rozbierać by na koniec wpaść na pomysł wymiany oleju......... zalali to mobilem i problemu się skończyły... więc ja lotosa do siebie nie zaleje :mrgreen: ... a kosztuje więcej niż OPEL czasami....

#40 OFFLINE   duet86

duet86
  • 119 postów
  • Dołączył: 05-08-2006
  • Skąd: Łódź

Napisany 04 września 2006 - 14:35

Nie wiem dlaczego zakładasz, ze w zyciu widzialem mniej aut, niż Ty miałeś ... ale tego typu argumenty stawiają Twoją wiedze na tamety wszelakie daleko poza obszary, z jakich chciałbym czerpać wiedze...
Teraz powinienem usłyszec, ze młody i głupi jestem .. i już wszytsko o Tobie bede wiedział.


Słuchaj nie mam zamiaru cie obrażac ani stwierdzac swoja wyższość nad tobo bo to głupota. poprostu stary siągał 10 aut tygodniowo przez 10 lat (łatwo policzyc ze to 10x4x12x10=4800 aut i wszystkie rozbite wszystkie do roboty. Z tego jedna piąta była naszych prywatnych i firmowych aut które zatrzymywały sie tylko na tankowania i naprawy i jeździły od nowego do "śmierci" wiec chyba moge powiedzec coś na temat tego czy mineral niszczy silnik i pare innych rzeczy

Nie wiem kim jestes z zawodu, ile masz lat i skąd te wielkie parki wozów jakie miałeś, ale zapewniam Cie, ze wlasnie sprawiłeś, że z lekkim politowaniem spojrzałem na Ciebie ...


Co do wieku to mam 21 lat ale czy musi to oznaczac ze mam gorszą wiedze i doświadczenie od ciebie czy innej starszej odemnie osoby??

Czasem walne głupi tekst ale juz mnie meczy ten temat wiec zlitucie sie

http://wojtekp1.repu...smarowanie.html
na te stronie są napisane same bzdóry i podejżewam ze Bc30SE sie ze mna zgodzi

http://www.motofakty...ni.html?marka=0 (zwracam uwage na "Natomiast w większości obecnie produkowanych samochodów oleju w skrzyniach mechanicznych nie trzeba wymieniać podczas całego okresu eksploatacji.")
TU POTWIERDZAJA MOJA TEORJE CO DO ZMIAN OLEJU W SKRZYNI

http://www.e-kredyt....po/eksploat.htm
TU OWSZEM ZALECAJA ZMIANE ALE W AUTKU "tipo" I PO 120 TYS KM A TO AUTKO I TAK ZROBI GÓRA 2 TYLE BO TO TYLKO STARY FIAT

http://skoda.autokac...cia/Obsluga.htm
TU TEZ PISZA O ZMIANIE OLEJ ALE CO 60 TYS KM A POZATYM TO TEZ SKODA WIEC SZKODA NA TO KASY

POZATYM WYMIANY OLEJU DOTYCZĄ GŁÓWNIE SKRZYN AUTOMATYCZNYCH W NIEKTÓRYCH PRZYPADKACH W MANUALACH. AKURAT PODAŁEŚ FIATA I SKODE POSZUKA JESZCZE WARBURGA :mrgreen: A ZNAJDŹ MI MERCA GDZIE ZMIENIA SIE OLEJ :cool:
Omega 2,5 Turbo Dziura