Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Podłużnica


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
12 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   e09

e09
  • 73 postów
  • Dołączył: 04-11-2016
  • Skąd: Jaslo
  • Województwo: podkarpackie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.5 V6 X25XE

Napisany 26 grudnia 2017 - 12:15

Rok:1998
Silnik:2.5 V6

 

Witam.
 

Ostatnimi czasy walczyłem ze stukami w zawieszeniu przednim, wymieniłem tuleje wahaczy, drążki, łączniki stabilizatorów i Oma ładnie wybierała nierówności było ciszej i wygodniej, o wiele. Jednak... jednak wciąż stukało mi coś pod nogami po stronie kierowcy więc pojechałem do znajomego do  warsztatu na kanał by popatrzył co tam może być jeszcze luźne. Okazało się że pękła mi podłużnica, po stronie kierowcy zaraz przy tym wsporniku idącym pod miską oleju pomiędzy podłużnicami i to właśnie pęknięcie powodowało stukanie zwłaszcza przy manewrach parkingowych gdyż podłużnica się wyginała i stukała o siebie. Nie pękła całkiem tylko jak by w połowie, od spodu u góry przy podłodze jest jeszcze połączona ale wzięło ją na tyle że pracuje i stuka dlatego odstawiłem przez święta samochód i szukałem po internecie odpowiedzi. A tam tyle opinii ile postów, jedni piszą że taka naprawa to jest spawanie sobie grobu, inni że to zwykła naprawa jaką nawet ASO oferuje/oferowało.Pękniecie jest takie że nie dostrzegłem go z kanału robiać przy aucie a siedziałęm tam sporo, dopiero gdy ruszałem kierownicą dało sie dostrzec koledze. Logicznie mógłbym podjechać do blacharza i coś by mi powiedział ale w moim regionie ci którzy mają czas zazwyczaj słyną z tzw kowalstwa artystycznego bardziej niż nazwać to blacharką a ci którzy robią dobrze nie mają czasu na takie stare auta. Dlatego moje pytanie brzmi jaka jest wasza opinia, czy robili byście to? w jaki sposób? Niestety nie dysponuję zdjęciem ale postaram się je dziś dorzucić. Moja koncepcja jest taka oczyścić całe to pęknięcie, jeśli da sie za co złapać zaspawać i wtedy wygiąć w kształt podłużnicy jakąś nakładke i zaspawać na pęknieciu w celu wzmocnienia, mam znajomego który zajmuje sie spawaniem i zna się na tym więc o trwałośc spawów jestem spokojny.


Edytowany przez e09, 26 grudnia 2017 - 12:17.




#2 OFFLINE   Przybek

Przybek

    Diesel Power :P

  • 5 740 postów
  • Dołączył: 08-11-2008
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 26 grudnia 2017 - 17:37

Pytanie pierwsze - dlaczego pękła? A drugie pytanie - czy to przypadkiem nie jest ulep z dwóch aut... Dobry blacharz który robi naprawy powypadkowe niech Ci to oceni czy warto się w to bawić. Bo technicznie jest to naprawialne, można pospawać lub przyspawać łatę. Z tym że auto i tak nie będzie już do końca bezpieczne. Osobiście bym pomyślał nad zmiana wozu :)



#3 OFFLINE   e09

e09
  • 73 postów
  • Dołączył: 04-11-2016
  • Skąd: Jaslo
  • Województwo: podkarpackie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.5 V6 X25XE

Napisany 26 grudnia 2017 - 19:03

Z mojej obserwacji wynika że zwyczajnie przerdzewiała tuż przy tym wzmocnieniu do którego przykręcone są sanki i pękła. Jak patrzyłem to nie widać żadnych najminiejszych oznak jakichś powypadkowych wstawek, napraw nie widać, Wiadomo że fabryka to już nie będzie ale trumna na kółkach też nie.

