53 odpowiedzi na ten temat

[nikodem89]

tak ogolnie to moj ostatni diesel

zrobilem jak mowisz, podcisnienie jest ok. wymienilem przewody i teraz na prawde zasysa dobrze.

2 pytania

jak powinno pracowac ciegno od "gruszki" turbiny na postoju przy dodawaniu gazu?

jak powinien pracowac silnik na odlaczonej kostce od czujnika cisnienia w kolektorze dolotowym?

wydaje mi sie ze czujnik oszukuje tzn. podaje do ecu wieksza wartosc doladowania niz jest to w rzeczywistosci.... i stad malo powietrza i duzo dymu.... ??
i ostatnie pytanie

ciegno gruszki steruje zaworem upustowym, turbo w 2.5 DTI nie ma zmiennej geometrii, musialoby miec 2 gruszki

prawda czy falsz?

[nikodem89]

wlasnie pojezdzilem troche na odpietym czujniku cisnienia w kolektorze.

do 2300 obr tak jakbym jechal golym dieslem. potem zaczyna ciagnac calkiem przyzwoicie. niestety ilosc dymu taka sama lub podobna...

jednak co mi sie spodobalo to to ze nie ma tego swistu z turba - i nie mowie tu o zwyklej pracy turbiny - tylko o takim gwizdzie tak jakby caly czas cisnienie bylo upuszczane przez zawor.

czyli tak jak mi sie wydaje, czujnik cisnienie oszukuje i zawyza faktyczne cisnienie doladowania i to powoduje ze zawor upustowy caly czas upuszcza cisnienie....

czy ktos wie jaka wartosc "domyslna" przyjmuje komputer gdy jest odpiety czujnik cisnienia? 

jak wyregulowac sztange aby zawor upuszczal mniej cisnienia?

[Sagi991]

1. Jak odpalasz powinno wciągnąć.
2. Musiał byś sprawdzić wartości, choć może być też dużo powietrza i mało paliwa, wtedy też kopci
3. Fałsz. Dti ma zmienną geometrie, tds ma zawór upustowy

[Sagi991]

Temat przerabialismy, tak jak napisałem w innym wątku. gwizd ucichl po wymianie geometrii w turbo. łopatki podobno zacinaja się, pachną od temp spalin.
Zacinały * puchły * 😁
Ale to nadal nie powodowało nadmiernego dymienia

[nikodem89]

turbo bylo w grudniu regenerowane, pare tygodni temu bylem na gwarancji wlasnie odnosnie tego gwizdu i mechanik powiedzial ze wszystko jest ok....

na stole turbo dziala bez zarzutow.

jakis czas temu gruszka sie zacinala i przeladowywala, gruszke zmienil inny mechanik i od tamtej pory pojawia sie gwizd.

czy moze byc tak ze ciegna jest zle ustawione?

 

 

1. jak odpalam to wciaga - czyli tu jest dobrze. przy dodawaniu gazu na postoju ciegno chodzi w zaleznosci od obrotow.

 

czyli ten zaworek przy turbinie steruje geometria... rozumiem... 

bez podlaczonego czujnika lopatki sa ustawione w jakiejs domyslnej pozycji i dlatego turba nie slychac i zalacza sie od 2300 obr?

 

btw. w jaki sposob zmienna geometria upuszcza nadmiar cisnienia? przez zmienione polozenie lopatek?

 

czujnik juz zamowilem...

[czeladnik]

btw. w jaki sposob zmienna geometria upuszcza nadmiar cisnienia? przez zmienione polozenie lopatek?

 

Przy zmiennej geometrii łopatek wirnika turbiny ECU decyduje o sile "dmuchania", więc nie ma nadmiaru i upuszczania.

Jeśli słychać gwizdy/świzdy tzn. turbina jest do "bani": cięgło "gruchy" przestawione, geometria się przycina etc. 

[nikodem89]

ECU decyduje o sile "dmuchania" na podstawie cisnienia odczytanego z czujnika w kolektorze, tak?

 

czyli na moje rozumowanie od najbardziej prawdopodobnego do naj mniej

 

- czujnik cisnienia oszukuje co powoduje ze lopatki sa zle ustawiane - bez czujnika turbina jest cichutka jedyne co to ze zaczyna ciagnac od 2300

- ciegno gruchy jest zle ustawione - grucha byla wymieniana gdyz zacinala sie i od tego momentu turbo swiszcze - wydaje mi sie ze mechanior zle ustawil ciegna.

 

i prawie ze niemozliwe:

- przycinajace sie lopatki

- turbina do "bani"

 

pisze ze niemozliwe bo turbo regenerowalem u czlowieka na prawde godnego polecenia ale niestety bardzo daleko od miejsca zamieszkania.....

 

gruche wymienialem lokalnie.... bo niby blizej, taniej, szybciej....

[czeladnik]

Cięgło reguluje się na "stole", na "oko" nie da rady.

[Sagi991]

Przy wymianie gruchy turbo powinno być ustawione na stole. Takie jest moje zdanie.
Czujnik ciśnienia nie oszukuje - po wypieciu geometria nie działa.

Przeważnie przy regeneracji wymieniają według nich "uszkodzone" elementy. Mogli u Ciebie nie wymienić geometrii. Tego u siebie też nie dopilnowalem. A będę w garażu, cykne zdjęcie i w wolnej chwili wrzucę i zobaczysz jak to wyglądało.

[nikodem89]

najlpierw turbo bylo regenerowane, potem padla grucha, pojawilo sie gwizdanie.

 

Tak jak mowicie gruche pewnie tylko wymienili - nic wiecej.

 

Bede bardzo wdzieczny za zdjecie

[Sagi991]

najlpierw turbo bylo regenerowane, potem padla grucha, pojawilo sie gwizdanie.

Jak dla mnie to już świadczy o mało profesjonalnym podejściu. Skoro ofdajesz turbo do regeneracji to wg mnie powinni też zająć się grucha, lub chociaż powiadomić Ciebie że jest już w nienajlepszym stanie. ten element nie psuje się nagle ot tak sobie.
Ale może mało się znam, a może tu chodzi o to żeby klient szybko wrócił 😉

[czeladnik]

Jeśli "grucha" nie była wymieniona, to regeneracja odbyła się w grupie CCC😜 i teraz wszystkiego można się spodziewać.

[nikodem89]

dziwna sprawa bo po wymianie gruchy u innego mechanika pojechalem tam gdzie regenerowalem turbo. chlop z otwartymi rekoma mnie przyjal. wyciagneli turbo wrzucili na stol sprawdzili dolot wszystko trwalo dobre 5h i nie wzieli ani zlotowki... wiec na kase to raczej nie leca... z moim szczesciem wszystko jest mozliwe

[Sagi991]

nie pamiętam czy tutaj miałem wrzucić foty mojej geometrii.. przy 1 regeneracji jej nie wymienili.