Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Odcięcie pompy i odpalanie na gazie (gdy jest powyżej 5 st.)


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
15 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   niko

niko
  • 383 postów
  • Dołączył: 14-06-2006
  • Skąd: Kraków
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 20 listopada 2006 - 09:11

Dextran napisał w innym temacie , że można odciąć pompę paliwa :
...wystarczy wsadzic przekaźnik odcinajacy ja po przejsciu na gaz...
Czytałem gdzieś, że tak robią (lub radzą) niektórzy gazownicy-partacze i że to grozi z upływem czasu jakimiś niezbyt miłymi konsekwencjami. Ale nie pamiętam dokładnie czym. Czy ktoś posiada jakieś doświadczenie lub wiedzę w tym temacie?
Bo szkoda żeby kolega sobie zrypał autko :cry:

poza tym Dextran napisał:
Nie wiem jak Wy ale ja odpalam od razu na gazie bez najmniejszego problemu jesli tylko temp. jest powyzej 5 stopni
I też czytałem, że autka tego nie lubią.
Chyba, że w przypadku odcięcia pompy to już i tak nie ma znaczenia.

Pozdro



#2 OFFLINE   wolf

wolf
  • 972 postów
  • Dołączył: 27-07-2006
  • Skąd: cieszyn/skoczów

Napisany 20 listopada 2006 - 15:19

odcięcie pompy ma na celu tylko i wyłącznie zabezpieczenie jej przed zatarciem w przypadku jazdy na gazie gdy w baku nie ma paliwa lub jego poziom jest za niski.A jazda tylko na gazie włączając w to odpalanie na lpg niesie ze sobą oczywisty skutek-prędzej czy póżniej padną wtryskiwacze benzynowe i układ paliwowy zacznie korodować.

#3 OFFLINE   ww200

ww200
  • 75 postów
  • Dołączył: 16-11-2006
  • Skąd: Warszawa

Napisany 20 listopada 2006 - 15:35

Przedmowca dobrze mowi poza tym silnik powinien osiagnac temp.okolo 60st.C wtedy gaz zamienia sie w substancje lotna i dopiero powinno nastapic przelaczenie z benzy na LPG :wink:

#4 OFFLINE   Rafał

Rafał
  • 440 postów
  • Dołączył: 12-05-2006
  • Skąd: Dolny Śląsk
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 20 listopada 2006 - 15:54

Odcinanie pompy nie ma sensu, choć też niczym nie szkodzi jeśli odpalać będziesz na benzynie.

#5 OFFLINE   mazi82

mazi82
  • 361 postów
  • Dołączył: 15-10-2006
  • Skąd: Radom
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 20 listopada 2006 - 16:43

Odcinanie pompy nie ma sensu

ma sens jeżeli chcesz zaoszczędzić sobie kłopotów i kosztów

#6 OFFLINE   Rafał

Rafał
  • 440 postów
  • Dołączył: 12-05-2006
  • Skąd: Dolny Śląsk
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 20 listopada 2006 - 16:46

ma sens jeżeli chcesz zaoszczędzić sobie kłopotów i kosztów

Jakich kłopotów? :neutral:

#7 OFFLINE   mazi82

mazi82
  • 361 postów
  • Dołączył: 15-10-2006
  • Skąd: Radom
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 20 listopada 2006 - 17:04

Jakich kłopotów?

a takich, że jak juz napisano, przy malej ilości paliwka po jakims czasie szlag trafi pompe i bedzie trzeba kupować nowa i się grzebać, a tak dzieki kawałkowi kabelka i przełącznika unikniesz tego, a zaoszczędzoną kaskę na dobre :piwo: przeznaczysz :D

#8 OFFLINE   Rafał

Rafał
  • 440 postów
  • Dołączył: 12-05-2006
  • Skąd: Dolny Śląsk
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 20 listopada 2006 - 17:10

Tyle, że jeśli nie w baku jest paliwo, to pompy odcinać nie trzeba.
Jeśli zaś paliwa w baku nie ma, to przyniesie to inne konsekwencje poza zniszczeniem pompy.

Nie lepiej zatankować 1/4-1/2 zbiornika i niech wszystko sobie pływa w benzynie? :neutral:

#9 OFFLINE   mazi82

mazi82
  • 361 postów
  • Dołączył: 15-10-2006
  • Skąd: Radom
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 20 listopada 2006 - 17:28

Nie lepiej zatankować 1/4-1/2 zbiornika i niech wszystko sobie pływa w benzynie? :neutral:

i po 3 miechach masz to paliwo do wyy..lania

#10 OFFLINE   Rafał

Rafał
  • 440 postów
  • Dołączył: 12-05-2006
  • Skąd: Dolny Śląsk
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 20 listopada 2006 - 17:32

i po 3 miechach masz to paliwo do wyy..lania

Nieprawda. Ja to paliwo wypalę przy rozruchu.

