Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Gdzie zrobić remont silnika 2.5 v6?


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
18 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   Jackie

Jackie
  • 162 postów
  • Dołączył: 29-12-2011
  • Skąd: Cała Polska/ przemieszczam się
  • Województwo: małopolskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.5 V6 X25XE

Napisany 05 stycznia 2018 - 22:46

Jakiś warsztat/mechanik godny polecenia?

Najlepiej pomiędzy Warszawą a Krakowem, ale nie jest to konieczny wymóg. Bardziej chodzi mi o jakość i uczciwość.

 





#2 OFFLINE   tomeczekg

tomeczekg
  • 199 postów
  • Dołączył: 11-01-2012
  • Skąd: Opatów

Napisany 06 stycznia 2018 - 10:26

Na szrocie. Chyba że góra to jak najbardziej znaleźć dobry zakład. Mi źle dobrali uszczelniacze zaworowe i brał olej kopcił po tym remoncie



#3 OFFLINE   Marcin1989sc

Marcin1989sc
  • 1 240 postów
  • Dołączył: 08-05-2014
  • Skąd: Sosnowiec
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.2 16v Z22XE

Napisany 06 stycznia 2018 - 13:19

W Sosnowcu są goście co zajmują się tylko oplami, znajomy tam jeździł z V i nie narzekał

#4 OFFLINE   Jackie

Jackie
  • 162 postów
  • Dołączył: 29-12-2011
  • Skąd: Cała Polska/ przemieszczam się
  • Województwo: małopolskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.5 V6 X25XE

Napisany 06 stycznia 2018 - 18:51

Na szrocie. Chyba że góra to jak najbardziej znaleźć dobry zakład. Mi źle dobrali uszczelniacze zaworowe i brał olej kopcił po tym remoncie

Na szrocie/używany = nie wiadomo na co się trafi a chciałbym być pewien co mam, czyli u kogo zrobię remont

Jestem pewien że ktoś robił gdzieś remont i jest zadowolony, stąd moje pytanie.

 

W Sosnowcu są goście co zajmują się tylko oplami, znajomy tam jeździł z V i nie narzekał

 Znajomi robił tam remont silnika v6?  



#5 OFFLINE   tomeczekg

tomeczekg
  • 199 postów
  • Dołączył: 11-01-2012
  • Skąd: Opatów

Napisany 06 stycznia 2018 - 20:32

Słyszałem że dołu w tych motorach się nie rusza który i tak jest słaby. Za 2000 to kupisz porządny silnik z dokumentacją napraw i przebiegu, trzeba poszukać. Za 2000 to jeśli dobrze poszukasz możesz kupić całą 3.0 i wydajniejszy silnik, poskładasz co lepsze ze swojego wezmiesz a reszte sprzedasz, i wiesz co kupujesz bo pojezdzić możesz, tak ostatnio zrobiłem i jestem bardzo zadowolony, troche sprzedałem już z dawcy a ile mam czesci na zapas



#6 OFFLINE   Jackie

Jackie
  • 162 postów
  • Dołączył: 29-12-2011
  • Skąd: Cała Polska/ przemieszczam się
  • Województwo: małopolskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.5 V6 X25XE

Napisany 06 stycznia 2018 - 20:39

Gdybym wiedział że kupię porządny silnik za 2 tyś, zrobiłbym to bez wahania ale wiadomo jaka jest z tym loteria...

Chyba że mi da ktoś gwarancje, że silnik nie ma przejechanych więcej niż 200tyś i że nie był używany z LPG ale kto mi taką da :niewie:

 

Najlepiej gdyby można silnik odpalić i posłuchać jak "śpiewa" oraz by zmierzyć kompresje we wszystkich jego cylindrach.

 

Dlaczego się nie rusza dołu?


Edytowany przez Jackie, 06 stycznia 2018 - 20:41.


