Rok:2000
Silnik:3.0 V6
Czołem Panowie,
siedzę już któryś dzień nad tym i nie mam bladego pojęcia, co mogłem schrzanić, więc będe wdzięczny za wszelkie sugestię
Zmieniłem pokrywy, co wiązało się ze zdjęciem dolotu, kolektora pod nim, podciśnień itp., po ponownym skręceniu, silnik kręci ale nie potrafi odpalić, przy dłuższych próbach odpalenia, jest strzał w dolot i wywala silniczek krokowy z uszczelki.
Czy możliwe, że jakieś podciśnienia pomyliłem, czy raczej to nie powinno skutkować takimi objawami?