Internetowe dekodery VINu oplowskiego do 98 roku pokazywały bzdury więc nie ma za bardzo co na to patrzeć.
Jedyne rozwiązanie najtańsze to kupić angola na dawce gratów. Przyznaj się ile za to dałeś...
Napisany 16 stycznia 2018 - 15:41
Internetowe dekodery VINu oplowskiego do 98 roku pokazywały bzdury więc nie ma za bardzo co na to patrzeć.
Jedyne rozwiązanie najtańsze to kupić angola na dawce gratów. Przyznaj się ile za to dałeś...
Napisany 16 stycznia 2018 - 16:33
sprawdzalem na okolo 10 stronkach i na kazdej wyskakuje 2.0 kombi 1994, tak jak juz wspomnialem, cena byla bardzo okazyjna
Kapitalny remont silnika wyszedł mnie 300zl
kapitalka za 300 zeta???
a czy jest jakis sposob, np jakis szczegol np pod maska czy gdzies, co potwierdzi, ze to rocznik 94???
czego mozna doszukiwac???
nikt nie wie?
Edytowany przez OmegaTDr6, 16 stycznia 2018 - 15:54.
Napisany 16 stycznia 2018 - 16:53
Napisany 16 stycznia 2018 - 17:12
u mnie remont wynioslby na bank ze 3 razy tyle, szukam nowego motoru
tu jest silnik zajechany na max, i jak pisałem peknieta glowica, a ciekawe co by sie okazalo po dokladnej rozbiorce silnika
pamietam zdanie sprzedajacego podczas rozmowy telefonicznej-Panie, od razu mowie, przeplywka jest do wymiany bo troche szarpie podczas jazdy, aku zalozyc, nowa stacyjke, lac paliwo i jezdzic, reszta jest ok
Panowie a powiecie mi co to moze byc w bagazniku po prawej stronie(w okolicach nadkola, przykrecone do podlogi, takie cos okragle boscha z poziomica na wierzchu? i jakies kable ida w podloge bagaznika
Edytowany przez OmegaTDr6, 16 stycznia 2018 - 17:15.
Napisany 16 stycznia 2018 - 21:00
@OmegaTDr6
Człowieku zastanów się co Ty chcesz zrobić, pakować kasę w gówno ? Lakier idealny to taki który jest fabryczny, mierzyłeś ? Kupiłeś szrota mechanicznego i blacharskiego, po vinie wychodzą głupoty, może złożony z dwóch ? Wiesz ile Cię to będzie kosztować wszystko ? Po prostu nie zdajesz sobie sprawy i tyle Ci powiem, ale rób co chcesz. A z tego co widzę to masz do zrobienia wszystko silnik, skrzynie most, pewnie zawias hamulce i tak dalej a gdzie czujniki, klima i inne podzespoły które pewnie są wspomnieniem po tym co zamontowała fabryka, w dodatku żeby to robić to trzeba mieć to gdzie zamontować, a jak buda nie wiadomo ile razy szpachlowana i lakierowana po taniości a może i składana z kilku to w co chcesz to włożyć. Piszesz o używkach, myślisz, że one są w lepszym stanie. no o ile silnik i skrzynię da się trafić, to amorkami mnie rozbawiłeś a 55 % to śmieć jest, komplet amorków to masz 1000 zł do tego auta. No ale jak chcesz to robić na używkach i drutach to auto nigdy już nie wróci do blasku.
A i nie pisze sobie tak o, tylko dałem za swoje 2.0 16V z DE ze ściągnięciem 10k a włożyłem do tej pory 2x tyle i myślę, że jeszcze 2x tyle trzeba włożyć, żeby osiągnąć mów poziom zadowolenia z auta. A po ściągnięciu auta dużo mówiło w jakim ładnym stanie Omega, ale jak widzisz ile usterek i nie dociągnięć przynosi czas w tych autach, przy czym do skrzyni i silnika się nie tykałem po za eksploatacją i filtrami, więc wiem ile co kosztuje. A jak myślisz, że wszystko ogarniesz za 5 tys to marzenia dobrze mieć. A jak chcesz robić byle jak to poczuytaj przypowieść o panu Sławku i BMW E60
Jak mało dałeś to oddaj na złom, zwróci się część a jak masz znajomości to wyrejestruj, może coś sprzedasz, jak coś tam się uchowało, buda na złom i może wyjdziesz na plus.
