ASB, 3.0, TC, napęd na tył i śnieg
#21 OFFLINE
Napisany 07 grudnia 2009 - 20:25
#22 OFFLINE
Napisany 13 lutego 2010 - 23:40
Ale jeździłem przegubami i wałami i nic a nic nie może się równać z napędem na 4 kółka
Po zakrętach idzie jak po szynach
Z grząskiego piachu wyjeżdża jak po asfalcie
W błocie jak nie siądzie na podwoziu to też wyjeżdża bez problemu
Mokry asfalt? A co to takiego.
Dla mnie 4 pracujące koła to pełen wypas i super bezpieczeństwo.
D upa tam
Dzisiaj wypychałem Jeepa z napędem na 4 koła.
Nawierzchnia równa jak stół, bez nachylenia. Parking. Odrobina błota pośniegowego i już auteczko bezradne. Ani do przodu, ani do tyłu. Kręcili się wszyscy - i przednionapędowcy i tylno i AWD.
Przyznaję, sam byłem w szoku, bo każdy wypisuje peany na temat AWD, ale widzę, że to raczej samouwielbienie gości, których stać na takie auto niż rzeczywista przewaga. No bo skoro nikt nie może wyjechać jak lekko sypnie, to co to niby za rewelacja?
A swoją drogą, to jednak Omegą miewam czasem problemy tam, gdzie przednionapędówki świetnie sobie radzą. Argument o lekkim tyle odrzucam, bo co to znaczy lekki? Z tego co ktoś tu cytował to są różnice rzędu 53% na przód, 47% na tył. Jak dla mnie to to jest prawie po równo. Więc co decyduje? Może to po prostu kwestia nie tyle napędu co mocy?? Że nawet jak naciśnie się pedał lekko jak piórko, to koła i tak już tak szybko się obracają, że ciężko jest im złapać przyczepność? Zwłaszcza na wstecznym, gdzie nie można korzystać z redukcji momentu zapewnianej przez śnieżynkę.
#23 OFFLINE
Napisany 14 lutego 2010 - 00:55
TC+. Zresztą jak depniesz na maxa to słychać pompę, takie buczenie po stronie kierowcy pod maską.co do tej pompy dx jeśli taką posiadam to jest tc czy tc plus?
masa i to że tylne koła nie są skrętneWięc co decyduje?
#24 OFFLINE
Napisany 14 lutego 2010 - 07:50
masa i to że tylne koła nie są skrętne
skrętność kół to mniejszy ZUO ;-)
fwd ma po prostu silnik na osi napędzanej, ktory ją bardzo ładnie dociążą.
#25 OFFLINE
Napisany 14 lutego 2010 - 11:56
Tylnionapedowka ma najwieksze problemy jak przednie kola sa skrecone bo to juz duzy opor, a w przednionapedowce chyba nie ma to znaczenia.
#26 OFFLINE
Napisany 14 lutego 2010 - 12:13
Tylnionapedowka ma najwieksze problemy jak przednie kola sa skrecone bo to juz duzy opor, a w przednionapedowce chyba nie ma to znaczenia.
Dzięki za cenną uwagę. Nie pomyślałem o tym.
#27 OFFLINE
Napisany 14 lutego 2010 - 15:00
Ostatnio wypychalem tez A6 Quattro, siadlo na podwoziu - masakra, lopata pomogla.
Tylnionapedowka ma najwieksze problemy jak przednie kola sa skrecone bo to juz duzy opor, a w przednionapedowce chyba nie ma to znaczenia.
o czywiscie ze ma. z zasp wyjezdzamy tylko na prostych kolach w AWD, FWD, RWD.
A swoją drogą, to jednak Omegą miewam czasem problemy tam, gdzie przednionapędówki świetnie sobie radzą. Argument o lekkim tyle odrzucam, bo co to znaczy lekki? Z tego co ktoś tu cytował to są różnice rzędu 53% na przód, 47% na tył. Jak dla mnie to to jest prawie po równo. Więc co decyduje? Może to po prostu kwestia nie tyle napędu co mocy
ale w FWD rozkład masy jest zazwyczaj kolo 60 nawet do 65 przod wiec to juz jest roznica....
