Jakie amorki do 2.5 TD?
#1 OFFLINE
Napisany 26 czerwca 2007 - 10:22
Jak wiadomo turboklekot jest słusznej wagi... zwłaszcza w porównaniu z benzyniakami - zawieszenie nie ma z nim łatwego życia. Przymierzam się do kupna przednich amorków, bo oryginalne powoli proszę się o odpoczynek...
Co polecacie do dieselka? Też Bilstein? Z tymi amorkami słyszałem, że samochód staje się twardszy... jak to ma się do słusznej wagi silnika? Może jednak zapodać mu coś miększego? Gazowe/olejowe? Ma ktoś doświadczenie w tym temacie?
pozdr. Sebek
#2 OFFLINE
Napisany 26 czerwca 2007 - 10:53
Witam,
Jak wiadomo turboklekot jest słusznej wagi... zwłaszcza w porównaniu z benzyniakami - zawieszenie nie ma z nim łatwego życia. Przymierzam się do kupna przednich amorków, bo oryginalne powoli proszę się o odpoczynek...
Co polecacie do dieselka? Też Bilstein? Z tymi amorkami słyszałem, że samochód staje się twardszy... jak to ma się do słusznej wagi silnika? Może jednak zapodać mu coś miększego? Gazowe/olejowe? Ma ktoś doświadczenie w tym temacie?
pozdr. Sebek
ja mam u siebie w falce caly komplecik Bilsteina. Oczywiscie gaz. auto jest wyczuwalnie twardsze ale nie traci duzo na komforcie. z tym ze pewniej sie prowadzi
#3 OFFLINE
Napisany 26 czerwca 2007 - 10:56
#4 OFFLINE
Napisany 26 czerwca 2007 - 16:25
Odczuwalnie twardsze... jak się jeździ po dziurach? Czy nie trzęsie wtedy samochodem? zależy mi na jak najlepszym wytłumianiu dziur i nierówności, które trudno ominąć w warszawskich warunkach... Nadmienię, że mam oponki 205/55/16, więc ten profil już jest nieco twardszy od 195/65/15...
mam dokladnie taki same opony + nowe sprezyny + nowe amory. Nierownosci wybiera ladnie., plomb nie pogubisz