Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

[OB & OBFL] braki mocy , wypadanie "zapłonów" ?


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
19 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   seba0000

seba0000
  • 81 postów
  • Dołączył: 03-08-2009
  • Skąd: podbeskidzie

Napisany 11 listopada 2013 - 20:58

Panowie pojawił mi się problem . Zaczęło się od wymiany elektromagnesu rozrusznika on nie ma za bardzo z tym związku ale ... Wymontowałem kolektor dolotowy i odpiąłem wiązkę przymocowaną do kolektora i tu zaczął się problem . Po zmontowaniu wszystkiego do kupy rozrusznik pięknie kręci ale ruszam a tu brak mocy. I tak się dzieje np do następnego rozruchu bądź samo przejdzie w czasie jazdy ale i tak powraca . Ogólnie nie ma na to reguły. Braki mocy są takie , że samochód nie może się rozpędzić , niewielka górka i wytraca prędkość . Wczoraj zaczęły się jeszcze lepsze jaja , po zapaleniu silnik pracuje na wolnych obrotach i zapadają mu się obroty , potrafi nawet zgasnąć . W czasie jazdy natomiast czuć brak mocy na ok. sekundę po czym ciągnie dalej i za 10 - 20 sekund powtórka. Sprawdziłem błędy i skrzyni i silnika - silnik tylko tempomat bo go nie mam. Czy powodem takiego zachowania może być zawór w głowicy pompy wtryskowej (zawór stopu)? Czy ktoś może przerabiał już taką sytuację ?
Ponadto do rozrusznika dochodzą dwa cienkie przewody , od czego one są ? bo jeden z nich wydaje mi się złamany w środku .

#2 OFFLINE   sly71

sly71

    Sylwek

  • 112 postów
  • Dołączył: 23-07-2011
  • Skąd: Sosnowiec
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 11 listopada 2013 - 22:03

ściągałeś kolektor ssący i po . . . podciśnienia
sprawdż i napewno będzie OK

#3 OFFLINE   Dawido89

Dawido89
  • 1 640 postów
  • Dołączył: 29-06-2010
  • Skąd: Katowice
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 11 listopada 2013 - 22:08

nie ma czegoś takiego w dieslu jak wypadanie zapłonu ;)
sprawdź,tak jak mówi Sylwek podciśnienia... instrukcja na forum

 


 


 


#4 OFFLINE   seba0000

seba0000
  • 81 postów
  • Dołączył: 03-08-2009
  • Skąd: podbeskidzie

Napisany 12 listopada 2013 - 08:56

Nie przeczytaliście dokładnie tego co napisałem . Wiem , że nie ma wypadania zapłonów dlatego napisałem w (" ... ").
Podciśnienia są OK w ogóle ich nie ruszałem poza wężykiem od czujnika ciśnienia doładowania , który siłą rzeczy musiał być odpięty. Dla mnie problem jest elektryczny i tkwi albo we wiązce którą odpiąłem albo w zaworze . Poza tym ten kabel z rozrusznika . Wydaje się , że jest złamany.

#5 OFFLINE   sly71

sly71

    Sylwek

  • 112 postów
  • Dołączył: 23-07-2011
  • Skąd: Sosnowiec
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 12 listopada 2013 - 19:01

kolego grzebiąc przy rozruszniku musiałeś ściągnąć minimum dwa podciśnienia
od doładowania ten od spodu kolektora drugi to ten z EGR-a a dam sobie głowę
uciąć że i ten z serwa też ci spadł więc schemat do ręki i rusz PUPĘ
sprawdź czy te 3 podciśnienia są dobrze osadzone po obydwóch stronach
Nie doszukuj się problemów tam gdzie ich NA PEWNO nie ma.

#6 OFFLINE   seba0000

seba0000
  • 81 postów
  • Dołączył: 03-08-2009
  • Skąd: podbeskidzie

Napisany 12 listopada 2013 - 20:45

Podkreślam jeszcze raz podciśnienia są OK . Sprawdzone ponownie . Te podciśnienia to już znam na pamięć. Co dziwne dzisiaj cały dzień samochód odpalany i gaszony kilkukrotnie , przejechane kilkadziesiąt kilometrów i chodził OK. Teraz wieczorem znów zaczęła się sraczka. Cholera wie o co chodzi.

#7 OFFLINE   Dawido89

Dawido89
  • 1 640 postów
  • Dołączył: 29-06-2010
  • Skąd: Katowice
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 12 listopada 2013 - 20:50

a podciśnienia sprawdzałeś wg. schematu skąd ?

Podjedź na kompa i odczytaj błędy lub oczytaj je sam bez kompa, instrukcja na forum
Kabel od rozrusznika nic tu nie ma...

 


 


 


#8 OFFLINE   Sidro

Sidro
  • 87 postów
  • Dołączył: 17-04-2012
  • Skąd: Zaniemyśl/ok.Poznania

Napisany 12 listopada 2013 - 20:51

na moje oko to również podciśnienia, sprawdź według schematu, miałem taki sam, identyczny problem bo zdjęciu kolektora...

