34 odpowiedzi na ten temat

[Zgierek64]

Kolego do omci opony maks to 215 szerokość, sam z tym walczylem jak mialem 225/55/16 po wrzuceniu łopat z 215/50/17 jak ręką odjął, idzie jak po sznurku, i mialem dokładnie to samo co opisujesz w pierwszym poście, wpadniecie w koleine to byla smierc a teraz nic kompletnie

[spawek]

Kolego do omci opony maks to 215 szerokość, sam z tym walczylem jak mialem 225/55/16 po wrzuceniu łopat z 215/50/17 jak ręką odjął, idzie jak po sznurku, i mialem dokładnie to samo co opisujesz w pierwszym poście, wpadniecie w koleine to byla smierc a teraz nic kompletnie

Co Ty piszesz za głupoty. Ja cały czas jeżdzę na 235/35/19 i jakoś jazda w koleinach nie jest masakrą. Jak zawieszenie jest idealne to nie ma prawa rzucać.

[Zgierek64]

No to ciekawe, ja mam podobnie jak kolega w opisie, wymienione chyba wszystko co sie dalo, łacznie z tyłem, na 225 lekka koleina i auto jechalo gdzie chciało, i wierz mi rozebrałem juz wszystko w zawieszeniu zeby to sprawdzic, przerabiałem poli, lemfy z bmw, lemfy z omegi, drazek srodkowy, nowy z lemfa, drazki to samo, maglownica zero luzu, cala zbieznosc i nic nie pomoglo, doslownie nic, wrzuciłem zimowki i auto.jedzie jak z fabryki, teraz mam łopaty 215 i jedzie elegancko

[cwil13]

Hehe a ja chlopaki mam 225/17/55 i a koleinach nic nie odczuwam wiec?

[spawek]

To moje auto jest chyba popsute. Mało tego teraz druga oma jeździ na tych samych oponach i też jej nie rzuca.

[pawswi30]

Kolego do omci opony maks to 215 szerokość, sam z tym walczylem jak mialem 225/55/16 po wrzuceniu łopat z 215/50/17 jak ręką odjął, idzie jak po sznurku, i mialem dokładnie to samo co opisujesz w pierwszym poście, wpadniecie w koleine to byla smierc a teraz nic kompletnie

 

 

U mnie na fabrycznym rozmiarze 235/45 R17 też omega jedzie jak po sznurku .

[adam7213]

coś koledzy w tym jest, też mam całą zawieche ok plus geometria i na fabrycznym rozmiarze 235/17 plywała,

zmieniłem letnie i zimowe na 225/17 i idzie bez trzymania kierownicy.

[szostak]

W mojej było podobnie, jak kupiłem ją to miała 225 i myślałem, że luzy na gałkach albo coś nie bangla, ale zanim zacząłem grzebać zmieniłem opony na 205 i idzie jak po sznurku.

[Zgierek64]

Heh, śmiejcie się, śmiejcie.. jestem mechanikiem i przerobiłem juz w tym aucie chyba wszystko, silniki z obrócona panewka, walnieta asb, hamulce, cale zawiecho, i wierzcie mi znam te auto wręcz na pamięć, ze wszystkim sobie sam poradziłem i jestem pewny ze w tym zawieszeniu jest wszystko na tip top, geometrie robilem kilka razy na różnych warsztatach i zawsze po podpięciu maszyn wszystko bylo w granicach błędu, i ludzie od geometri rozkładali ręce ze nie ma co przestawiać. Kupiłem auto na stalówkach z oponami 195/65/15 i na tych oponach nawet z wywalonymi tulejami auto prowadziło sie super, potem wrzuciłem 205/55/16 ale conti ssr czyli runflaty i to była masakra, autem nie dało sie jechac, zmieniłem wtedy na poli tuleje i wierzcie mi, poprawa była znikoma, dopiero jak zmieniłem na zimówki 205/60/16 to nie wierzyłem ze to auto może tak fajnie jeżdzic, zima sie skończyła to kupiłem w miare ładne 225/55/16 i znowu było dokładnie to samo co na tych 205/55/16 runflat... Chwile na tym pojezdzilem, w międzyczasie kupiłem łopaty z oponami prawie nowymi 215/50/17 i wymieniłem małe tuleje poli na lemfy, i od tego momentu jedzie za***iście omka ma bardzo słaby układ kierowniczy który jest bardzo czuły na sztywność opony, i taka prawda że czym miększa opona na boku tym bardziej sie poddaje i nie przenosi tego na układ kierowniczy Każdy ma swoje zdanie i każdy też całkiem odczuwa "pływanie” Pozdrawiam

[DamianSz]

proponuje przyjrzeć się tulejom sanek, to że macie wymienione tuleje w wahaczach nic nie da jak sanki będą pływały

Edytowany przez DamianSz, 07 sierpnia 2017 - 06:45.

[fryta1212]

Problem został rozwiązany? Mam podobny i nie wiem gdzie szukać przyczyny

[mikecreepman]

Witam Serdecznie!

Od razu przepraszam za brak aktywności w temacie.
Do wczoraj nie ruszałem Omegi, ponieważ nie miałem czasu, żeby się z tym bawić, a że mam jeszcze inny samochód do jazdy, to tym bardziej olałem sprawę.

Nic nowego się nie dowiedziałem, ani nic się nie zmieniło od mojego ostatniego posta.
Aktualnie demontowana jest przekładnia. Jutro wszystko powinno się wyjaśnić. Będę zdawał relację z postępu prac

[ku8a]

Miałem takie same objawy - jeżdzę na oponach 235/45R17 i też myślałem że będę musiał wymienić niedawno wymienone gumy lemforder w wahaczach. I co się okazało? Zaczęło mi szumieć tylne łożysko,  więc najpierw wymieniłem tylne łożysko i okazało się że objawy minęły. Auto zrobiło się sztywne że aż pojechałem pod biedronkę - nie będę opisywał po co. A przed wymianą łożyska bałęm się wejść w zakręt z poślizgiem, bo auto zachowywało się głupio i nieprzewidywalnie. Tak więc radzę sprawdzić luz na tylnych kołach (który na szarpakach na SKP nie wyjdzie). Po podniesieniu samochodu, na tylnym kole był wyczuwalny luz we wszystkich kierunkach. I ten luz ma bardzo duży wpływ na zachowywanie się samochodu w koleinach!

[mikecreepman]

Witam.

 

W moim przypadku jest to ewidentna usterka przy układzie kierowniczym. Nie ma szans, aby łożysko, czy opony mogły spowodować taką reakcję samochodu. Kierownica ucieka z rąk na tyle mocno, że jak ją puszę to wygląda jakby był włączony asystent parkowania  Ostatnia przejażdżka skończyła się tym, że wracałem niecałe 20 km/h z włączonymi awaryjnymi, bo pomimo jazdy na wprost i mocnego trzymania kierownicy w pozycji "zerowej" koła same skręcały, przy czym nie dało się zapanować nad samochodem i było słychać przeraźliwy pisk opon. Dzisiaj przekładnia zostanie wyciągnięta z Omegi i trafi na diagnozę do specjalisty. 

[Marcin1989sc]

A spróbuj ściągnąć pasek osprzętu i zrób rundke, blisko bo nie będzie ładowania. Tak zobaczysz czy to od przekładni