dostaniesz szkode calkowita, wrak wycenia ci ponizej tysiaca zl, bo jezeli nie bedziesz mógl go sprzedac za cene która oni ustalili to piszesz pismo ze w zwiazku z tym iz nie mozesz sprzedac wraku za cene która to ustalil pracownik waszej firmy rzadasz aby to oni odkupili ten wrak za cene wskazana w kosztorysie. i oni musza go kupic, lub dostajesz szkode calkowita i sprzedajesz je na czesci lub jako uszkodzony , ktos sobie zrobi i bedzie smigal.
mi wycenili w TUW omege z 96r 2.5 td przebieg 260tys na wartosc rynkowa 2700zł, uszkodzenia z przed wypadku plus nie takie opny ryski itd, odjeli 600zł wiec do wyplaty mialem 2100. a wrak wyceniony byl na 600zł, ja sprzedalem ja za 2300zł i facet nia jezdzi.
0
Stłuczka problem!
Rozpoczęte przez
yumegar1san
, 06 cze 2010, 12:40
42 odpowiedzi na ten temat
#41 OFFLINE
Napisany 02 grudnia 2012 - 12:12
#42 OFFLINE
Napisany 05 grudnia 2012 - 16:25
Mam czekać do piątku na wycenę.... Ale patrzę w te dokumentację i ten rzecoznawca wypisał tylko pare rzeczy z wyposażenia, mówiłem mu o zawieszeniu ale tego nie napisał juz nie licząc audio i innych dupereli które mogłyby znaczącą podniesć wartość rynkową przez co nie zaliczali by tego do szkody całkowitej i po prostu wycena tego rzeczoznawcy byłaby ostateczna bez czekania jak oni to sobie rozliczą.... poczekam do piątku zobaczymy na ile to wyliczą...
#43 OFFLINE
Napisany 05 grudnia 2012 - 18:15
Oni liczą to co auto ma seryjnie, nie interesuje ich jakbyś miał złote felgi...
Chyba, że wcześniej przez rzeczoznawcę masz wypisane jakie są przeróbki itd i według tego ubezpieczają, jest wtedy wyższa wartość auta.
Chyba, że wcześniej przez rzeczoznawcę masz wypisane jakie są przeróbki itd i według tego ubezpieczają, jest wtedy wyższa wartość auta.