Tutaj nagrałem taki filmik z zewnątrz z nadkola jak to sie ma, może coś dojrzycie.

https://photos.googl...k0xQW8yXzcteHhR

 

Kurcze a zmiania samochodu, przywykłem do mojej Omy i niedawno okiełznałem usterki typu gąsniecie, falujące obroty itd. Chętnie bym się przesiadł do FL ale budżet nie pozwala chwilowo...


Edytowany przez e09, 26 grudnia 2017 - 19:10.


#4 OFFLINE   wlasciciel

wlasciciel
  • 138 postów
  • Dołączył: 10-03-2010
  • Skąd: Kraków
  • Województwo: małopolskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.5 TD X25DT

Napisany 26 grudnia 2017 - 19:43

Na tej podłużnicy masz przekładnie i wszystko pracuje. U mnie to wzmocnienie zaczelo odstawać- zrobiła się szczelina z jednej strony bo jest to zgrzewane. Blacharz obspawał to i trzma. Podejrzewam że masz tak samo tylko że poszła rysa - pęknięcie do góry bo za długo tak jezdziłeś.

Ps. Było opisywane już jak ktoś kręcił kierownica a właśnie ta lewa podłużnica sie ruszała bo była tak zjedzona :)

Edytowany przez wlasciciel, 26 grudnia 2017 - 19:46.


#5 OFFLINE   e09

e09
  • 73 postów
  • Dołączył: 04-11-2016
  • Skąd: Jaslo
  • Województwo: podkarpackie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.5 V6 X25XE

Napisany 26 grudnia 2017 - 19:54

Dzięki kolego ulżyło mi. Czyli jest to jakby przypadłość, bo po opiniach na forach ogólnie w temacie napraw podłużnic zmartwiły mnie komentarze w stylu spawania sobie trumny itp itd



#6 OFFLINE   wlasciciel

wlasciciel
  • 138 postów
  • Dołączył: 10-03-2010
  • Skąd: Kraków
  • Województwo: małopolskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.5 TD X25DT

Napisany 26 grudnia 2017 - 20:24

Wiesz ja nie wiem jak to masz mocno pęknięte.. Ale ja to wzmocnienie spawałem z trzy lata temu, poszła na to masa i konserwacja i nic nie widać że ktoś tam ruszał.. Pękać dalej też nie pęka.. Najlepiej podjedz do kumatego blacharza, oczyść zobacz czy dziur nie ma.. Bo wtedy to już lipa. Wiesz na forum dużo osób ma perełki a później pytania czemu maja mokry dywan kierowcy itp. Omega ma słabe zgrzewy i zabezpieczenie typu masa pęka tam.. Poczytaj gdzie omega przecieka i jakie ludzie dziury mają to zwatpisz :D

#7 OFFLINE   Przybek

Przybek

    Diesel Power :P

  • 5 740 postów
  • Dołączył: 08-11-2008
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 26 grudnia 2017 - 20:33

Tak jak przedmówca napisał - dobry blacharz i ocena czy jest do czego spawać.



#8 OFFLINE   e09

e09
  • 73 postów
  • Dołączył: 04-11-2016
  • Skąd: Jaslo
  • Województwo: podkarpackie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.5 V6 X25XE

Napisany 26 grudnia 2017 - 20:34

Ja też nie wiem dokładnie bo będę wiedział po oczyszczeniu czyli pewnie jutro ale z tego co ruszałem kierownicą na postoju to tyle co na filmiku widac jest pęknięte, chcę to zaspawać ewentualnie jakieś wzmocnienie zakonserwować z zewnatrz i wewnątrz i ma być nie wygląda mi to na jakąś tragedię.

 

Tak jak radzicie uproszę jakiegoś blacharza żeby znalazł chwile rzucić okiem i poradził.

 

Dzięki za info i pozdrawiam   ;)


Edytowany przez e09, 26 grudnia 2017 - 20:41.