#9 OFFLINE   seba0000

seba0000
  • 81 postów
  • Dołączył: 03-08-2009
  • Skąd: podbeskidzie

Napisany 12 listopada 2013 - 21:11

Ten schemat to znam na pamięć a jest na forum. Nie ma błędów napisałem to w pierwszym poście . Zachowanie silnika jest takie jakbyś podczas jazdy wyłączył zapłon (stacyjkę) na ok. sekundę . Po czym ją włączasz i chodzi dalej i po kilkunastu sekundach powtórka . W czwartek zrzucam kolektor będę przeglądał wszystkie kable . Na próbę wymienię też ten zawór.
Przypomniałem sobie o jeszcze jednym przypadku jaki miałem kiedyś . Po wymianie pompy wtryskowej zapomniałem podłączyć wtyczkę od zaworu kąta wyprzedzenia wtrysku i samochód miał muła całkowitego . Ale to było cały czas a nie na sekundę okresowo.

Jeszcze jedno , podczas tych braków mocy mignie na ułamek sekundy "check" i obrotomierz się zapada . Postaram się wrzucić film.

#10 OFFLINE   Dawido89

Dawido89
  • 1 640 postów
  • Dołączył: 29-06-2010
  • Skąd: Katowice
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 12 listopada 2013 - 21:14

jeśli wariuje obrotomierz to zdycha czujnik połozenia wału, chociaż wiem z autopsji że problemy z czujnikiem powoduje też uszkodzony rozrusznik (są blisko siebie a oba wytwarzają pole elektromagnetyczne)

Kolega nie wstawia filmiku tylko poszuka na forum instrukcji odczytania błędów








Sprawone porady - diagnostyka... itp ;)

 


 


 


#11 OFFLINE   seba0000

seba0000
  • 81 postów
  • Dołączył: 03-08-2009
  • Skąd: podbeskidzie

Napisany 12 listopada 2013 - 21:32

obejrzyj sobie film
a odnośnie błędów to systematycznie sprawdzam opel scannerem . I po prostu ich nie ma . Tylko tempomat tak jak napisałem .

No ale czy zdychający czujnik położenia wału powinien wywalić błąd ?

#12 OFFLINE   Dawido89

Dawido89
  • 1 640 postów
  • Dołączył: 29-06-2010
  • Skąd: Katowice
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 12 listopada 2013 - 21:34

No ale czy zdychający czujnik położenia wału powinien wywalić błąd ?

nie

 


 


 


#13 OFFLINE   gocha

gocha

    Zbanowany

  • 233 postów
  • Dołączył: 14-02-2012
  • Skąd: Rudawa city

Napisany 12 listopada 2013 - 21:44

kolego,zobacz czy kabelek od czujnika na wtrysku nie został gdzieś przyciśnięty np. kolektorem ssącym.u mnie takie objawy powodowała sama cewka wewnątrz wtrysku "sterującego".miernikiem było ok,silnik tak się właśnie zachowywał(zmieniał się kont zapłonu na opelscanerze,czasem zapalała się kontrolka silnika,przerywał podczas jazdy i nagle było jak gdyby uderzenie młotem i ciągnął ,na wolnych falował i też potrafił zgasnąć,nawet były kłopoty z odpaleniem.po wymianie wtrysku(już na "pałe") i nie potrzebnie czujnika na wale wszystko gra.(udało mi się rozebrać stary wtrysk chyba z bmw 525 tds i z dwóch zrobić jeden):masakra: .(rozrusznik podczas jazdy,raczej nie pracuje :D)

#14 OFFLINE   seba0000

seba0000
  • 81 postów
  • Dołączył: 03-08-2009
  • Skąd: podbeskidzie

Napisany 12 listopada 2013 - 21:51

OK , dzięki za poradę w czwartek się okaże .

#15 OFFLINE   gocha

gocha

    Zbanowany

  • 233 postów
  • Dołączył: 14-02-2012
  • Skąd: Rudawa city

Napisany 12 listopada 2013 - 22:23

i właśnie to jest to,niby dobrze a nie działa,zobacz raz jeszcze na opelscanerze na zachowanie się "konta wtrysku" na wolnych,u mnie czasem nagle szalał,i błędna informacja dla ecu powodowała np. nie ustawienie odpowiedniej dawki nastawnika i wszystko głupiało i gasło czasami.na wolnych nie powinien silnik zgasnąć nawet przy źle podpiętych podciśnieniach(brak kolektora ssącego).tak więc trzeba na 80% szukać sprawnego wtrysku sterującego.