#7 OFFLINE   Marcin1989sc

Marcin1989sc
  • 1 240 postów
  • Dołączył: 08-05-2014
  • Skąd: Sosnowiec
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.2 16v Z22XE

Napisany 06 stycznia 2018 - 22:42

Znajomy ode mnie robił tam remont silnika i nic się nie działo przez 3 lata

#8 OFFLINE   tomeczekg

tomeczekg
  • 199 postów
  • Dołączył: 11-01-2012
  • Skąd: Opatów

Napisany 06 stycznia 2018 - 23:24

Na tym forum parę razy spotkałem opinie że dołu się nie rusza. Zresztą kosztowny chyba taki remont, gwarancje na silnik Ci każdy daje te minimum 2 tygodnie wstawiasz jak coś nie tak oddajesz i szukasz innego. A najlepiej to kup se taką policyjną https://www.olx.pl/o...html#ba7c848e70. Gaz to zaleta a nie wada, najczystsze ekologiczne paliwo, silnik czysciutki a nie pełen nagarów jak na pb



#9 OFFLINE   Jackie

Jackie
  • 162 postów
  • Dołączył: 29-12-2011
  • Skąd: Cała Polska/ przemieszczam się
  • Województwo: małopolskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.5 V6 X25XE

Napisany 06 stycznia 2018 - 23:29

Znajomy ode mnie robił tam remont silnika i nic się nie działo przez 3 lata

W którym silniku? Omedze v-ce? 

Btw mowa o serwisie przy Naftowej, czy?



#10 OFFLINE   tomeczekg

tomeczekg
  • 199 postów
  • Dołączył: 11-01-2012
  • Skąd: Opatów

Napisany 06 stycznia 2018 - 23:30

Znajomy robił remont w Mazdzie 6 to chyba z 10tysi wpakował i się każdy śmieje że ile silników by za to kupił a on się pieprzył z tym, części szukał itp. Ja co prawda raz kupiłem trefny silnik do astry 1-ki, brał olej i dymił ale jak się okazało dziewczyna na nim jezdziła prawie 2 lata i potem znajomy kupił i też ponad rok pojezdził i to ostro i astra poszła na złom nie z powodu silnika tylko rdzy. 



#11 OFFLINE   Jackie

Jackie
  • 162 postów
  • Dołączył: 29-12-2011
  • Skąd: Cała Polska/ przemieszczam się
  • Województwo: małopolskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.5 V6 X25XE

Napisany 06 stycznia 2018 - 23:52

Na tym forum parę razy spotkałem opinie że dołu się nie rusza. Zresztą kosztowny chyba taki remont, gwarancje na silnik Ci każdy daje te minimum 2 tygodnie wstawiasz jak coś nie tak oddajesz i szukasz innego. A najlepiej to kup se taką policyjną https://www.olx.pl/o...html#ba7c848e70. Gaz to zaleta a nie wada, najczystsze ekologiczne paliwo, silnik czysciutki a nie pełen nagarów jak na pb

Hmm, 177tyś km a auto z 94 roku?

Reklamacja silnika jest kosztowna i czasochłonna "zabawa" -można być bez samochodu nawet kilka tygodni.

 

W v-kach Omegi (bynajmniej 2.5 i 3.0) jest problem z panewkami. Jeżeli jest jakaś uszkodzona, to jak nie szlifować korbowodu, więc dół musi się wtedy robić.

Nawet jeżeli panewki są dobre, to szkoda by je nie wymienić i szlifować wału, bo można zrobić remont góry, włożyć silnik a po iluś tysięcy stara panewka przeskoczy i ...


Znajomy robił remont w Mazdzie 6 to chyba z 10tysi wpakował i się każdy śmieje że ile silników by za to kupił a on się pieprzył z tym, części szukał itp. Ja co prawda raz kupiłem trefny silnik do astry 1-ki, brał olej i dymił ale jak się okazało dziewczyna na nim jezdziła prawie 2 lata i potem znajomy kupił i też ponad rok pojezdził i to ostro i astra poszła na złom nie z powodu silnika tylko rdzy. 