#9 OFFLINE   wlasciciel

wlasciciel
  • 138 postów
  • Dołączył: 10-03-2010
  • Skąd: Kraków
  • Województwo: małopolskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.5 TD X25DT

Napisany 26 grudnia 2017 - 20:48

W środku to trochę słabo bo jest zabudowana i ciężko będzie.. Jedynie wkoło i od dołu ale żeby to zrobić ok to musiał byś wszystko rozbierać. U mnie w rogu zgrzew puścił i zadnych pęknięć nie bylo, więc dalem do spawania wzmocnienia. Ale jak by rysa była na podłużnicy to musi to naprawde kumata osoba oglądnać i podjąć decyzje czy warto. Wyczyść powal młotkiem może dziur nie ma :D pamietaj że tam się wszystko na tym wspiera, a najgorzej ze przekładnia jest też przykrecona tam.. Wiec maniany nie możesz odstawić.

#10 OFFLINE   e09

e09
  • 73 postów
  • Dołączył: 04-11-2016
  • Skąd: Jaslo
  • Województwo: podkarpackie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.5 V6 X25XE

Napisany 26 grudnia 2017 - 21:37

Fuszerki staram się nie odstawiać, wypracuję taktykę jak to zrobic w oparciu o zdanie blacharza, kolega spawa profesjonalnie co prawda nie w dziedzinie motoryzacyjnej ale metal to metal chyba  :)



#11 OFFLINE   wlasciciel

wlasciciel
  • 138 postów
  • Dołączył: 10-03-2010
  • Skąd: Kraków
  • Województwo: małopolskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.5 TD X25DT

Napisany 26 grudnia 2017 - 21:52

"chyba" :D nie wiem nie spawam.. Chyba że sie czymś zatruję :D daj znać jak coś rozkminisz bo ciekawy jestem :)

#12 OFFLINE   e09

e09
  • 73 postów
  • Dołączył: 04-11-2016
  • Skąd: Jaslo
  • Województwo: podkarpackie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.5 V6 X25XE

Napisany 26 grudnia 2017 - 21:57

hahaha dobre dobre  :smiech:  Będę jutro chciał sie za to zabrać, jak sie uda to  umieszcze jakąś małą fotorelację.


Edytowany przez e09, 26 grudnia 2017 - 22:00.


#13 OFFLINE   e09

e09
  • 73 postów
  • Dołączył: 04-11-2016
  • Skąd: Jaslo
  • Województwo: podkarpackie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.5 V6 X25XE

Napisany 01 stycznia 2018 - 18:59

Panowie sorki ale czasu nie było, święta i te sprawy 😁 Podłużnica ogarnięta i przetestowana. To pęknięcie to nie do końca pęknięcie, przyjrzałem się zjawisku, w tamtym miejscu pod tą blachą która mi przegniła schodzą się dwa odcinki podłużnicy które się są połączone bezpośrednio tylko właśnie takim "korytkiem" które nie przypilnowane pęka tym bardziej od naprężeń które na podłużnice dokłada jeszcze umieszczona tam przekładnia sterownicza. Wyczyscilem wszystko co było przerdzewiałe, kolega z nierdzewki zrobił i wspawał wzmocnienia. Fotek niestety nie było czasu zrobić...
Jechałem Omą po nierównych drogach, zarzucalem na prawo i na lewo, oczywiście wszystko w granicach rozsądku. Wszystko pięknie trzyma więc wpuscilem olej do konserwacji w podłużnice i zakonserwowałem z zewnątrz obszar napraw. Podsumowując nie była to taka tragedia na jaką się zapowiadało, to korytko w którym są te dwa odcinki podłużnicy trzeba doglądać a jeśli już się stanie jak u mnie to nie jest to koniec świata trzeba wzmocnić bo moim zdaniem inżynierowie Opla nie wykazali się zapobiegawczym rozwiązaniem w tej części samochodu.