To najzdrowszy układ:

- paliwo w baku
- pompa pracująca cały czas
- odpalanie na gazie [Edit: odpalanie na beznynie miało być] :mrgreen:


Po co kombinujecie? :razz:

#11 OFFLINE   wolf

wolf
  • 972 postów
  • Dołączył: 27-07-2006
  • Skąd: cieszyn/skoczów

Napisany 20 listopada 2006 - 20:36

a ja myślę że najlepszy układ to taki:
-paliwo w baku
-odpalanie zawsze na benie
-co jakiś czas jakiś odcinek drogi na benie
dzięki temu pompa ok,wtryski ok,wolę zalać raz w miesiącu beny za 50 zeta niż wywalić któregoś dnia parę stów

#12 OFFLINE   Dextran

Dextran
  • 581 postów
  • Dołączył: 04-09-2006
  • Skąd: WROCŁAW

Napisany 22 listopada 2006 - 02:12

Mysle ze troche dramatyzujecie z ta pompą. Owszem najlepiej zeby pracowala non-stop ale też kazda pompa ma swoja zywotnosc i mysle ze predzej padnie ze starosci (jesli auto ma najechane 200 000 na benie jak moje) niz z powodu "korozji" - swoja droga kilka km w miesiacu na benie i zadna korozja jej nie grozi.

Wtryskiwacze - sorry ale nie rozumiem jaka jest roznica pomiedzy jazda na lpg II gen. z wylaczona pompa a wlaczona odnosnie korozji wtryskiwaczy. Zarowno w 1 jak i w 2 przypadku przez wtryskiwacz nie leci ani kropla benzyny... wtryski sa zamkniete a emulator podaje sygnal oszukujacy ECU.

Wydaje mi sie ze najzdrowsza metoda to odpalanie na gazie, takie codzinne plukanie pompy, ukladu paliwowego i wtyskow... inna sprawa: zauważcie tez ze po przekreceniu kluczyka pompa czy tego chcemy czy nie wlacza sie aby wytworzyc cisnienie wiec tez pracuje pare sekund...


Temp. przelaczania na gaz - tak, przelaczanie przy temp parownika 5 st. skraca zywotnosc membran ale biorac pod uwage ze taki zestaw naprawczy kosztuje oko 70 zł i przeliczajac ile spalisz benzyny na dogrzewanie do 60 st. nie ma o czym gadac... ktos sprytny juz kiedys to liczyl, nie warto szanowac parownika, po prostu sie to nie oplaca... w zimie przy temp ujemnych oczywiscie lepiej go dogrzac powyzej zera bo przeciez gaz musi przejsc w stan lotny zanim trafi do cylindorw... z reszta u mnie i tak nie da sie przejsc na gaz ponizej 5 st. to jest min. jakie moge ustawic w centralce (stag-50).

#13 OFFLINE   Rafał

Rafał
  • 440 postów
  • Dołączył: 12-05-2006
  • Skąd: Dolny Śląsk
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 22 listopada 2006 - 07:14

Wydaje mi sie ze najzdrowsza metoda to odpalanie na gazie, takie codzinne plukanie pompy, ukladu paliwowego i wtyskow...

Pewnie też chciałeś napisać "odpalanie na benzynie". :razz:

przelaczanie przy temp parownika 5 st. skraca zywotnosc membran ale biorac pod uwage ze taki zestaw naprawczy kosztuje oko 70 zł i przeliczajac ile spalisz benzyny na dogrzewanie do 60 st. nie ma o czym gadac

Też tak sądzę. Ja mam 15 stopni, bo membrany już nie nowe i nie radzą sobie z niższą temperaturą.

#14 OFFLINE   egon

egon
  • 5 983 postów
  • Dołączył: 28-07-2006
  • Skąd: Ujście/Piły
  • Województwo: wielkopolskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 22 listopada 2006 - 08:10

a ja myślę że najlepszy układ to taki:
-paliwo w baku
-odpalanie zawsze na benie
-co jakiś czas jakiś odcinek drogi na benie
dzięki temu pompa ok,wtryski ok,wolę zalać raz w miesiącu beny za 50 zeta niż wywalić któregoś dnia parę stów


zgadzam się z Wolfem jeżeli będziesz odpalał na benie unikniesz zapieczenia wtryskiwaczy benzynowych

#15 OFFLINE   wolf

wolf
  • 972 postów
  • Dołączył: 27-07-2006
  • Skąd: cieszyn/skoczów

Napisany 22 listopada 2006 - 21:20

tak jak napisał egon20041 nie chodzi tu o korozję wtrysków tylko zapieczenie ich końcówek,końcówki wtrysków są na drodze dolotu gazu do cylindra i chodzi o to że osadza się na nich taki nalot który w połączeniu z temperaturą jaka tam panuje z biegiem czasu zatyka otworki w końcówkach wtryskiwaczy i odpalanie na benie + jazda na niej co jakiś czas zapobiega temu zjawisku :roll:

#16 OFFLINE   Patrick

Patrick
  • 325 postów
  • Dołączył: 30-09-2006
  • Skąd: Gillingham UK/Zabrze PL

Napisany 06 grudnia 2006 - 22:04

Ja mialem gaz w poldku na jednopunktcie i odcialem pompe przekaznikiem, ale nie ze wzgledu na jej oszczedzanie, czy tym podobne bo i tak wozilem ponad polowe baku(co by nie rdzewial w srodku za bardzo) ale ze wzgledu 1000razy wazniejszego-bezpieczenstwo! Gdy peknie pod maska przewod paliwowy podczas jazdy na gazie-nie odczujemy tego, a paliwo pod sporym cisnieniem bedzie sobie chlapalo pod maska....trzy razy spotkalem sie z takim przypadkiem-dwa auta na wtrysku-trzeci, gaznik-zakonczony doszczetnym spaleniem auta :bad: ...
I jesli bym zakladal do omegi na pewno odcialbym pompe.
Vauxhall Omega Elite 3.0 '98-już nie ma..
http://cgi.ebay.co.u...:MEUS:IT&ih=007
VW Passat 1.9 TDI '04 Kombi.