Dławi, strzela w ssący, nie ma mocy 2,5 v6
#1 OFFLINE
Napisany 13 czerwca 2017 - 22:57
Silnik: X25XE
Witam mam problem z moją omiś
Objawy są takie:
Na zimny czy cieplym silniku omiś przerywa na wolnych obrotach (tak jak by nie chodziła na jeden gar)
Wygląda to w ten sposób że parę sekund silniczek pracuję równo i ładne, a po chwili na parę sekund znów przerywa i się cały czesie.
Przy dodaniu gazu ma takiego delikatnego muła, po czym wchodzi na obrotu.
Od czasu do czasu jak wcisne mu gazu od samego dołu do końca szczeli w kolektor ssący- bądź podczas jazdy jak ma ciężko się zebrać z wolnych obrotów (no. 4 bieg i od 1tys obr. To szczela jak po****ny).
Powyżej 2,5 tyś obrotów jest dobrze lecz podczas obciążenia też lubi sobię szczelic w ssący.
Co wymieniłem:
*Świece NGK
*Kable zapłonowe BOSCH
*Cewka zapłonowa BOSCH
*Silniczek krokowy BOSCH
Od kiedy takie coś mi się dzieję:
A więc zimą samochód niestety zatrzymał Mi się w kałuży
Kałuża dość głęboka bo woda dostała się do
Środka poprzez dziury w podłodze
Miska olejowa była zalana do połowy (prawie do srob mocujących misę olejową)
Tak że czujnik ciśnienia oleju był i reszra była nad wodą.
Po tej akcji omiś była wprowadzona do garażu i była robiona blacharka w niej (stała z 1miesiac nieodpalana)
W tym czasie zatankowałem zbiornik pod korek paliwem (jak się później okazało z dodatkiem ropy).
Od tej pory omiś na wolnych obrotach ma fochy
Musiałem że jak wypali ta "benzyno-rope"
To zacznie normalnie jedźc, jednak po przejechaniu ok ponad 5 tyś km nie widać poprawy
Po wymianie kabli, świec i cewki widać delikatną poprawę.
Wykręciłem sondy lambda, z jednej strony sonda była oczadzona czarnym nalotem (sonda prawdopodobnie uszkodzona bo widać na niej pęknięcie).
A na drugiej prawidłowy siwy nalot.
Pozdrawiam i proszę o szybką pomoc
#2 OFFLINE
Napisany 16 czerwca 2017 - 05:56
-podczas pracy silnika musisz wyjmować po jednej fajce odsuwając ją od świecy. Jeśli któryś z cylindrów nie pracuje to po wyjęciu fajki nie będzie różnicy w pracy silnika. Na pozostałych cylindrach będziesz słyszał różnicę.
-Jeśli określisz który z cylindrów nie pracuje to należy sprawdzić czy cewka daje napięcie na ten przewód.
Sondę sprawdzisz o ofierze. Niestety to nie ona jest winna nierównej pracy.
Sprawdź to co napisałem i opisz wynik badania to razem to opanujemy;)
Edytowany przez SZAJBUS_SzeF, 16 czerwca 2017 - 05:57.
#3 OFFLINE
Napisany 16 czerwca 2017 - 22:19
Odłączalem kolejno fajki od świec, i po wyciągnięciu ok 1cm od świecy było słuchać na każdym cylindrze przeskakiwanie iskry (bez przerwy, równe przeskakiwanie)
Od wczoraj tankuje po 10l i dolewam do tego ok 200ml denaturatu- silnik zaczął na wolnych obrotach trochę równiej pracować, lecz to jeszcze nie to.
Mam pytanko.
-Ta nierówna praca silnika może być spowodowana nieszczelnością w kolektorze ssącym?
Wymieniałem chłodnice oleju i zauważyłem że jeden oring jest delikatnie przyszczypniety.
-czy brak uszczelki pod EGR (EGR-kolektor)
Też może być tego przyczyną?
Pozdrawiam.
#4 OFFLINE
Napisany 17 czerwca 2017 - 09:00
#5 OFFLINE
Napisany 20 czerwca 2017 - 04:30
Sprawdziłem szczelność okazuję się że podczasz psikania plakiem nic się nie dzieje (obroty nie wzrastają)
Pokusiłem się ściągnąć plastikowy dolot co idzie do przepustnicy- ukazał Mi się olej, w wnętrzu plastikowych króćcy.
Sciaglem cała "górne" i w środku jest tłusty czarny osad na całym kolektorze ssącym- czy to normalne?
Poza tym zauważyłem że podczas gdy silnik chodzi nie równo słychać takie charakterystyczne "cykanie" jak by iskra przeskakiwała gdzieś (dźwięk słychać po lewej stronie silnika)
Silnik pracuję rowno, po upływie kilku sekund cały się czesie i znów po kilku sekundach równo, tak w kółko.