#28 OFFLINE
Napisany 14 lutego 2010 - 15:07
o czywiscie ze ma. z zasp wyjezdzamy tylko na prostych kolach w AWD, FWD, RWD
to nie jest tak do konca prawda...
#29 OFFLINE
Napisany 14 lutego 2010 - 15:45
o czywiscie ze ma. z zasp wyjezdzamy tylko na prostych kolach w AWD, FWD, RWD.
Ale przedni naped se wygrzebie snieg i podstawa to to ze ciagnie a nie pcha, a tylem nie ma szans, poza tym nie zawsze jest mozliwosc wyjazdu na prostych kolach i w tym przypadku przedni naped ma o wiele wieksze szanse wyjazdu.
#30 OFFLINE
Napisany 15 lutego 2010 - 23:02
a to ze ciagnie czy pcha to nie tak, jak by porsche mialo wyjezdzac to by sobie poradzilo bez problemu bo ma silnik nad tylna osia, problemem w tym wypadku jest tylko szerokosc opon ktory swiadczy na niekorzysc.
poza tym jak chcesz zeby ciagnelo nie pchalo to wlacz wsteczny
#31 OFFLINE
#32 OFFLINE
Napisany 16 lutego 2010 - 10:24
To znaczy?
to nic nie znaczy ;-)
ps. przewaga FWD na sniegu jest taka, ze leży na nim silnik i dociąża oś oraz taka, ze ta os pozwala na wybranie kierunku napędzania - wiec w skrajnych przypadkach mozesz próbować znajdowac troche większą przyczepność, która moze znajdowac sie np. troche w prawo, lub troche w lewo (np. koleina, czy coś takiego)
#33 OFFLINE
Napisany 16 lutego 2010 - 10:27
to nic nie znaczy ;-)
ps. przewaga FWD na sniegu jest taka, ze leży na nim silnik i dociąża oś oraz taka, ze ta os pozwala na wybranie kierunku napędzania - wiec w skrajnych przypadkach mozesz próbować znajdowac troche większą przyczepność, która moze znajdowac sie np. troche w prawo, lub troche w lewo (np. koleina, czy coś takiego)
No tak też myślę. Więc jak wrzucę z 200 kg piachu do bagażnika, to powinno wyjść na to samo. Oczywiście poza tą możliwością szukania przyczepności.
#34 OFFLINE
Napisany 16 lutego 2010 - 10:30
No tak też myślę. Więc jak wrzucę z 200 kg piachu do bagażnika, to powinno wyjść na to samo.
będzie lepiej, ale musisz zwrócić uwage, ze zwiększy sie ogolna masa auta, a większa masa oznacza potrzebe użycia większej siły do jej poruszenia itd.
Wiec Jakies obciążenie tyłu pomoze, ale to nie panaceum na bolączki RWD.
Albo zaakceptujesz, albo sprzedasz.
ps. tak naprawde to jedynym dobrym i słusznym rozwiązaniem jest - kupno naprawde dobrych, nowych i klockowym bieżnikiem zimowych opon.
Kilkuletnie użytku z bieżnikiem <5mm w kształcie sprawiającym, ze opona jest cicha, a nie przyczepna powoduje znaczne nasilenie sie problemów z przyczepnością przy ruszaniu na sniegu.
#35 OFFLINE
Napisany 16 lutego 2010 - 10:38
Ja mam na zimę 235/45/17 i mocno obniżony samochód i jakoś daję radę Muszę czasem tylko być bardziej przewidujący, zanim gdzieś wjadę i tyle.
#36 OFFLINE
Napisany 16 lutego 2010 - 10:48
Ja mam na zimę 235/45/17
będzie lepiej, ale musisz zwrócić uwage, ze zwiększy sie ogolna masa auta, a większa masa oznacza potrzebe użycia większej siły do jej poruszenia itd.
