Cieszyłem się z działającej klimy przez całe 2 tygodnie
Pojechałęm do serwisu, gdzie zapewniali, że wszystko jest szczelne i pokazałem im, że nie chodzi tak jak powinno.. No i się chłopaki wzięli za robote i znaleźli dziurke w skraplaczu klimy (przed główną chłodnicą silnika).. I teraz pytanie.. Czy lepiej kupić używaną chłodnicę z gwarancją na sprawdzenie szczelności za ok. 100zł czy spawać starą (ma malutką dziurke) za ok. 100 ?
Miał ktoś podobną sytuację ?
0
Kupić używany skraplacz czy pospawać stary ?
Rozpoczęte przez
omegarules
, 27 kwi 2007, 18:02
4 odpowiedzi na ten temat
#1 OFFLINE
#2 OFFLINE
Napisany 27 kwietnia 2007 - 19:58
100zł za spawanie?????
każdy jeden ślusarz ci to "pyknie", taki spaw nie musi być estetyczny itp, a jeśli piszesz, że jest mała dziurka, to tym bardziej jestem w szoku jeśli chodzi o cene
Zastanawia tylko to, dlaczego zrobiła się dziurka. Czy jest to uszkodzenie mechaniczne, czy może wynik korozji (alu też sie utlenia)
Jeśli się utlenia, to będzie w tym miejscu lekko białawy nalot, wiesz jak to wygląda chyba każdy widział skorodowane aluminium.
Jak mechaniczne uszkodzenie, to zostawił bym tą starą chłodnice, wiesz co masz.
Używka może być jeszcze gorsza od twojej
każdy jeden ślusarz ci to "pyknie", taki spaw nie musi być estetyczny itp, a jeśli piszesz, że jest mała dziurka, to tym bardziej jestem w szoku jeśli chodzi o cene
Zastanawia tylko to, dlaczego zrobiła się dziurka. Czy jest to uszkodzenie mechaniczne, czy może wynik korozji (alu też sie utlenia)
Jeśli się utlenia, to będzie w tym miejscu lekko białawy nalot, wiesz jak to wygląda chyba każdy widział skorodowane aluminium.
Jak mechaniczne uszkodzenie, to zostawił bym tą starą chłodnice, wiesz co masz.
Używka może być jeszcze gorsza od twojej
#3 OFFLINE
Napisany 27 kwietnia 2007 - 21:14
Ehh... Wracałem wczoraj ze Szczecina i kupiłem używke za stówke... Po przyjeździe do serwisu klimy sprawdzili mi ją i okazało się, że ma 3 dziury.... Masakra..
Jutro jadę poszukać ślusarza... Uszkodzenie nie jest mechaniczne - tak mi się wydaje - ponieważ dziurka jest od strony wewnętrznej - musiałoby coś wlecieć między chłodnice co jest nierealne raczej...
Jutro jadę poszukać ślusarza... Uszkodzenie nie jest mechaniczne - tak mi się wydaje - ponieważ dziurka jest od strony wewnętrznej - musiałoby coś wlecieć między chłodnice co jest nierealne raczej...
#4 OFFLINE
Napisany 21 maja 2007 - 19:13
Na zakończenie tematu napiszę, żę nie spawałem tego skraplacza - znalazłem w o wiele lepszym stanie za 170 zł powlekany jakimś środkiem tak, że nie widać, żeby gdzieś alu się utleniało - skraplacz sprawdziłem i trzyma szczelność przy 20 barach..
Klima ponownie napełniona i wczoraj cieszyłem się jazdą z zamkniętymi szybkami przy 27 na dworze.. Mam nadzieję, że do końca sezonu wytrzyma.. Ehh..
Klima ponownie napełniona i wczoraj cieszyłem się jazdą z zamkniętymi szybkami przy 27 na dworze.. Mam nadzieję, że do końca sezonu wytrzyma.. Ehh..
#5 OFFLINE
Napisany 04 czerwca 2007 - 19:01
Wszelkich napraw aluminium mozna dokonać samemu - za grosze.
Wiem - autoreklama itd. Trudno - takie czasy, że trzeba się posiłkować każdym źródłem reklamy.
Wiem - autoreklama itd. Trudno - takie czasy, że trzeba się posiłkować każdym źródłem reklamy.
Omega No More