W nierównych odstępach co kilka sekund.
Już nie wiem co może być
Cały układ zapłonowy wymieniłem
Wszystko z wysokiej półki
#6 OFFLINE
Napisany 20 czerwca 2017 - 05:45
#7 OFFLINE
Napisany 27 czerwca 2017 - 03:00
Problem rozwiązany
Sprawdziłem jeszcze raz kable zapłonowe (delikatnie w nocy spryskalem wodą)
Okazało się że z kabli wyskakiwała iskra
Idąc tropem że kable, cewka i świece są nowe pomyślałem że świeca się rzepalila i kabel nie ma co zrobić z prądem i go wyrzuca.
Wykręciłem świece- przepalona,
Druga- przepalona,
I każda po kolei- wszystkie przepalone!
(Świece nowe NGK z trzema (laskami?)
Kupiłem nowe świece z dwona "laskami"
I samochodzic chodzi jak bajka.
Pozdrawiam
I dziękuję SZAJBUS_SzeF za pomoc
#8 OFFLINE
Napisany 13 listopada 2017 - 17:51
Witam,
odświeżę temat. Pacjent Oma X25XE 1996r. aut. Objawy pojawiły się z dnia na dzień, auto po odpaleniu na zimnym chwilę chodzi normalnie, później zaczyna działać nierówno, tak jakby nie palił na wszystkie gary. Na obroty też wchodzi "skokowo", czasem strzeli (przypuszczalnie w kolektor), mocy ledwo ledwo. Czasem zapali się złowieszczy Check, po chwili gaśnie, na to nie ma reguły.
Zczytałem błędy:
144- immo
13- lambda
89- lambda
73- przepływka
21- czujnik przepustnicy
129- recylkulacja spalin, EGR?
33- czujnik bezwzględnego ciśnienia w kolektorze wlotowym
71- czujnik temperatury powietrza
Dodam, że po kupnie auta przepływka była odłączona, bo falowały obroty, ale delikatne czyszczenie i zaczęło działać. Świece NGK wymienione stosunkowo niedawno, kable (przyznaję bez bicia) nie wymieniane. Przed pojawieniem się objawów auto stało 3 tygodnie pod chmurką, potem 1 dzień pojeździło normalnie.
Pytanie od czego zacząć? Będę oczywiście eliminował wszystkie usterki, ale fajnie jakby w razie czego dało się tym autem normalnie poruszać. Zastanawiam się też czy nie skasować błędów przez kompa i nie odczytać na nowo, możliwe że jakieś stare się zapodziały.
#9 OFFLINE
Napisany 13 listopada 2017 - 18:09
1. Przewody WN (podmienić na sprawne),
2. Wiązka elektr. wtryskiwaczy, sprawdź czy nie pokryszyly się kable, izolacja
3. cewka zapłonowa, do podmiany
Omega B 2.5V6 kombi ASB - sprzedana
Omega BFL 3.2V6 sedan ASB
Chevrolet Suburban 2012 5.3V8 ASB
Mariusz Domżalski (trumna)
indiańskie imię: "błękitne plecy"
#10 OFFLINE
Napisany 13 listopada 2017 - 19:56
Pytanie od czego zacząć? Będę oczywiście eliminował wszystkie usterki, ale fajnie jakby w razie czego dało się tym autem normalnie poruszać. Zastanawiam się też czy nie skasować błędów przez kompa i nie odczytać na nowo, możliwe że jakieś stare się zapodziały.
skasuj błędy np. odłączając ECU od wtyczki, pojeździj i sprawdź co wyskoczy, falowanie obrotów mogą powodować sondy, a nie przepływomierz, zobacz czy w gniazdach świec jest sucho
Edytowany przez robert514, 13 listopada 2017 - 19:57.
#11 OFFLINE
Napisany 13 listopada 2017 - 22:28
Będę musiał zainwestować po przelewie, także wylądują nowe kable WN, świece na pewno. Cewkę postaram się podmienić od znajomego. Wtryskiwacze raczej odpadają, chodzi tak i na benzynie, i na gazie. Póki co zgodnie z radą skasuję błędy i ponownie zczytam. Gniazda świec ciut zalane olejem, mimo pokryw alu, ale to już od dłuższego czasu (tu też po przelewie leci nowe uszczelnienie + czyszczenie odmy). Co do falowania, to u mnie ewidentnie była przepływka, na podłączonej szalał równo, na odłączonej od razu spokój, ale po czyszczeniu mam z tym już spokój od ponad 40tys.
Oj coś czuję, że nadszedł czas solidnych odkładanych w czasie inwestycji.