Wybór należy do Ciebie.
Napisany 17 stycznia 2018 - 01:00
Daj VIN tego fajnego auta
A jak mnie pamięć nie myli to ten badziew w bagażniku powoduje że cena tylnych amorków właśnie skoczyła x4 (nivo)
EDIT: B0Cygano, za te kasę (po zsumowaniu) miałbyś fajnego Mesia tak swoją drogą i w dodatku młodszego niż oma...
Edytowany przez Przybek, 17 stycznia 2018 - 01:03.
Napisany 17 stycznia 2018 - 08:04
Jedyny Mercedes który mnie interesuje to W140 w wersji L, ale jak sobie popatrzysz na ceny z mobile de to będziesz wiedział ile kosztuje a po drugie ceny utrzymania takiego auta to kosmos w porównaniu do Omegi. Nie stać mnie i się nie porywam, żeby potem używane amorki kupywać ze złomu lub łatać silikonem. A i nie czuje trendów "nowszy" równa się lepszy.
Napisany 17 stycznia 2018 - 09:13
Napisany 17 stycznia 2018 - 12:20
http://omoto.pl/sond...9588054859.html
vin W0L000021S1018318
Edytowany przez OmegaTDr6, 17 stycznia 2018 - 12:30.
Napisany 17 stycznia 2018 - 12:39
Edytowany przez wlasciciel, 17 stycznia 2018 - 12:41.
Napisany 17 stycznia 2018 - 12:42
po odpieciu przeplywki nie ma zadnej reakcji, no sorry ale wiem jak wyglada sonda bo mialem kiedys 2.0 i tu w rure tez jest wpieta(chyba, ze ktos zostawil caly tlumik z benzyny a dospawal tylko kolektor hehe, w co watpie)
Edytowany przez OmegaTDr6, 17 stycznia 2018 - 12:44.
Napisany 17 stycznia 2018 - 12:50
Edytowany przez wlasciciel, 17 stycznia 2018 - 12:54.
Napisany 17 stycznia 2018 - 12:55
sonda jest i kable tez ida, bardzo podobny wydech mialem w 2.0 16v, autem sie nie da jezdzic, max 20 kmh na pierwszym biegu i to finisz, czy podpiety czy odpiety reakcji nie ma na dodawanie gazu itp, praca silnika nie ulega zmianie, o ile mozna to nazwac pracą
a vin mówi jasno-2.0 16v, 1994 rok(modelowy 1995), kombi, skrzynia manual...-ktoś miał dużo zabawy, żeby to wszystko pozmieniac...szok
Edytowany przez OmegaTDr6, 17 stycznia 2018 - 13:00.
Napisany 17 stycznia 2018 - 13:00
Edytowany przez wlasciciel, 17 stycznia 2018 - 13:01.
Napisany 17 stycznia 2018 - 13:13
nom nierówno chodzi, faluja obroty od 100 do 600, grzeje sie do 100 stopni, plyn w zbiorniczku kipi i babluje jak glupi, smierdzi spalinami wewnatrz, spalanie chwilowe waha sie od2.4-2.7, no i te trzaski panewek, to akurat napewno jest zdiagnozowane.
A auto jest z roku??w dowodzie mam 1997
zastanawia mnie jeszcze jedno-mam predkosciomierz wyskalowany do 260... takie byly chyba tylko w silnikach V6, prawda?
Edytowany przez OmegaTDr6, 17 stycznia 2018 - 13:07.
Napisany 17 stycznia 2018 - 13:16
Edytowany przez wlasciciel, 17 stycznia 2018 - 13:20.
Napisany 17 stycznia 2018 - 13:24