Mocy mi nie zabraknie, a nieco większe spalanie przeżyję. To chyba jedyne czynniki?
albo sprzedasz.
Ani mi się śni
ps. tak naprawde to jedynym dobrym i słusznym rozwiązaniem jest - kupno naprawde dobrych, nowych i klockowym bieżnikiem zimowych opon.
Kilkuletnie użytku z bieżnikiem <5mm w kształcie sprawiającym, ze opona jest cicha, a nie przyczepna powoduje znaczne nasilenie sie problemów z przyczepnością przy ruszaniu na sniegu.
Chyba tak. W przyszłym roku sprawdzę.
No i myślę, żeby dać 205 R16 - jeszcze węższe niż mam teraz.
#37 OFFLINE
Napisany 16 lutego 2010 - 10:49
No tak, ale te klockowe strasznie huczą na asfalcie. Więcej jeździmy po asfalcie niż w kopnym śniegu, więc takie terenowe chyba będą męczące na dłuższą metę.
bez przesady, az tak źle nie jest - a nazywanie zimówek terenowymi to lekkie nadużycie
ps. a tak między nami - słuchasz w samochodzie radia/cd?
Po cichu, czy normalnie ew. głosno?
Kiedy ostatnio słyszałeś szum opon?
Mocy mi nie zabraknie, a nieco większe spalanie przeżyję. To chyba jedyne czynniki?
nie mocy do poruszania sie samochodem, a siły to poruszenia samochodu, ktory ma problem z przyczepnością.
Nie widzisz różnicy?
Jak masz slisko a poruszyć musisz 100kg taczke to zaprzesz sie i pojedziesz. Jak będziesz mial do poruszenia 500kg wóżek, to siły Ci starczy, ale na śniegu będziesz sie slizgał i ... nie ruszysz.
Teraz jasniej?
Większa masa - większe trudności
Lepiej dociążona oś napędzana przy tej samej masie - mniejsze trudności
#38 OFFLINE
Napisany 16 lutego 2010 - 11:02
No tak, ale te klockowe strasznie huczą na asfalcie. Więcej jeździmy po asfalcie niż w kopnym śniegu, więc takie terenowe chyba będą męczące na dłuższą metę.
A wiesz, jak męczące bywa szukanie traktora?
Albo jak Ci kobitka dzwoni, że stoi właśnie w zaspie w miejscowości Bobolewice Wielkie i musisz przyjechać, bo ona sama nie da rady.
Jak masz slisko a poruszyć musisz 100kg taczke to zaprzesz sie i pojedziesz. Jak będziesz mial do poruszenia 500kg wóżek, to siły Ci starczy, ale na śniegu będziesz sie slizgał i ... nie ruszysz.
Mistrzu!
Tak właśnie powinno się pisać podręczniki do fizyki.
#39 OFFLINE
Napisany 16 lutego 2010 - 11:25
w dzień się topi w nocy zamarza.. i jeździ się u mnie w niektórych miejscach po lodzie...
cos mi się wydaje że bedą konieczne kolce...
#40 OFFLINE
Napisany 16 lutego 2010 - 11:29
teraz jest masakra...
w dzień się topi w nocy zamarza.. i jeździ się u mnie w niektórych miejscach po lodzie...
cos mi się wydaje że bedą konieczne kolce...
Dzisiaj czytałem, że wkrótce będzie poddana pod głosowanie jakaś nowa ustawa, która:
1) daje rowerzystom praktycznie takie same prawa jakie mają samochody osobowe
2) pozwoli im korzystać z kolcowanych opon.
W związku z tym ja postuluję, żebyśmy my samochodziarze też mieli taką możliwość. Bo inaczej to będzie dyskryminacja. Nie wiem tylko, w jakim stanie będą drogi, ale i tak są w tragicznym, więc ...