Rok:1998
Silnik:xev
Chłopaki mam problem autko mi padło i nie odpala , kręci normalnie , iskra jest , autem jeżdżę 2 lata bez problemowo, nie dopuszczam do zapalania się rezerwy zawsze mam te 12 -20 litrów benzyny. wczoraj dojechałem autem na działkę normalnie , ale już powrót był nie mozliwy. Nie wiem czy pompke słychać bo wydaje mi się że po zapłonie jej nie słyszę , będe w aucie za 2 godziny będe próbował coś robić. Iskra jest ok wczoraj świece sprawdzałem. Martwi mnie że nie mogę nawet z lpg odpalić , mam sekwencje z możliwością odpalania awaryjnego. Bezpiecznik od pompy jest ok 20A nie spalony , wyminiłem i tak na nowy. Przekażnika pompy nie mam jak sprawdzić a nie wiem czy jest sens kupowac nowy, myślę o pompie aby kupić, ale bardzo mnie martwi że nie moge go z gazu odstrzelić. Pod maską wszystko wygląda ok , wszystkie przewody i podćisnienia na swoim miejscu. Co mogę jeszcze sprawdzić , aby być pewnym że winna jest pompa