#16 OFFLINE   bsje27

bsje27

    3.0dti hybryda

  • 1 015 postów
  • Dołączył: 02-01-2010
  • Skąd: Wola Zdakowska o/Mielca
  • Województwo: podkarpackie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.5 DTI 24V Y25DT

Napisany 13 listopada 2013 - 09:00

też stawiałbym na wtrysk sterujący, jego usterka potrafi doprowadzić do nagłego zgaśnięcia silnika, bez lampki pomarańczowej, silnik może też być mułowaty,
skacząca wskazówka obrotów silnika będzie skakać jak silnik faluje na obrotach,

#17 OFFLINE   seba0000

seba0000
  • 81 postów
  • Dołączył: 03-08-2009
  • Skąd: podbeskidzie

Napisany 13 listopada 2013 - 10:40

też stawiałbym na wtrysk sterujący, jego usterka potrafi doprowadzić do nagłego zgaśnięcia silnika, bez lampki pomarańczowej, silnik może też być mułowaty,
skacząca wskazówka obrotów silnika będzie skakać jak silnik faluje na obrotach,


Ja mam dokładnie takie objawy . Pierwsze było tak , że brakło mu mocy po jakimś czasie dostał powera . Później historia zaczyna się od początku i tak co jakiś czas . Teraz jeszcze te zapaści obrotów . Ale co dziwne wracałem z pracy po 22 jak depnąłem spod świateł to normalnie przecinak . Omega szła jak opętana . Wjeżdżam na podwórko wychodzę z auta i ... słyszę całkowicie inny warkot silnika . Ładniejszy spokojniejszy równy. Dzisiaj znów powtórka z rozrywki.

#18 OFFLINE   bsje27

bsje27

    3.0dti hybryda

  • 1 015 postów
  • Dołączył: 02-01-2010
  • Skąd: Wola Zdakowska o/Mielca
  • Województwo: podkarpackie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.5 DTI 24V Y25DT

Napisany 13 listopada 2013 - 21:34

masz 3 wyjścia;
-jeździć aż zdechnie i wtedy naprawiać,
-jechać do kogoś kumatego w omegach 2.5TD lub BMW 2.5TDS-one też mają te saame problemy,
-wymienić wtrysk sterujący-być może to jego wina-niekoniecznie, wymienić dużo innych części i liczyć że się trafi na usterkę,

poza tematem, jak uporasz się z problemem to zchipuj silnik, dla mnie teraz ten silnik się podoba, mam ok 160-170KM i to jedzie aż miło

#19 OFFLINE   seba0000

seba0000
  • 81 postów
  • Dołączył: 03-08-2009
  • Skąd: podbeskidzie

Napisany 17 listopada 2013 - 20:32

masz 3 wyjścia;
-jeździć aż zdechnie i wtedy naprawiać,
-jechać do kogoś kumatego w omegach 2.5TD lub BMW 2.5TDS-one też mają te saame problemy,
-wymienić wtrysk sterujący-być może to jego wina-niekoniecznie, wymienić dużo innych części i liczyć że się trafi na usterkę,

poza tematem, jak uporasz się z problemem to zchipuj silnik, dla mnie teraz ten silnik się podoba, mam ok 160-170KM i to jedzie aż miło

Od trzech dni omega chodziła bez zarzutu . Nie działo się nic . Dzisiaj przyłożyłem jej na chwilę do pieca i TYLKO RAZ dostała czkawki . Nie robiłem nic z problemem ponieważ mój mechanik nie miał wolnego czasu a samemu nie chce mi się grzebać na podwórku , zimno już trochę .
Nawiązując do chipowania jaki koszt takiej imprezy ? I jak to wygląda wymiana kości w ECU ? Coś kiedyś czytałem na sąsiednim forum i piszą , że automat nie za bardzo ogarnia chipowanie . Chociaż ja mam zrobioną ar25 na ar35 . Przerabiał mi to nasz forumowy kolega .

#20 OFFLINE   seba0000

seba0000
  • 81 postów
  • Dołączył: 03-08-2009
  • Skąd: podbeskidzie

Napisany 05 stycznia 2014 - 10:07

Witajcie . Powracam do starego tematu . "Wypadanie zapłonów" - to zapadanie się obrotów zniknęło bezpowrotnie . Natomiast braki mocy pojawiały się i znikały aż w ostatnim czasie w ogóle stracił moc . Po prostu rozpędzał się tak jakby turba nie miał.
Wczoraj pogrzebałem trochę przy landarze , wymieniłem filtr paliwa , zaglądnąłem do filtra powietrza i przez głupotę odpiąłem przepływkę . Ku mojemu zdziwieniu silnik odzyskał moc . Więc jazda próbna z odpiętą przepływką zwija asfalt z podpiętą nie ma mocy. Czyli przepływomierz umarł . Próbowałem go czyścić ale nic to nie pomogło. Z odpiętą przepływką wykręciłem duuużo wyższą prędkość niż max. fabryczna :hot: . A przyśpieszenie 10.4 sek. do 100 km/h za autem czarno :D Od 160 czuć jeszcze , że ciągnie .
Gdyby OS pokazywał przepływkę to dawno wiedział bym o co chodzi.