Chętnie kupiłbym dobry silnik, ale znajdź 2.5 v6, który ma 17-22 lat a przejechanych mnij niż 300tyś -oczywiście mowa o nieprzekręcanych.

W moim samochodzie (2000r -ostatni dla tego silnika) przejechał ponad 400 tyś.



#12 OFFLINE   Marcin1989sc

Marcin1989sc
  • 1 240 postów
  • Dołączył: 08-05-2014
  • Skąd: Sosnowiec
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.2 16v Z22XE

Napisany 07 stycznia 2018 - 09:09

W którym silniku? Omedze v-ce?
Btw mowa o serwisie przy Naftowej, czy?


Tak, mowa o naftowej. Kolega miał omege 3.0. Po za tym jeździlo tam przynajmniej 2-och taksowkarzy omegami, jeden 3.2 a drugi 2.5 .

#13 OFFLINE   tomeczekg

tomeczekg
  • 199 postów
  • Dołączył: 11-01-2012
  • Skąd: Opatów

Napisany 07 stycznia 2018 - 12:39

Chętnie kupiłbym dobry silnik, ale znajdź 2.5 v6, który ma 17-22 lat a przejechanych mnij niż 300tyś -oczywiście mowa o nieprzekręcanych. W moim samochodzie (2000r -ostatni dla tego silnika) przejechał ponad 400 tyś.

Mi korba wyskoczyła przy przebiegu 280000 ale ja jestem szatan dla silników, używam bardzo często pedał w podłoge aż na liczniku ponad 200, chociaż na zimnym tego nie robie i po takiej jezdzie nie gasze od razu. Założe się że spokojny kierowca jezdził by nim jeszcze długo bo był w dobrej kondycji, ciśnienie oleju na moim zegarze byo tak wysokie że dałem na sprawdzenie do mechanika i było ok. A jak ma auto przebieg w autostradowy to już najlepiej bo silnik się zużywa w większości przy zimnym starcie, krótkich trasach. Moim zdaniem zależy od stylu jazdy ile wytrzyma i rzeczywiście loteria z tymi korbowodami, tego nie wiadomo jakie auto czy silnik się kupi. Nie wiem dlaczego np. u nie zatarł się 1-wszy korbowód a pozostałe panewki idealne, czy tam gdzieś zator oleju się robi jak np. nagminnie w nieszczęsnych silnikach Nissana YD25



#14 OFFLINE   kjelon

kjelon
  • 496 postów
  • Dołączył: 10-05-2012
  • Skąd: Warszawa
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.5 V6 X25XE

Napisany 20 stycznia 2018 - 18:53

Jakiś warsztat/mechanik godny polecenia?

Najlepiej pomiędzy Warszawą a Krakowem, ale nie jest to konieczny wymóg. Bardziej chodzi mi o jakość i uczciwość.

 

 

Polecam Warsa z Poznania - https://www.facebook...DPK44RY&fref=nf

 

Zjadł zęby na tych silnikach, robi je od lat, lepszych rąk nie znajdziesz. Ceny też ma uczciwe. Ja robiłem u niego remont góry dwa lata temu i wszystko cyka, aż miło.



#15 OFFLINE   tomeczekg

tomeczekg
  • 199 postów
  • Dołączył: 11-01-2012
  • Skąd: Opatów

Napisany 20 stycznia 2018 - 22:10

  • Po co sie pier..lić z 2.5 jak 3.0 to chociaż zapier...ala. Obecne warsztaty to nawet Ursusa C-360 nie potrafią doszlifować (wiem bo mam 4 ciągniki)  a co dopiero o silniku V6 wspominać. Góra to nie remont, se sam zrobiłem a ten co mi dobierał uszczelniacze niech go ch..


