Rok:2002
Silnik:2.5 DTI
Posiadam omegę 2.5 Dti 150KM. Auto przy -8stC zapala nawet ładnie - tzn odpali od cyknięcia, leciutko zarzuci silnikiem wejdzie na 900rpm i za chwile zejdzie do 750 i tak sie utrzymuje. Ale po okolo minucie auto zaczyna kopcić na niebiesko - biało i delikatnie zarzucać silnikiem. Po przejechaniu kilku kilometrów auto sie rozgrzeje i chodzi juz bardzo dobrze, ma moc i w ogóle nie kopci. Przy wyższych temperaturach (powyżej 0stC gdzie już nie widać kontrolki grzania świec żarowych) auto na zimnym silniku zapala z trudem muszę kręcić kilka sekund i dodawać gazu, auto ledwo sie wkręci na obroty okolo 750 i tak trzyma, oczywiście kopci jak zawsze i po chwili jazdy juz jest wszystko dobrze. Pod OP-comem wyskakuje błąd P1700. Korekt wtryskiwaczy nie mogę sprawdzi. Czy to wina słąbego silnika czy wina lezy we wtryskiwaczach, dodam że silnik był nie używany kilka ładnych miesięcy i został włożony do mojego auta.