#16 OFFLINE   kjelon

kjelon
  • 496 postów
  • Dołączył: 10-05-2012
  • Skąd: Warszawa
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.5 V6 X25XE

Napisany 20 stycznia 2018 - 22:28

Zapyerdala to np. Nissan GT-R, a Omega, nawet 3.2 to się po prostu przyzwoicie toczy :) Sam stałem przed dylematem - remont góry w 2.5 czy przekładka na 3.2. Ostatecznie dałem do zrobienia górę, zostały dołożone wałki ssące od 3.0, pucha zamiast multiramu i 3.0 już niewiele mi odchodzi na prostej. Zresztą to jest kanapowóz a nie ścigacz.



#17 OFFLINE   tomeczekg

tomeczekg
  • 199 postów
  • Dołączył: 11-01-2012
  • Skąd: Opatów

Napisany 20 stycznia 2018 - 23:15

Tak, nie wyścigówka ale nie ma takiego, który nie sra w gacie kiedy jadę nią na maksa, właściwie muszę przestawać :pJezdze 6 lat i nie trafił się też taki, co by mnie wziął w czasie tzw. wyścigów ulicznych poza miastem a wielu próbowało, wiem głupota ale dziś zostałem tatą może mi przejdzie :D



#18 OFFLINE   cinu22

cinu22
  • 262 postów
  • Dołączył: 01-10-2013
  • Skąd: tczew
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.5 V6 X25XE

Napisany 25 stycznia 2018 - 17:33

Prosze o porade, chciałabym na lato rozebrac caly silnik i zrobic konkretnie od dolu dla czego? Poniewaz caly cieknie ucieka gdzies plyn chl. Jest tak zabrudzony ze nie widac alternatora kable od czujnikow ida miedzy kolami rozrzadu, przetarte. pokrywy alu lecz zle zrobione bo ciekna a sylikonu jest tyle. Ze mozna ulepic kule po prostu ktos go zepsul mial planowane glowice uszczelki porobione oprucz miski olejowej ale prawdopodobnie odma zapchana. I olej leci z pokryw, miedzy skrzynia a silnikiem itd Itd i moje pytanie czy moge sciagnac sam wszystko do glowic i skladac? Ew jak pomieszaja mi sie walki i i wezme do mojego garazu jakiegos mechanika ustawi mi rozrzad? Czy moge duzo namieszac? Jesli to nie ten temat pszepraszam, szukalem, nie znalazlem. Jesli ktos ma chec doradzic tel 517536997 Marcin. Pozdr

Cos takiego

#19 OFFLINE   tomeczekg

tomeczekg
  • 199 postów
  • Dołączył: 11-01-2012
  • Skąd: Opatów

Napisany 25 stycznia 2018 - 17:51

Ten typ tak ma, zawsze musi być ufajdany w oleju ale trzeba ingerować żeby przegląd chociaż przejść. Ja jestem dokładny i nigdy nie miałem problemów z uszczelnianien różnych silników ale ten silnik ciągle mi cieknie, a właściwie po remontach to tylko się poci gdzieś po pół roku. Nawet uszczelkę pod pompą oleju zmieniałem, tylko w serwisie dostępna. Do tej miski górnej to trzeba sanki opuścić i silnik podwiesić bo nie wyjdzie, niewygodna sprawa. Do rozrządu możesz blokady kupić i ustawisz sam dobrze, każdy silnik powinien być na blokadach składany i zaoszczędzisz na mechaniku. Jak płyn nie leci spod głowic to wogóle ich nie ruszasz. Rozbierzesz troche to zobaczysz skąd cieknie, uszczelnisz złożysz i satysfakcja gwarantowana że samemu zrobione. I używaj tylko Victor Reinz Reinzosil albo Elring Dirko, z Erlinga kiedyś miałem taką białą masę, jako uszczelka misy VW występowała w katalogu, też była super.